UOKiK sprawdził hulajnogi. 22 z 30 produktów do poprawki

Sprawiają wrażenie bezpiecznych, przyciągają żywymi barwami, zapewniają najmłodszym rozrywkę i aktywność. Jednak to, co miało służyć niewinnej zabawie, w wielu przypadkach staje się źródłem realnego niebezpieczeństwa. Aktualne wyniki nadzoru Inspekcji Handlowej ujawniają alarmującą sytuację w segmencie pojazdów dla dzieci.

Zdjęcie

Uokik Sprawdzi Hulajnogi 22 Z 30 Produktw Do Poprawki 92118c2, NEWSFIN

UOKiK alarmuje: większość hulajnóg i rowerków dla dzieci z wadami konstrukcyjnymi (zdj. ilustracyjne) /123RF/PICSEL Reklama

Na rynku dostępnych jest wiele modeli rowerków i hulajnóg, które pozornie wydają się funkcjonalne – cechują się lekkością, intensywnymi kolorami i atrakcyjnym designem, dostępnymi w większości sklepów z asortymentem dziecięcym. Jednak według najnowszych ustaleń Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK), atrakcyjny wygląd często nie idzie w parze z zapewnieniem bezpieczeństwa. Inspekcja Handlowa przeanalizowała oferty producentów i importerów, wskazując liczne obszary wymagające korekty.

Reklama

Wzrost liczby urazów wśród dzieci korzystających z hulajnóg

Kwestia bezpieczeństwa pojazdów dla najmłodszych nie jest teorią. Szokujące dane z polskich dróg uwidaczniają, jak szybko zabawa może przerodzić się w niebezpieczeństwo. Od stycznia do września 2025 r. odnotowano już 7 ofiar śmiertelnych oraz blisko 800 rannych w zdarzeniach z udziałem hulajnóg elektrycznych – wynika z informacji Biura Ruchu Drogowego KGP przekazanych PAP.

Specjaliści z zakresu medycyny i ruchu drogowego ostrzegają: nawet modele przeznaczone dla dzieci nie są zwykłymi zabawkami. Ich budowa – niewielkie koła, niedostateczne hamulce, chwiejna konstrukcja – w połączeniu z brakiem ochraniaczy lub kasków oraz rozwijaniem zbyt wysokiej prędkości stanowią mieszankę wybuchową. „Blisko połowa młodych pacjentów przyjmowanych na nasz oddział z urazami głowy […] to konsekwencja wypadków na hulajnodze, co oznacza około 7-8 przypadków tygodniowo” – zaznacza Mateusz Struś z Oddziału Neurochirurgii Dziecięcej DSK WUM.

Eksperci apelują o modyfikacje nie tylko w przepisach, ale przede wszystkim w podejściu rodziców i dzieci. Część śmiertelnych ofiar to nastolatkowie poruszający się bez kasków, inni – jak w tragicznym zdarzeniu w Błoniu Wsi – dorośli korzystający z jednego pojazdu w duecie. Te sytuacje dowodzą, że inwestycja w sprawdzony sprzęt i rozsądne użytkowanie może mieć kluczowe znaczenie dla zdrowia i życia.

Kontrola wykraczająca poza testy

Raport UOKiK opiera się na konkretnych działaniach. Inspekcja Handlowa skontrolowała 30 modeli pojazdów dla dzieci, w tym rowerki trójkołowe, biegówki oraz hulajnogi. Przeprowadzono laboratoryjne badania konstrukcji oraz oznaczeń produktów. Wyniki tych działań budzą poważne obawy.

W 22 przypadkach – czyli ponad 70% – stwierdzono nieprawidłowości. „Wadliwa konstrukcja dotyczyła 14 z 30 modeli – np. nieodpowiednie odstępy między kołem a ramą, zbyt małe koła, odspajające się części, brak stabilności” – komunikuje UOKiK.

Dodatkowo, część produktów posiadała niekompletne oznaczenia. Siedem modeli łączyło oba rodzaje wad, co znacząco podnosi prawdopodobieństwo niebezpiecznych zdarzeń podczas użytkowania.

Nie tylko techniczne niedociągnięcia – problem z informacją

Mimo że wady konstrukcyjne brzmią poważnie, równie istotne są błędy formalne. Aż 15 pojazdów miało nieprawidłowości w oznakowaniu – brak instrukcji obsługi, ostrzeżeń bezpieczeństwa lub danych kontaktowych producenta to nie tylko niedopatrzenie, ale realne zagrożenie.

Te elementy pozwalają opiekunom zrozumieć zasady bezpiecznego korzystania z produktu. Niejasne lub niekompletne ostrzeżenia mogą prowadzić do błędów w użytkowaniu, a w przypadku wypadku – utrudnić dochodzenie odszkodowań. „Instrukcja i ostrzeżenia to nie tylko formalność, lecz podstawa odpowiedzialnego korzystania” – podkreśla UOKiK.

Narzędzia w rękach konsumentów

UOKiK zachęca, aby przed zakupem dokładnie weryfikować kompletność oznaczeń i dokumentacji technicznej. Warto również sprawdzić obecność danych producenta lub importera na opakowaniu – są one niezbędne przy ewentualnej reklamacji.

Upewnij się, że dokumentacja jest dołączona i zapoznaj się z nią przed użyciem. Zweryfikuj też dane producenta/importera – umożliwią one dochodzenie praw, jeśli zajdzie taka potrzeba” – brzmi komunikat. Ponadto, każdy konsument, który zauważy nieprawidłowości, powinien zgłosić je zarówno producentowi, jak i lokalnej Inspekcji Handlowej.

Rynek pojazdów dziecięcych nie może opierać się na półśrodkach. Jak wynika z kontroli UOKiK, zbyt wiele produktów nie spełnia podstawowych norm. To wyraźny sygnał dla branży: estetyka i przystępna cena nie mogą zastąpić trwałej budowy i rzetelnej informacji. Dla rodziców zaś – przypomnienie, że bezpieczeństwo dzieci zaczyna się już przy półce sklepowej, poprzez uważny wybór i analizę dokumentacji.

Agata Siwek

Wideo Odtwarzacz wideo wymaga uruchomienia obsługi JavaScript w przeglądarce. Prezes ZUS o Ukraińcach w Polsce: Bez nich nasz deficyt byłby większy INTERIA.PL

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *