Formalnie od 5 kwietnia Daniel Obajtek nie jest już prezesem PKN Orlen. W rozmowie z „Faktem” zdradził jak wygląda jego obecna sytuacja zawodowa i jakie ma plany polityczne na najbliższy czas.
Jeszcze do niedawna były prezes Orlenu prawie codziennie pojawiał się publicznie. Aktualnie jest głównie obiektem zainteresowania członków komisji śledczych. Pojawiły się również pogłoski, że wyjechał za granicę. Jednak zaprzeczył tym doniesieniom podczas wywiadu z "Faktem".
Gdzie teraz pracuje Daniel Obajtek?
Były szef koncernu paliwowego został odwołany ze swojego stanowiska po 5 latach pełnienia funkcji prezesa. Teraz ujawnił kilka szczegółów dotyczących swojej aktualnej sytuacji zawodowej. Zapytany, czym obecnie się zajmuje, odpowiedział, że "nie siedzi na bezrobociu i pracuje".
– Jestem osobą całkiem prywatną. Nie mam zamiaru się nikomu tłumaczyć w tym zakresie. Jestem osobą wiecznie dręczoną i kopaną. Nade mną i moją rodziną znęcają się praktycznie wszyscy, mimo iż nie pracuję w Orlenie. Pracuję zgodnie z prawem — powiedział Daniel Obajtek, cytowany przez "Fakt".
Odprawa liczona tylko w tysiącach?
Wiadomo także, jaką odprawę otrzymał Daniel Obajtek. Jak przyznał były szef Orlenu, po odwołaniu ze swojej funkcji w koncernie zainkasował trzymiesięczną odprawę, czyli około 150-160 tys. zł.
„Mój poprzednik wziął odprawę, która idzie w milionach, a ja wziąłem odprawę, która idzie w tysiącach" — pożalił się "Faktowi".
Daniel Obajtek wystartuje w wyborach do Parlamentu Europejskiego?
Były prezes Orlenu przyznał, że cały czas są prowadzone rozmowy dotyczące jego ewentualnego startu w wyborach do Parlamentu Europejskiego.
"Nie mówię, że te rozmowy nie są prowadzone, bo byłbym nieuczciwy. Są prowadzone, ale tak naprawdę to zależy od dwóch stron. Zobaczymy za dwa tygodnie" — dodał Daniel Obajtek.