Ryanair prowadzi obecnie rozmowy z kilkoma polskimi lotniskami w celu zwiększenia liczby lotów i przepustowości pasażerów, jak oświadczył prezes linii lotniczych, Michael O'Leary. Ujawnił również, że od 1 sierpnia linie lotnicze zezwolą podróżnym na wnoszenie na pokład większych bagaży. Co więcej, ostro odniósł się do sugestii Parlamentu Europejskiego, aby każdy podróżny mógł wnieść na pokład samolotu dwa takie bagaże. „Parlament Europejski jest pełen szaleńców” – zauważył.
/ Piotr Kamionka / Reporter
Ryanair sfinalizował w tym tygodniu umowę z lotniskiem Warszawa-Modlin , która zwiększy liczbę lotów i przepustowość warszawskiego lotniska z 1,5 miliona rocznie do 5 milionów do 2030 roku. Jak donosi Interia Biznes, opinie ekspertów na temat nowej umowy są podzielone. Z jednej strony pojawiają się zapewnienia o długoterminowej stabilności i potencjale wzrostu, z drugiej jednak obawy o możliwość monopolizacji lotniska przez jedną linię lotniczą.
Reklama
Ryanair nie zatrzyma się na Modlinie. O'Leary: Prowadzimy rozmowy z kilkoma polskimi lotniskami w sprawie zwiększenia liczby lotów.
Prezes linii lotniczych Michael O'Leary został zapytany przez PAP o zamiary Ryanaira dotyczące podobnych działań na innych polskich lotniskach. „ Aktywnie negocjujemy z kilkoma polskimi lotniskami (w sprawie zwiększenia liczby lotów i pasażerów – red.) na lato 2026 roku”. – ujawnił.
„Przewidujemy, że do września lub października tego roku przedstawimy (…) plany rozwoju co najmniej trzech naszych głównych baz w Polsce – w Krakowie, Gdańsku i Wrocławiu ” – stwierdził O'Leary. Zwrócił uwagę, że największą bazą przewoźnika w Polsce jest obecnie Kraków, gdzie przewoźnik obsługuje 12 samolotów, a dzięki nowej umowie, w 2026 roku spodziewana jest również rozbudowa Modlina.
Zapytany o możliwość uruchomienia przez Ryanair lotów z Radomia , wyraził opinię, że nie uważa tego za najwłaściwszy wybór . Ocenił, że radomskie lotnisko jest „nieco zbyt oddalone od Warszawy” i nigdy nie zastąpi Lotniska Chopina i Lotniska w Modlinie jako głównych „wjazdów do Warszawy”. Dodał, że Ryanair woli zwiększyć liczbę połączeń na tych dwóch lotniskach, choć nie wykluczył możliwości uruchomienia w przyszłości dwóch lub trzech tras z Radomia.
Szef irlandzkich linii lotniczych zauważył również, że „polska gospodarka kwitnie”, a chęć podróżowania za granicę stale rośnie. Podkreślił również, że jest wielu turystów z zagranicy, którzy chcą odwiedzić Polskę.
Ryanair zwiększy wymiary bagażu podręcznego ponad wymogi UE
O'Leary podzielił się również swoimi przemyśleniami na temat proponowanego zwiększenia wymiarów bagażu podręcznego , który pasażerowie Ryanair mogą wnieść na pokład samolotu w ramach biletu. Przypomniał, że Unia Europejska niedawno osiągnęła porozumienie z branżą, zgodnie z którym minimalne wymiary bezpłatnego bagażu podręcznego muszą wynosić co najmniej 40 x 30 x 15 cm. Dodał, że Ryanair popiera tę propozycję i w pełni się z nią zgadza.
„W ten sposób zwiększymy wymiary naszego bagażu z 40 x 25 x 20 cm do 40 x 30 x 20 cm, co nieznacznie przekracza wymogi UE . Przewidujemy wymianę wszystkich urządzeń do pomiaru bagażu przy bramkach do końca lipca. Nowe, większe wymiary bagażu zaczną obowiązywać od 1 sierpnia” – zauważył O'Leary.
Zapytany przez PAP, czy zmiana ta wpłynie na ceny biletów, potwierdził, że nie będzie konieczności podnoszenia cen .
Dwie sztuki bagażu podręcznego w samolocie? Prezes Ryanaira krytykuje propozycję Brukseli
Dyrektor generalny Ryanair skrytykował propozycję Parlamentu Europejskiego, aby każdy podróżny mógł zabrać na pokład dwie sztuki bagażu podręcznego .
„Jest tu drobny problem techniczny. Dwa bezpłatne bagaże podręczne nie zmieszczą się w samolocie . Nie ma na nie wystarczająco dużo miejsca. Dlatego nie sądzimy, że zostaną zatwierdzone . Uważamy tę propozycję za typowy przykład parlamentarnego pomysłu, który okazuje się niewykonalny. Parlament Europejski jest pełen ekscentryków. Uwielbiają proponować absurdy” – stwierdził O'Leary.
wideo wymaga włączonej obsługi JavaScript w przeglądarce. Polsat News
