Planowany na środę start rakiety Falcon 9 z Kalifornii, mającej na pokładzie polskie satelity dual-use, został przesunięty na kwadrans przed startem z powodów natury technicznej. Nowy termin startu to piątek, 28 listopada.

[Aktualizacja 19:45] Decyzja o przesunięciu startu rakiety SpaceX zapadła w trakcie końcowej fazy odliczania, jednakże konkretna przyczyna nie została podana do wiadomości.
– Istnieją setki możliwości, aby start się nie udał, a tylko jedna, żeby się powiódł. Z tego powodu jesteśmy skrajnie ostrożni na miejscu i jeśli zespół lub pojazd zauważą cokolwiek, co wydaje się choćby trochę odbiegać od normy, odliczanie jest wstrzymywane – oznajmiła przedstawicielka firmy prowadząca transmisję.
SpaceX poinformował, że nową datą startu z bazy sił kosmicznych Vandenberg w Kalifornii jest piątek, 28 listopada, o godzinie 19:18 czasu polskiego. Jest to już kolejna zmiana terminu startu. Początkowo planowany był na 11 listopada, później podano datę 22 listopada, a następnie 19 i 20 listopada.
Już dzisiaj, 26 listopada, krótko po godzinie 19, polskie satelity o dwojakim przeznaczeniu, mają być dostarczone na orbitę okołoziemską za pośrednictwem rakiety Falcon 9 firmy SpaceX. Lokalizacją startu będzie amerykańska baza sił kosmicznych Vandenberg w Kalifornii.
Jeśli nic nie stanie na przeszkodzie, w środę, 26 listopada, nastąpi umieszczenie na orbicie okołoziemskiej polskich satelitów o podwójnym zastosowaniu w sferze militarnej oraz przemyśle cywilnym. Pierwotnie start miał się odbyć 11 listopada, lecz został on przesunięty z powodów technicznych oraz pogodowych. Następnie ustalano jeszcze trzy inne terminy, w których również nie doszło do wystrzelenia rakiety.
Według opinii ekspertów wszystko wskazuje na to, że tym razem misja zakończy się sukcesem. Start zaplanowano na godzinę 19:18 czasu polskiego. Okno startowe, czyli przedział czasowy, w którym warunki będą sprzyjać bezpiecznemu wyniesieniu ładunku, wyniesie 57 minut. Transmisję na żywo z tego wydarzenia będzie można śledzić między innymi na stronie internetowej SpaceX.
Polskie satelity w przestrzeni kosmicznej. Co zostanie wprowadzone na orbitę?
W ramach misji Transporter-15, na pokładzie rakiety Falcon 9 na orbitę okołoziemską zostanie wysłanych 5 polskich satelitów. Będą to:
- satelita polsko-fińskiej firmy ICEYE, umożliwiający monitoring powierzchni Ziemi niezależnie od warunków atmosferycznych oraz pory dnia, dzięki zastosowaniu zaawansowanego radaru SAR,
- konstelacja trzech nanosatelitów PIAST, zbudowanych w oparciu o platformę HyperSat opracowaną przez notowaną na giełdzie spółkę Creotech Instruments,
- nanosatelita PW6U, należący do wrocławskiej spółki SatRev, mająca pozyskiwać informacje o szerokim zastosowaniu cywilnym – od rolnictwa i leśnictwa po sektor energetyczny oraz infrastrukturę.
Satelita ICEYE będzie pierwszym zaawansowanym polskim urządzeniem o podwójnym zastosowaniu na orbicie Ziemi, dostarczonym na bazie podpisanej w maju umowy pomiędzy Ministerstwem Obrony Narodowej a konsorcjum ICEYE oraz Wojskowych Zakładów Łączności Nr 1.
Również konstelacja PIAST ma być wykorzystana w służbach wywiadu wojskowego. Celem programu jest zagwarantowanie Polsce pierwszych własnych możliwości obserwacji Ziemi. W projekcie uczestniczy MON, inżynierowie Wojskowej Akademii Technicznej oraz przedsiębiorstwo Creotech Instruments.
Pod koniec sierpnia uruchomiono Centrum Kontroli Misji Satelitarnych w warszawskiej Wojskowej Akademii Technicznej. To jedyna placówka w Polsce, która posiada infrastrukturę i kompetencje konieczne do samodzielnego prowadzenia działań satelitarnych oraz szkolenia przyszłych operatorów systemów satelitarnych.
Oprac. MM



