Muzea watykańskie, arcydzieła sztuki, złoto – to wszystko stanowią majątek Kościoła, ale jak twierdzą włoskie media, nie są one najważniejsze. Nieruchomości na całym świecie, które zapewniają Kościołowi znaczne dochody, są wyceniane na miliardy euro. Zarządzanie i nadzorowanie tego ogromnego majątku będzie stanowić jedno z najtrudniejszych wyzwań dla kolejnego papieża. Jest nim Amerykanin Robert Prevost, który przyjął imię Leon XIV.
/ TIZIANA FABI / AFP
„Nie skupiajcie się na Kaplicy Sykstyńskiej; nie jest ona najcenniejszym zasobem Watykanu” – apelował tgcom24, konserwatywny włoski kanał informacyjny, dwa dni temu. „Zarządzanie ogromnym bogactwem Kościoła stale pojawia się jako powracający problem, prowadzący do potencjalnych podziałów” – kanał podkreśla na swojej stronie internetowej.
Papieża czekają trudne obowiązki
Nowo mianowany papież, Robert Prevost z Ameryki, który przyjął imię Leon XIV, będzie miał za zadanie nadzorować zarządzanie majątkiem Kościoła. „Jest latynoskim Jankesem”, opisuje ansa.it, wiodący włoski portal informacyjny. Podkreśla, że spędził kilka lat w Peru, ściśle współpracował z Franciszkiem i prawdopodobnie „będzie kontynuował swoją misję, aby zająć się zmianami klimatycznymi i pomagać migrantom”.
Reklama
„Kluczową kwestią dla nowego papieża jest nadzór i zarządzanie rozległym majątkiem Watykanu” – zauważają włoskie media. Przypominają, że Franciszek rozpoczął znaczące reformy w zarządzaniu ekonomicznym Stolicy Apostolskiej, centralizując władzę głównych instytucji, a jednocześnie stopniowo zmniejszając bezpośrednią kontrolę sprawowaną przez Sekretariat Stanu. Inicjatywa ta rozpoczęła się po skandalu z udziałem arcybiskupa Angelo Becciu, który kupił nieruchomość w Londynie za 300 milionów euro, korzystając ze środków Sekretariatu Stanu.
Robert Prevost nowym papieżem: 46 000 nieruchomości pod jego nadzorem
Nieruchomości należą do najważniejszych, ale i najbardziej wrażliwych aktywów Kościoła. „Od samego Watykanu, który dopiero niedawno zaczął ujawniać pewne dane finansowe, po instytucje kościelne rozsiane po całych Włoszech i poza nimi, Kościół posiada dziesiątki tysięcy nieruchomości, „które podnoszą kwestie etyczne, strategiczne, finansowe i polityczne” – podaje tgcom24.
Według badania przeprowadzonego przez Obserwatorium Politechniki w Mediolanie, cytowanego przez dziennik „Il Sole 24 Ore”, we Włoszech instytucje kościelne posiadają 45 927 budynków o łącznej powierzchni 38,6 mln metrów kwadratowych, których szacowana wartość wynosi 42,5 mld euro. „Obejmują one kościoły, szkoły, pensjonaty, szpitale, ośrodki parafialne i obiekty mieszkalne” – podaje mediolańska gazeta. Większość (72 proc.) jest bezpośrednio własnością podmiotów religijnych, podczas gdy reszta jest zarejestrowana w diecezjach lub zakonach.
Majątek kościelny: Leon XIV będzie nadzorował tysiące aktywów
Według danych budżetowych Administracji Dóbr Stolicy Apostolskiej (APSA) na rok 2023, Kościół zarządza ponad 5400 nieruchomościami bezpośrednio lub za pośrednictwem powiązanych spółek. Większość z nich – 4249 – znajduje się we Włoszech, z czego 92 procent w prowincji Rzym, szczególnie w centralnych obszarach miejskich i blisko Watykanu. Około 1200 obiektów kościelnych znajduje się za granicą, w miastach takich jak Londyn, Paryż, Genewa i Lozanna.
Oprócz nieruchomości APSA zarządza również różnymi innymi aktywami. Obejmują one inwestycje głównie w międzynarodowe papiery wartościowe o stałym dochodzie, z minimalną ekspozycją na akcje i średnim terminem zapadalności portfela obligacji wynoszącym około 4 lata. „ W 2023 r. ta działalność przyniosła nadwyżkę ekonomiczną w wysokości 27,6 mln euro” – podaje „Vatican News”.
Dodatkowe dochody pochodzą z Muzeów Watykańskich i około 6 milionów turystów, którzy każdego roku odwiedzają Bazylikę św. Piotra. Watykan czerpie również zyski z praw związanych z dziełami literackimi Papieża i innymi publikacjami. Eksperci uważają, że trwający Jubileusz i uczucia wywołane odejściem tak ukochanego papieża jak Franciszek mogą doprowadzić do wzrostu darowizn.
Nie tylko zarobki
Pomimo znacznego bogactwa Watykan zmaga się z deficytem strukturalnym przekraczającym 70 milionów dolarów rocznie , według dziennika La Repubblica. Te liczby są nieoficjalne, ponieważ Stolica Apostolska nie opublikowała skonsolidowanego sprawozdania ze swoich dochodów i wydatków od 2022 r.
Z powodu deficytu, jak twierdzi dziennik, papież Franciszek ograniczył wydatki w ostatnich latach. Między innymi obniżył preferencyjny czynsz za mieszkania zajmowane przez kardynałów i zmniejszył „kardynalski talerz” o około 10 procent, czyli ich pensję, wynoszącą średnio ponad 5000 euro miesięcznie. „W lutym 2021 r. papież Franciszek zdecydował o zamknięciu wszystkich kont w Szwajcarii” – podaje gazeta Corriere della Sera. Dzięki niemu, zgodnie z zasadą zwiększonej przejrzystości Watykanu, podsumowanie budżetu Stolicy Apostolskiej zaczęło być publicznie ujawniane po ponad 50 latach milczenia.
Odtwarzacz wideo wymaga włączonej obsługi JavaScript