Dolar ma kilka przesłanek, by poprawić swoje notowania względem euro i złotego. Waluta amerykańska korzysta z utrzymującej się wysokiej inflacji w USA, co zmniejsza szanse na szybkie obniżenie stóp procentowych. Do rywalizacji na rynkach walutowych dołączył również prezydent Donald Trump z nowym planem wprowadzenia wysokich taryf celnych.
/123RF/PICSEL
- W nadchodzących miesiącach obniżki stóp procentowych w Polsce mogą być znaczniejsze niż w Stanach Zjednoczonych. Z tego względu dolar może zyskać na wartości względem złotego;
- Ostatnie wypowiedzi Donalda Trumpa na temat wprowadzenia wysokich ceł w handlu z Kanadą, Meksykiem i Unią Europejską przyczyniły się do wzrostu wartości dolara. Rynki będą teraz obserwować, czy decyzja prezydenta USA nie jest jedynie „taktyką negocjacyjną”;
- Ekonomiści banku HSBC uważają, że ostatnia duża wyprzedaż dolara to reakcja na nadmierne emocje rynkowe. Waluta amerykańska w końcu musi zareagować i ruszyć w górę.
Reklama
Istnieje wiele wskazówek sugerujących, że amerykański dolar skutecznie odbił się od minimum notowań z przełomu czerwca i lipca. Kilkanaście dni temu euro kosztowało więcej niż 1,18 dolara, jednak spadło do około 1,16. Na polskim rynku 1 lipca kurs dolara zszedł poniżej 3,59 zł, co stanowiło najniższe notowanie od 2018 roku. Ostatnio jednak za walutę amerykańską trzeba zapłacić około 3,66 zł. Euro również podrożało w relacji do złotego – w ciągu kilkunastu dni wzrosło z niespełna 4,24 do 4,26 zł.
USD/PLN
3,6712 0,0161 0,44% akt.: 17.07.2025, 12:23
- Kurs kupna 3,6709
- Kurs sprzedaży 3,6714
- Max 3,6772
- Min 3,6558
- Kurs średni 3,6712
- Kurs odniesienia 3,6551
Fed „czeka i obserwuje”
Na sytuację dolara i złotego znacząco wpływają przewidywania dotyczące decyzji banków centralnych w sprawie stóp procentowych. W obu krajach inflacja ostatnio wzrosła – w USA w większym stopniu, w Polsce w mniejszym. W Stanach Zjednoczonych