Sekretarz Skarbu USA Scott Bessent wezwał państwa UE do rozważenia przyłączenia się do Stanów Zjednoczonych i wprowadzenia ceł wtórnych wobec krajów prowadzących handel z Rosją, gdyby USA zdecydowały się na wprowadzenie takich środków. Bessent zasugerował również, że potencjalna wojna handlowa między USA a UE miałaby poważniejsze reperkusje dla państw europejskich.
/ Evan Vucci/Associated Press/East News / East News
„Wzywam naszych europejskich sojuszników do przyłączenia się do nas, jeśli wprowadzimy cła wtórne na kraje handlujące z Rosją ” – oświadczył w poniedziałek sekretarz skarbu USA Scott Bessent. Ostrzegł również, że jeśli Stany Zjednoczone i UE nie osiągną konsensusu w sprawie umowy handlowej, państwa członkowskie UE poniosą największe konsekwencje.
Trump niezadowolony ze stanowiska Rosji
W poniedziałkowym wywiadzie dla CNBC, Bessent odniósł się do niezadowolenia prezydenta Trumpa ze stanowiska Rosji i groźby wprowadzenia przez niego ceł wtórnych wobec krajów kupujących rosyjską ropę . Zauważył, że chociaż jego departament odgrywa rolę w egzekwowaniu sankcji finansowych, uważa, że ograniczenia taryfowe miałyby „przełomowy charakter”.
Reklama
„ Prezydent Trump fundamentalnie zmienił sytuację, ponieważ przepisy zawierają klauzulę, która – choć nie jesteśmy pewni terminu, czy będzie to 10, 30, czy 50 dni – zakłada, że każdy kraj kupujący rosyjską ropę objętą sankcjami będzie narażony na dodatkowe cła, potencjalnie sięgające 100 procent. Senat Stanów Zjednoczonych zgadza się zatem z prezydentem Trumpem, że cła te służą celom politycznym, co jest bezprecedensowe” – zauważył Bessent. Zachęcił również UE do wzięcia przykładu ze Stanów Zjednoczonych, jeśli taka rezolucja zostanie wdrożona. „Prezydent Trump zmienił dynamikę sytuacji i błagam naszych europejskich sojuszników, którzy mają przed sobą ważne plany, aby poszli w nasze ślady, jeśli nałożymy te dodatkowe cła” – dodał sekretarz.
Urzędnik oświadczył również, że w ramach rozmów handlowych z Chinami planuje zainicjować rozmowy dotyczące zakupu przez Pekin ropy naftowej z Rosji i Iranu „w bardzo bliskiej przyszłości”.
Wojna handlowa USA-UE? Bessent: Narody europejskie będą cierpieć bardziej
Bessent poruszył również kwestię negocjacji handlowych z UE i nawiązał do niedzielnego raportu „Wall Street Journal”, w którym stwierdzono, że prezydent Trump przedstawił dodatkowe oczekiwania w tych rozmowach. Żądania te miały na celu zaskoczyć urzędników UE, którzy uważali, że zbliżają się do porozumienia, które utrzyma cła na poziomie 10% i zachęci ich do rozważenia ceł odwetowych. Według „Wall Street Journal”, po niedawnej zmianie stanowiska, Niemcy dołączyły do grona krajów opowiadających się za stanowczym stanowiskiem w negocjacjach.
Minister ocenił, że gdyby doszło do konfliktu handlowego z UE, byłoby to bardziej szkodliwe dla państw europejskich .
Czy cła USA na towary z UE powinny wynosić 15%?
„Mamy do czynienia ze znacznym deficytem handlowym z UE, więc jeśli chodzi o cła, będą one miały większy wpływ. Dlatego spodziewam się, że będą dążyć do szybszego rozpoczęcia negocjacji. Jednak, jak często wspominałem, jest to 27 odrębnych krajów, w ramach UE. W związku z tym mamy ponadnarodową instytucję, która prowadzi dyskusje. Uważam jednak, że niektóre rządy UE są sfrustrowane powolnym tempem negocjacji” – wyjaśnił Bessent.
Według nowej propozycji USA, o której donosi „WSJ”, cła na towary z UE mogłyby wynieść 15%. Jeśli porozumienie nie zostanie osiągnięte, cła wzrosną do 30% do 1 sierpnia.
***
Twoja przeglądarka wymaga obsługi JavaScript. Polsat News