Liczba punktów sprzedaży detalicznej w Polsce spadła o 0,5 procent w pierwszej połowie tego roku. Ten spadek dotyczy głównie sklepów odzieżowych, obuwniczych i motoryzacyjnych. Główne czynniki przyczyniające się do zamknięcia tych przedsiębiorstw to rosnące koszty operacyjne, presja inflacyjna i zmieniające się zachowania konsumentów.
/ 123RF/PICSEL
Sklepy odzieżowe, obuwnicze i motoryzacyjne są zamykane. Nowe dane
Według statystyk Dun & Bradstreet Poland, w pierwszym półroczu 2025 r. liczba placówek handlowych w Polsce spadła o ponad 0,5% w porównaniu do roku poprzedniego, co przełożyło się na liczbę zamknięć ok. 365,2 tys.
Według „Rzeczpospolitej” największy spadek nastąpił w sektorach odzieżowym, obuwniczym, motoryzacyjnym, drogeryjnym, a także w sklepach z odzieżą używaną, zabawkami i komputerami. Liczba punktów sprzedaży zmniejszyła się w 18 z 28 przebadanych sektorów. Z kolei niektóre sektory odnotowały wzrost , w szczególności liczba sklepów warzywnych (wzrost o 3,2%), piekarni, sklepów monopolowych, sklepów z artykułami gospodarstwa domowego, sklepów medycznych, sportowych i jubilerskich.
Reklama
„Statystyki wskazują, że specjalistyczne sklepy owocowo-warzywne odzyskują popularność. Choć nadal są lekko na minusie, dane historyczne sugerują, że możemy oczekiwać, że ten sektor jako pierwszy wkrótce powróci do rentowności” – stwierdza Tomasz Starzyk, rzecznik Dun & Bradstreet Poland.
Jak podaje portal biznesinfo.pl, głównymi wyzwaniami, z którymi mierzą się polskie sklepy, są rosnące koszty operacyjne, presja inflacyjna i ewoluujące nawyki konsumentów . Coraz większa liczba Polaków decyduje się na zakupy online, co zmusza firmy do zarządzania znacznymi wydatkami związanymi z utrzymaniem personelu.
Duże sklepy masowo zwalniają. Setki miejsc pracy już zostały utracone
Trudności finansowe dotykają nie tylko małych detalistów. Niedawno Makro Cash and Carry Polska ogłosiło plany zamknięcia czterech z dwudziestu dziewięciu swoich lokalizacji do 30 września. Znaczne zwolnienia mają również miejsce w Eurocash, Castorama, Carrefour i Black Red White.
Tylko w sieci Makro zwolnień zostanie poddanych 400 osób. Grupa Eurocash zredukowała już zatrudnienie o ponad 1100 osób, zamykając 19 sklepów Delikatesy Centrum i 40 placówek Duży Ben. W Carrefour w pierwszym kwartale 2025 r. zakończyły się grupowe zwolnienia w hipermarketach w Warszawie i Bydgoszczy, które objęły około 200 pracowników. Tymczasem Black Red White zwiększyło liczbę planowanych zwolnień z 350 do 421 osób. Najczęściej wymienianymi powodami tych zwolnień są presja kosztowa, rosnąca płaca minimalna, wysoka inflacja i niepewność związana z klimatem makroekonomicznym.