Wielu już próbowało, ale Apple ma szansę na sukces. Firma bierze się za drobne rozliczenia bezgotówkowe w fizycznym świecie. Usługa Tap to Cash przypomina przekazanie gotówki z ręki do ręki.
W swoim płatniczym menu Apple ma już niemal każdy z kawałków układanki. Jest mobilny portfel pozwalający na płatności online, zbliżeniowo w sklepach oraz w aplikacjach. Jest usługa Tap to pay dla akceptantów, która pozwala przyjmować płatności kartowe i mobilne na telefonach. Jest wreszcie Apple Cash, czyli wirtualna karta przedpłacona i Apple Card, czyli kredytówka.
Podczas corocznej konferencji WWDC (Worldwide Developer Conference) zaprezentowano nie tylko nowe funkcje związane ze sztuczną inteligencją, ale także wiele innych nowości. Wśród nich znalazła się wbudowana w najnowszą wersję systemu operacyjnego iOS opcja prostych rozliczeń P2P (person-to-person) z użyciem Apple Cash.
Usługa pozwala przekazać środki pomiędzy dwoma użytkownikami iOS 18 za pomocą „stuknięcia” urządzeniami wyposażonymi w moduł NFC. W krótkiej zapowiedzi wskazano, że transakcja będzie zachowywała wysoki standard prywatności. Nie będzie konieczne przekazanie numeru telefonu ani adresu e-mail.
Tap to Cash ✨
pic.twitter.com/0Foyu9Aj1r— Rahul Chakraborty (@hckmstrrahul) June 10, 2024
Archaiczny kształt systemu rozliczeń międzybankowych w USA sprawił, że w ostatnich latach narodziło się wiele fintechowych innowacji ułatwiających drobne rozliczenia. Przykładami mogą być Cash App (dawniej Square Cash) czy Venmo (należący do PayPal). Nowa usługa ma szansę wzmocnić pozycję Apple w tej niszy, dodając opcję łatwego rozliczenia w fizycznym świecie. Chociaż niewiele wiadomo na razie o poziomie anonimowości Tap to Cash, to bez wątpienia będzie mu daleko do prywatności gotówki.
Znacząca część usług płatniczych Apple dostępna jest tylko w USA i, ewentualnie, na wybranych rynkach. W Polsce Apple Cash i opcje rozliczeń P2P przez wiadomości nie są obsługiwane. Warto jednak przypomnieć ciekawostkę – usługę podobną do Tap to Cash mieliśmy już na polskim rynku. Taki sposób inicjowania przelewów, przez „stuknięcie” telefonami z systemem Android, oferował ponad dekadę temu Citi Handlowy.
„Obie strony przed przesłaniem środków muszą zaznaczyć odpowiednią opcję w aplikacji (‘wysyłam’ lub ‘odbieram środki’) oraz podać swój pseudonim. Później nadawca wpisuje kwotę i wystarczy stuknąć się telefonami oraz potwierdzić przekazanie pieniędzy. W ten sposób można przetransferować jednorazowo do 50 zł, maksymalnie 200 zł na dobę” – tak opisywaliśmy tę funkcję na łamach Bankier.pl w 2013 r.