Kurs euro bije głową w sufit. Dane z Polski nie pomogły złotemu

Kiepskie dane z polskiej gospodarki w połączeniu z umacniającym się dolarem sprawiły, że kurs euro uderzył w górne ograniczenie obowiązującego trendu bocznego. Złoty pozostaje pod presją i niewiele wskazuje na to, aby sytuacja w najbliższym czasie miała się poprawić.

Kurs Euro Bije Glowa W Sufit Dane Z Polski Nie Pomogly Zlotemu 70bbae0, NEWSFIN

fot. mpohodzhay / / Shutterstock

We wtorek o 9:49 kurs euro kształtował się na poziomie 4,3110 zł, a więc o 0,6 grosza niższym niż dzień wcześniej. Jednakże w poniedziałek notowania euro poszły w górę o blisko dwa grosze, zatrzymując się dopiero na linii 4,32 zł. A więc już blisko górnego ograniczenia (4,3250 zł) obowiązującego od prawie czterech miesięcy trendu bocznego.

Złotemu nie pomogły dane z polskiej gospodarki. Produkcja przemysłowa rozczarowała już trzeci miesiąc z rzędu, sygnalizując przedłużającą się stagnację w sektorze wytwórczym. Kolejny raz odnotowano także spadek zatrudnienia w sektorze przedsiębiorstw. Nadal też fatalnie prezentują się dane z budownictwa, gdzie produkcja budowlano-montażowa we wrześniu spadła o 9,3% rdr.

ReklamaZobacz takżePolecamy: nawet 300 zł bonusów za nowe konto w Banku Pekao, z kartą wielowalutową

Ponadto nie tylko złotemu, ale też innym walutom naszego regionu, szkodził umacniający się dolar. Kurs EUR/USD osiągnął najniższe notowania od niemal trzech miesięcy. W rezultacie dolar na polskim rynku kosztował już prawie 4 złote. We wtorek o poranku amerykańska waluta była dostępna po cenie 3,9781 zł – czyli o ponad grosz niższej od wczorajszego kursu odniesienia.

– Lokalnie złotego mógłby fundamentalnie wesprzeć lepszy od oczekiwań odczyt sprzedaży detalicznej za wrzesień aczkolwiek jego wpływ na bieżące notowania polskiej waluty będzie raczej marginalny. Stąd według naszej oceny istnieje spore ryzyko ponownego testu kluczowej strefy oporu na EUR/PLN, rozciągającej się pomiędzy poziomami 4,32 a 4,33 oraz psychologicznego oporu na USD/PLN przy 4,00 – ocenili ekonomiści PKO BP.

Poziomu 4,60 zł trwale nie sforsował kurs franka szwajcarskiego. O poranku za helwecką walutę płacono 4,5982 zł, czyli o 1,2 grosza mniej niż w poniedziałek wieczorem.  Za to najwyżej od czerwca znalazły się notowania funta szterlinga. Brytyjska waluta kosztowała 5,1760 zł, a nad ranem kurs GBP/PLN sięgał nawet 5,19 zł.

KK

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *