Czy wiek zwiększa ryzyko bycia oszukanym? Niespodziewane wyniki badań.

Nie ma potwierdzenia, że oszuści internetowi łatwiej okradają seniorów niż młodszych. Wiek nie jest zasadniczym wyznacznikiem ryzyka. Istnieją natomiast przesłanki, że podatność na oszustwa to wczesny symptom choroby Alzheimera.

Staro Rwna Si Wiksza Podatno Na Oszustwa Zaskakujce Co Odkryli Naukowcy 2633660, NEWSFIN

/ YouTube

Oto Daisy. To sympatyczna, rozmowna seniorka, która twierdzi, że ma „78 lat młodości”. Jest Brytyjką. I chatbotem utworzonym przez firmę telekomunikacyjną O2. Kocha prowadzić dialogi z oszustami. Właśnie w tym celu została stworzona. Jej zadaniem jest angażowanie przestępców w pogawędki i zanudzanie ich na śmierć. Z filmów dostępnych w sieci wynika, że radzi sobie z tym naprawdę dobrze.

W jednym z dialogów przestępca zapewnia Daisy, że jej komputer jest zainfekowany wirusami i proponuje pomoc w usunięciu niebezpiecznych programów. Typowa taktyka ze zdalną próbą przejęcia kontroli nad urządzeniem. Daisy najpierw długo szuka okularów, usiłuje uruchomić komputer, potem próbuje odnaleźć ikonę Internet Explorera i cały czas mówi, mówi, mówi… Jest bardzo grzeczna i serdeczna. Oszust czeka na linii i staje się coraz bardziej nerwowy. „Wie pan, w moich czasach nie było tych wszystkich technologii. Wszystko było znacznie prostsze. Czyż nie, mój drogi?” — pyta uprzejmie. Rozdrażniony oszust stwierdza, że jej „profesja to chyba utrudnianie życia innym”. Daisy odpowiada: „Nie chciałabym nikomu przeszkadzać. Po prostu lubię sobie przyjemnie pogawędzić”.

Czy wiek ma związek z przekrętami

Chatbot przeprowadził ponad tysiąc rozmów. Przeciętna długość połączenia — 40 minut. Tyle czasu na próżno zmarnował każdy dzwoniący do niej przestępca, nie mógł go też poświęcić na szukanie prawdziwych ofiar. „Hej, oszuści. Jestem waszym największym koszmarem” — tak przedstawia się Daisy. By zwabić przestępców, O2 publikuje numer staruszki na stronach internetowych używanych przez scamerów do wyszukiwania ofiar.

Scambusting, innymi słowy trollowanie oszustów, jest dość popularne w amerykańskich i brytyjskich mediach społecznościowych. Oszuści są wciągani w konwersację, która jest nagrywana i prowadzona w taki sposób, by jak najdłużej przedłużyć połączenie, a na koniec wystawić przestępcę na pośmiewisko.

Projekt O2 — częściowo edukacyjny, częściowo marketingowy — odwołuje się do stereotypu o szczególnej podatności starszych ludzi na cyberataki. Przeważa dość rozpowszechnione mniemanie, że wraz z upływem lat człowiek staje się mniej odporny na socjotechniczne manipulacje przestępców wyłudzających pieniądze. Najnowsze badania nie potwierdzają tej hipotezy.

W czerwcu tego roku magazyn „Nature” zamieścił artykuł „Psychologiczne, społeczne i zdrowotne czynniki jako predyktor ryzyka wykorzystania finansowego” przedstawiający obszerne badania przeprowadzone bezpośrednio przed i w trakcie pandemii na mieszkańcach Pensylwanii i Kalifornii. Ich zamiarem było ustalenie, czy osoby starsze rzeczywiście są łatwiejszym łupem dla oszustów.

Wbrew popularnym i naukowym opiniom — nie

Wykorzystanie finansowe to bezprawne lub nieetyczne przejęcie środków pieniężnych lub majątku osoby dorosłej dla korzyści kogoś innego. Zjawisko to ma charakter globalny, powodując rocznie straty liczone w miliardach dolarów. Zostało uznane za poważny i narastający problem zdrowia publicznego, zwłaszcza w kontekście ochrony seniorów. Dlaczego właśnie seniorów? Ponieważ są bardziej narażeni na ryzyko wyzysku finansowego ze względu na skromne dochody, zły stan zdrowia psychicznego, pogorszenie funkcji poznawczych, trudności w rozpoznawaniu oszustw i słabe wsparcie społeczne. Takie jest dość powszechne przekonanie.

