Środa przyniosła lekkie osłabienie złotego po długim okresie „rajdu” naszej waluty, który sprowadził wycenę dolara poniżej poziomu 4 zł. W środę rano, za dolara trzeba płacić 4,01 zł, za euro 4,37 zł, a frank szwajcarski wyceniany jest na 4,53 zł.
/123RF/PICSEL
Choć tydzień złoty rozpoczął od dalszej spektakularnej aprecjacji, analitycy już w poniedziałek zastanawiali się, czy nie nadszedł czas na korektę. Wczoraj (we wtorek) prognozy zbliżającej się korekty stały się powszechniejsze.
„Podtrzymujemy opinię, iż w krótkim terminie ryzyka wzrostowych ruchów korekcyjnych na ww. parach znacząco zwiększyły się” – pisali w swoim komentarzu analitycy PKO BP odnosząc się do walutowych par EUR/PLN i USD/PLN.
Przeważa jednak opinia, że ewentualne osłabienie złotego będzie jedynie technicznym ruchem korekcyjnym. Wiele czynników sprzyja bowiem naszej walucie – choćby zmiana „atmosfery” wynikająca z nadziei na rychłe uruchomienie miliardów z KPO. Być może inwestorzy zakładają też jakieś zmiany w polityce fiskalnej i polityce monetarnej po zmianie układu politycznego w Polsce.
Reklama
Nie można też pominąć wpływy na rynek walut najświeższych danych z polskiej gospodarki. Produkcja przemysłowa wreszcie powróciła „nad kreskę”, a płace rosną dynamicznie, co może być obietnicą koniunktury w zakupach konsumenckich (co ważne – wzrost wynagrodzeń wyprzedza CPI).
Dodajmy, że dzisiaj czeka nas kolejna „garść” danych. Poznamy wyniki sprzedaży detalicznej za październik oraz koniunktury gospodarczej.
EUR/PLN
4,3806 0,0084 0,19% akt.: 22.11.2023, 10:36
- 4,3788
- 4,3823
- 4,3807
- 4,3706
- 4,3806
- 4,3722
USD/PLN
4,0191 0,0127 0,32% akt.: 22.11.2023, 10:36
- 4,0173
- 4,0208
- 4,0241
- 4,0048
- 4,0191
- 4,0064
CHF/PLN
4,5428 0,0108 0,24% akt.: 22.11.2023, 10:36
- 4,5408
- 4,5448
- 4,5430
- 4,5336
- 4,5428
- 4,5320