Warszawski sąd rejonowy wydał przełomowy wyrok dla osób wynajmujących mieszkania. Sąd skazał nieuczciwego najemcę – informuje serwis rynekpierwotny.pl. Właściciel mieszkania na korzystny dla siebie wyrok musiał jednak czekać pięć lat.
Nieuczciwy najemca nie pójdzie jednak do więzienia. Karą są prace społeczne w wymiarze 40 godzin miesięcznie przez dwa lata. Oprócz kosztów sądowych musi również wpłacić 5 tys. złotych na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej.
Najemca został skazany na podstawie art. 286 Kodeksu Karnego mówiącego o „doprowadzeniu innej osoby do niekorzystnego rozporządzenia własnym mieniem”, za co grozi od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności.
Jak przypomina serwis rynekpierwotny.pl, skazany mężczyzna w 2018 r. wynajął mieszkanie i bardzo szybko przestał płacić czynsz. Jak się jednak okazało, nie stało się tak z powodu utracty źródła dochodu. Jak ustalił sąd, mężczyzna wydawał w tym czasie pieniądze na drogie zakupy, czym chwalił się choćby w filmach publikowanych w serwisie YouTube. I właśnie to zachowanie było przesłanką do uznania go za oszusta.
Mimo nikłego wymiaru kary wyrok daje nadzieję właścicielom wynajmującym swoje mieszkania na łatwiejszą egzekucję swoich praw w przyszłości.