Tymczasem „wyniki analiz dotyczących wpływu wieku nie dowiodły, że seniorzy są szczególnie bardziej podatni na wykorzystanie finansowe wbrew zarówno powszechnym, jak i naukowym poglądom” — czytamy w podsumowaniu badania. Przekonanie, że wiek metrykalny oznacza podatność na oszustwa, może wynikać z faktu, że badania nad zjawiskiem wykorzystania finansowego są „niemal w całości tworzone i weryfikowane na podstawie danych osób w podeszłym wieku, mających 60 lat i więcej”. Ten próg powoduje, że tracimy z pola widzenia młodszą część populacji. Natomiast, według raportów Federalnej Komisji Handlu USA, młodzi dorośli częściej zgłaszają straty finansowe w wyniku oszustw niż seniorzy.

Jak czytamy w „Nature”, „rodzaje oszustw, których ofiarami padają młodzi dorośli, często odbiegają od tych zgłaszanych przez osoby starsze. Na przykład młodzi dorośli częściej informują o oszustwach związanych z podszywaniem się pod inną osobę, oszustwach dotyczących zakupów online, oszustwach związanych z zatrudnieniem i oszustwach inwestycyjnych, natomiast starsi dorośli częściej zgłaszają, że padli ofiarą oszustw związanych z pomocą techniczną i oszustw związanych z nagrodami/loteriami/kontami”. Podobnie jak starsi padają ofiarami cyberataków, podczas gdy badania skupiają się tylko na podatności na oszustwa starszych generacji.

Autorzy analizy twierdzą, że wiek nie jest jedynym czynnikiem ryzyka wyzysku finansowego, ale może nim być w połączeniu z innymi czynnikami ryzyka. Nie istnieje jedna przyczyna, która tłumaczy, dlaczego ktoś może paść ofiarą oszustwa finansowego. To efekt splatania się kilku okoliczności: sytuacji materialnej (status majątkowy), zdrowia psychicznego oraz specyficznych cech psychologicznych.

Ufny bardziej odporny na oszustwo niż naiwny

Za jeden z głównych celów autorzy obrali sobie zbadanie, w jaki sposób zaufanie do innych wpływa na oszustwa finansowe. Punktem wyjścia była hipoteza, że starsze osoby bardziej ufające innym ludziom są również bardziej skłonne zaufać przestępcom. W badaniach została ona obalona — nie wykryto istotnych zależności między zaufaniem a wykorzystaniem finansowym. Badania natomiast pokazały, że osoby charakteryzujące się większą podatnością na perswazję (skłonność do ulegania wpływowi i naciskom) oraz większą wrażliwością na sygnały wiarygodności (nieumiejętność rozpoznania, że druga strona jest nieuczciwa) mogą paść celem oszustów finansowych.

Innymi słowy, można być osobą pełną zaufania, lecz jednocześnie krytyczną i nieulegającą namowom, co chroni przed oszustwami.

Zbieg okoliczności czyni z nas ofiarę

Ani zaufanie, ani naiwność nie są jednak uzależnione od wieku. Autorzy analizy zwracają uwagę na inną korelację ze zdrowiem. „Zdolności społeczno-poznawcze, w tym rozumowanie emocjonalne i ocena wiarygodności, często ulegają pogorszeniu po przebytych urazach mózgu, co prowadzi do poważnych konsekwencji w życiu codziennym, m.in. obniżonej sprawności finansowej i większego zagrożenia wykorzystaniem finansowym”.

