W kolejnych kwartałach najbardziej prawdopodobne wydaje się umocnienie tendencji zwyżkowej cen terenów pod budownictwo mieszkaniowe – prognozują ekonomiści PKO BP. Nacisk na ceny gruntów będzie wyraźniejszy zwłaszcza w dużych aglomeracjach, gdzie kumulują się niezaspokojone potrzeby lokalowe i jednocześnie występuje niedostatek obszarów budowlanych.

"W nadchodzących kwartałach najbardziej prawdopodobne wydaje się umocnienie tendencji wzrostowej cen gruntów pod budownictwo mieszkaniowe. Prognoza poprawy sytuacji na rynku mieszkaniowym po cięciach stóp procentowych w 2025 roku (i możliwych następnych przy niższej inflacji) oznacza, że presja na ceny gruntów będzie mocniejsza, szczególnie w dużych i największych miastach, gdzie skupiają się niezaspokojone oczekiwania mieszkaniowe i jednocześnie występuje niedobór terenów budowlanych" – napisano w opracowaniu.
"Czynnikiem podnoszącym ceny jest również spodziewane ograniczenie dostępności działek pod zabudowę mieszkaniową po zatwierdzeniu przez samorządy planów ogólnych według nowych reguł" – dodano.
Ekonomiści PKO BP sygnalizują, że osłabienie na rynku mieszkaniowym w ostatnich kilku kwartałach zmniejszyło dynamikę cen gruntów pod zabudowę mieszkaniową.
"W pierwszej połowie 2025 r. wzrost cen ziemi w największych miastach zwolnił do 2,3-7,5 proc. rdr z 7,0-12,6 proc. rdr w drugiej połowie 2024 r. Osłabła również zwyżkowa tendencja cen działek w województwach, w których ulokowane są największe skupiska miejskie (dane Cenatorium)" – napisano.
W raporcie zaznaczono, że niewystarczająca podaż gruntów, zwłaszcza na potrzeby budownictwa wielorodzinnego, powoduje intensyfikację trendu zmiany przeznaczenia gruntów – w miejscu starych biurowców i centrów handlowych zaczynają pojawiać się budynki mieszkalne.
"Według wyliczeń JLL na funkcję mieszkaniową w ostatnich 5 latach przekształcono około 1,1 mln m kw. dotychczas istniejących powierzchni biurowych i handlowych, w rezultacie przepływów łącznie powstanie niemal 400 tys. m kw. pow. użyt. więcej niż w pierwotnej zabudowie" – dodano.
"Po ostatniej nowelizacji Ustawy o planowaniu przestrzennym (weszła w życie 7 maja br.) jednostki samorządu terytorialnego mają więcej czasu na przygotowanie planu ogólnego, jego ratyfikowanie powinno nastąpić do 30 czerwca 2026. Według stanu na koniec czerwca br. żadna gmina nie uchwaliła planu ogólnego, 4,9 proc. ogółu gmin opublikowało jego projekt, a prace nad planami rozpoczęło 80,9 proc. gmin" – dodano. (PAP Biznes)
pat/ ana/



