Adam Woźniak
Firma CPK zapowiada poprawę i przyspieszenie procesu wypłaty odszkodowań za grunty przejęte w celu budowy lotniska. Nowelizacja ustawy o CPK, nad którą obecnie pracuje rząd, umożliwi to działanie. Jeśli nowe przepisy wejdą w życie, właściciele będą mieli pewność otrzymania przynajmniej części odszkodowania przed opuszczeniem swojej nieruchomości, w formie zaliczki wynoszącej 85 proc.
Planowana zmiana przepisów ma również na celu usprawnienie procesu inwestycyjnego. Firma będzie mogła rozpocząć przygotowania do prac budowlanych wcześniej niż dotychczas, szczególnie w zakresie uzgodnień administracyjnych, takich jak uzyskanie niezbędnych dokumentów, w tym pozwolenia na budowę.
W chwili obecnej prawa osób objętych procedurą wywłaszczeń w celach publicznych są znacznie ograniczone. Może się zdarzyć, że właściciel przejmowanej nieruchomości straci ją, a na odszkodowanie będzie musiał czekać przez długi czas. – Zaproponowaliśmy rozwiązanie, które uniemożliwi żądanie wydania nieruchomości przed zaproponowaniem właścicielowi zaliczki w wysokości 85 proc. wartości odszkodowania. Nakładamy również na wojewodę obowiązek oszacowania wartości w terminie 60 dni od wydania decyzji o natychmiastowej wykonalności – powiedział „Rzeczpospolitej” Maciej Lasek, pełnomocnik rządu ds. CPK.
Komu mało, pójdzie do sądu
Projekt modyfikujący zasady nabycia prawa do zaliczki na poczet odszkodowania przyspiesza termin jej wypłaty. W przypadku, gdy właściciele nieruchomości nie zgodzą się z zaproponowaną wyceną, będą mieli możliwość otrzymania 85 proc. wartości ustalonej przez wojewodę, nie rezygnując jednocześnie z prawa do odwołania się od decyzji dotyczącej wysokości odszkodowania. Z perspektywy pełnomocnika rządu, to rozwiązanie odpowiada na oczekiwania właścicieli. – Nikt nie zostanie wywłaszczony z nieruchomości, dopóki nie otrzyma tych 85 proc. wartości nieruchomości wynikającej z oszacowania wojewody – zapowiada Lasek.
Od stycznia, kiedy wojewoda wydał decyzję lokalizacyjną dla lotnis