Kluczowym odkryciem jest rola statusu społeczno-ekonomicznego seniorów oraz ich kondycja psychiczna. Chodzi o stan określany przez autorów jako zamierzone pogarszanie nastroju. Nie jest to zwyczajny smutek lub przejściowe obniżenie nastroju. To aktywny, wyczerpujący proces psychiczny polegający na ciągłym skupianiu się na własnych brakach, niepowodzeniach i przeżywaniu negatywnych uczuć. Autorzy wprost łączą ten stan z depresją kliniczną i wyczerpaniem emocjonalnym. To w połączeniu z gorszym statusem społeczno-ekonomicznym tworzy niebezpieczną kombinację. Osoba w takim stanie jest szczególnie narażona na oszustwo, ponieważ jej rezerwy umysłowe są na wyczerpaniu — ma mniej energii, by myśleć krytycznie i analizować podejrzane oferty. Jednocześnie rozpaczliwie szuka sposobu na ucieczkę od swojego cierpienia, przez co tak zwana cudowna oferta finansowa może jawić się jako jedyna możliwość ratunku.

Ponadto „większe ryzyko wyzysku finansowego wiązało się z mniejszym wsparciem społecznym, wzmożoną potrzebą przynależności, zwiększoną podatnością na perswazję, wzmożoną niewrażliwością na sygnały wiarygodności oraz pogorszeniem stanu zdrowia psychicznego. W trzech badaniach konsekwentnie potwierdziliśmy, że większa niewrażliwość na sygnały wiarygodności i podatność na perswazję wiązały się z podwyższonym ryzykiem wyzysku finansowego”.

Najwcześniejsza zapowiedź Alzheimera

Badacze konkludują, że ryzyko wykorzystania finansowego jest uwarunkowane od połączenia czynników psychospołecznych, demograficznych i zdrowotnych. Odkryli jednak zaskakujący schemat powiązany z wiekiem. Wbrew obiegowej opinii, że to osoby starsze padają ofiarą oszustów, ponieważ są mniej zaznajomione z technologią, to młodsi dorośli częściej doświadczają wyzysku finansowego. W każdym razie w tej grupie jest więcej zgłoszeń dotyczących oszustw. Główną przyczyną nie jest tu naiwność lub brak doświadczenia życiowego, lecz środowisko, w którym funkcjonują młodzi ludzie. Spędzają w internecie o wiele więcej czasu niż starsze generacje, co zwiększa ich ekspozycję na ryzyko, oraz są bardziej skłonni ufać wiadomościom pochodzącym z mediów społecznościowych, stając się celem oszukańczych kampanii reklamowych.

Autorzy badania i publikacji podkreślają, że liczne aspekty dotyczące relacji między wiekiem a podatnością na oszustwa wymagają dalszych analiz. Okazuje się, że mogą one obejmować takie dziedziny jak neuropsychologia. Dr Duke Han, profesor psychologii, medycyny rodzinnej, neurologii i geriatrii na Uniwersytecie Południowej Kalifornii, członek Amerykańskiego Towarzystwa Psychologicznego, stawia hipotezę, że podatność na oszustwa finansowe może stanowić jedną z najwcześniejszych oznak rozwijającej się choroby Alzheimera.

„Niedawno opublikowaliśmy badanie, które koncentrowało się na seniorach bez przejawów upośledzenia funkcji poznawczych, lecz również zróżnicowanych pod względem statusu podatności finansowej. Ustaliliśmy, że obszar mózgu zwany korą śródwęchową był cieńszy u seniorów, którzy byli bardziej podatni na oszustwa finansowe” — relacjonował we wrześniu tego roku w programie Speaking of Psychology” , flagowym podcaście Amerykańskiego Towarzystwa Psychologicznego.
Mowa o obszarze mózgu, który jako jeden z pierwszych ulega zmianom neuropatologicznym w przebiegu choroby Alzheimera. Dr Duke Han zaczął badać ten problem po tym, jak skierowano do niego starszą osobę, która obdarowywała obcych ludzi pieniędzmi. Nagła zmiana w zachowaniu zaniepokoiła krewnych. Badania nie wykazały u niej żadnych niepokojących symptomów. Następnie pojawiły się kolejne tego rodzaju przypadki. „Uświadomiło mi to, że w rzeczywistości wciąż niewiele wiemy o związku między podejmowaniem decyzji finansowych w późniejszym wieku i funkcjami poznawczymi a wczesną fazą choroby Alzheimera lub wczesną demencją” — podsumowuje dr Duke Han.

Bankier.pl

Bankier.pl

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *