Wypłata trzynastej emerytury zbliża się wielkimi krokami. Już w kwietniu otrzymają ją wszyscy, którzy na dzień 31 marca br. będą legitymować się prawem do świadczenia emerytalnego z ZUS. W niektórych przypadkach wypłata „trzynastki” będzie jednak zawieszona. Chodzi o sytuacje, w których osoba przebywająca na wcześniejszej emeryturze lub rencie przekroczy swoisty próg dochodowy związany z dorabianiem do świadczenia.
/Marek BAZAK/East News /East News
Decyzję o zawieszeniu wypłaty „trzynastki” Zakład Ubezpieczeń Społecznych podejmuje wówczas, kiedy osoba przebywająca na wcześniejszej emeryturze lub rencie – i jednocześnie dorabiająca do świadczenia – dorobi kwotę, której wartość przekracza konkretny pułap. O jakim limicie mowa?
Jak już zostało wspomniane, limity dorabiania do świadczenia dotyczą tylko osób, które dostają wcześniejszą emeryturę czy rentę – a zatem kobiet przed 60. rokiem życia i mężczyzn przed 65. rokiem życia – a jednocześnie podejmują zatrudnienie (albo kontynuują pracę wykonywaną przed przejściem na emeryturę czy rentę). To właśnie one, kolokwialnie mówiąc, muszą uważać na to, ile mogą „dorobić”.
Reklama
Limity dorabiania ważne z perspektywy 13. emerytury
Limit, po przekroczeniu którego ZUS zawiesi wypłatę 13. emerytury, to 130 proc. przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w IV kwartale 2023 r. To ostatnie – według komunikatu Głównego Urzędu Statystycznego – wyniosło 7 540 zł 36 gr.
Szybki rachunek pokazuje, że 130 proc. tej kwoty to 9 802,50 zł (a dokładnie, to 9 802,47 zł zaokrąglone do „pełnych groszy”). Jeśli emeryt lub rencista zarobi więcej niż 9 802 zł i 50 gr – i jeśli ta sytuacja będzie obowiązywać na dzień 31 marca – to tej osobie w świetle obowiązujących przepisów prawnych nie będzie się należeć wypłata „trzynastki„.
Emeryci i renciści dorabiający do wcześniejszego świadczenia powinni także mieć na uwadze jeszcze jeden ważny limit. Jeśli w wyniku dorabiania przekroczą 70 procent przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia ogłoszonego za IV kwartał 2023 r., a więc zarobią więcej niż 5 278,30 zł po zaokrągleniu do „pełnych groszy” (dokładnie 70 proc. z 7 540,36 zł to 5 278, 25 zł) – nie „przebijając” jednak pułapu 130 procent – to ZUS zmniejszy im wypłatę „trzynastki” o kwotę przekroczenia. Redukcja wypłaty 13. emerytury nie może być jednak większa niż tzw. kwota maksymalnego zmniejszenia. Kwota ta z kolei wynosi od marca br. 890,63 zł dla emerytur i rent z tytułu całkowitej niezdolności do pracy; 668,01 zł dla rent z tytułu częściowej niezdolności do pracy, oraz 757,08 zł dla rent rodzinnych, do których uprawniona jest jedna osoba.
Podsumowując, od 1 marca 2024 r. kwoty przychodu powodujące zmniejszenie/zawieszenie emerytury lub renty wynoszą odpowiednio:
- 70 proc. przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w IV kw. 2023 r., tj. 5 278,30 zł;
- 130 proc. przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w IV kw. 2023 r., tj. 9 802,50 zł.
Raz jeszcze warto podkreślić, że po ukończeniu 60 lat przez kobiety i 65 lat przez mężczyzn limity dorabiania nie obowiązują – co oznacza, że do świadczenia emerytalnego lub rentowego można dorabiać, nie obawiając się, że wpłynie to na wysokość „trzynastki”.