Dolar w głębokiej defensywie. Czy amerykańska waluta będzie jeszcze tańsza?

Dolar notuje piąty z rzędu miesiąc spadku wartości w stosunku do euro oraz złotego. Amerykańska waluta może jeszcze bardziej stracić na wartości, zwłaszcza jeśli USA będzie zmagać się z długotrwałym spowolnieniem gospodarczym. Zdjęcie

Dolar W Gbokiej Defensywie Czy Amerykaska Waluta Bdzie Jeszcze Tasza 1cb47ae, NEWSFIN

Czy dolar będzie jeszcze tańszy? /DANIEL MUNOZ /AFP Reklama

  • Wielu inwestorów zaczyna unikać amerykańskich aktywów. Ci, którzy nabywają obligacje USA, domagają się wysokich rentowności jako zadośćuczynienia za zwiększone ryzyko. Rentowność 10-letnich amerykańskich papierów wartościowych wynosi 4,4 proc., podczas gdy podobne niemieckie obligacje osiągają 2,5 proc.
  • Na zakończenie pierwszej kadencji Trumpa dolar był słabszy niż tuż po objęciu przez niego urzędu. Ekonomiści twierdzą, że w latach 2017-20 prezydent USA miał obsesję na punkcie zrównoważonego bilansu handlowego, lecz jego decyzje o podnoszeniu taryf celnych nie przyniosły zamierzonych rezultatów.
  • W kontekście wyjątkowo słabego dolara, złoty radzi sobie bardzo dobrze. Stabilność naszej waluty nie jest przypadkowa. Polska gospodarka ma jedne z najlepszych prognoz wzrostu PKB w Europie – 3,4-3,7 proc. w 2025 roku.
  • W krajach azjatyckich proces dedolaryzacji, czyli ograniczania użycia dolara w handlu i rezerwach, nabiera tempa. Coraz więcej transakcji realizowanych jest w juanach, rupiach i rublach.

Reklama

Na początku stycznia za euro płacono zaledwie 1,02 dolara, a pod koniec maja wzrosło to do 1,13-1,14. W tym samym czasie na polskim rynku dolar potaniał z 4,15 do 3,73-3,74 zł, osiągając najniższy poziom od czterech lat.

Zamieszanie z taryfami celnymi szkodzi dolarowi

Ekonomiści, pytani o przyczyny wielomiesięcznej słabości dolara, najczęściej wskazują na kontrowersyjną i chaotyczną działalność prezydenta USA Donalda Trumpa, która podważa zaufanie do potęgi Stanów Zjednoczonych. Najnowszym etapem wojen handlowych prowadzonych przez Biały Dom są negocjacje z Chinami, które utknęły w martwym punkcie.

Rynki zostały również wystawione na próbę przez sprzeczne orzeczenia amerykańskich sądów w sprawie ceł wprowadzonych przez Donalda Trumpa. Najpierw sąd handlowy orzekł, że prezydent USA przekroczył swoje uprawnienia, wprowadzając w kwietniu taryfy celne na towary z wybranych krajów. Następnie sąd apelacyjny na krótko przywrócił te cła, informując, że potrzebuje więcej czasu na dokładną analizę wszystkich złożonych wniosków. Najnowsze sądowe batalie Donald Trump może zneutralizować poprzez wprowadzenie tymczasowych ceł. Dodatkowo administracja waszyngtońska postanowiła złożyć wniosek do Sądu Najwyższego o ostateczne rozstrzyganie tej sprawy.

Rośnie niepewność związana z wojnami handlowymi, co zniechęca inwestorów. Wielu z nich zaczyna unikać amerykańskich aktywów, obawiając się, że niestabilna polityka Białego Domu może osłabić dolara i dominację rynków USA. Ci, którzy kupują obligacje USA, domagają się wyższych rentowności jako rekompensaty za podwyższone ryzyko. Amerykańskie papiery 10-letnie mają rentowność na poziomie 4,4 proc., podczas gdy podobne niemieckie obligacje wynoszą 2,5 proc.

Rynek czeka na niższe stopy

Co gorsza, w Stanach Zjednoczonych dostrzega się oznaki spowolnienia gospodarczego. Tempo wzrostu PKB osłabło, a na rynku pracy pojawiły się niekorzystne tendencje. Nic więc dziwnego, że inwestorzy przewidują szereg obniżek stóp procentowych przez Rezerwę Federalną w drugiej połowie 2025 roku. Zawsze, gdy rynek zaczyna wyceniać cięcia stóp w USA, dolar jest narażony na spadki.

<

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *