Przez Polskę przetacza się fala zwolnień. I choć eksperci uspokajają, że skala zjawiska nie jest na tyle duża, by budziła niepokój, to trudno nie zauważyć, że niemal każdego miesiąca pojawiają się nowe informacje o redukcji etatów. Sprawdziliśmy, jak wygląda sytuacja na początku września.
Mapa zwolnień w Polsce (Adobe Stock, money.pl, WP Finanse, shock)
W czwartek potwierdziły się informacje money.pl, że Beko Europe (dawniej Whirpool) planuje ograniczyć działalność w swoich zakładach we Wrocławiu oraz w Łodzi. W stolicy Dolnego Śląska pracę może stracić nawet 600 osób.
Znów zwolnienia. Znany producent ma ostro ściąć etaty
Beko Europe, które w kwietniu połączyło się z Whirlpoolem w Europie, zatrudnia obecnie około 20 tys. pracowników, z czego 6 tys. w trzech zakładach produkcyjnych w Polsce.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz także: Firmy zwalniają pracowników. Eksperci: to są lokalne dramaty, tragedii na rynku nie ma
Tym samym mapa firm, które w ostatnim czasie podjęły decyzję o zwolnieniu części pracowników, się zagęszcza. Zwolnienia dotykają szerokiego spektrum podmiotów gospodarczych: od globalnych korporacji, przez rodzime przedsiębiorstwa, po spółki kontrolowane przez Skarb Państwa. Powody? Bardzo różne – od całkowitego zakończenia działalności, przez przeniesienie produkcji za granicę, po poszukiwanie oszczędności.
Przeanalizowaliśmy obecne i planowane redukcje etatów w naszym kraju. Zaznaczmy, że zestawienie to nie jest wyczerpujące i nie obejmuje wszystkich firm przeprowadzających obecnie restrukturyzację zatrudnienia.
Kolejna firma, która ogłosiła ostatnio zwolnienia grupowe to Fameg z Radomska, jeden z największych producentów drewnianych krzeseł giętych w Europie.
Fameg planuje redukcję zatrudnienia o 80 osób, przy jednoczesnym utrzymaniu bieżącej działalności produkcyjnej. Firma, która zatrudnia obecnie około 600 pracowników, odnotowała w ostatnim okresie straty w wysokości 2,3 mln zł netto.
W sierpniu łódzka firma Redan, dawniej właściciel marki odzieżowej Top Secret, poinformowała o planowanych zwolnieniach. W okresie od 30 września do 30 listopada 2024 r. firma zamierza przeprowadzić zwolnienia grupowe obejmujące maksymalnie 20 pracowników. Redan, zatrudniający obecnie 60 osób, już wcześniej wypowiedział umowy 16 pracownikom. Firma tłumaczy, że pomimo zmiany profilu działalności na usługi logistyczne, nie udało się osiągnąć oczekiwanej rentowności.
Mapa zwolnień w polskich firmach
Mapa redukcji etatów w Polsce obejmuje firmy z różnych sektorów gospodarki.
W sektorze motoryzacyjnym plany zwolnień ogłosiły: Lear Corp. w Pikutkowie, Yazaki Automotive Products Poland w Mikołowie oraz FCA Powertrain i Magneti Marelli w Bielsku-Białej. Sirio Polska, również z Bielska-Białej, związana z produkcją części samochodowych, także znalazła się na liście firm redukujących zatrudnienie.
Branża elektroniczna i elektryczna także zwalnia. GE Power w Elblągu, ABB w Aleksandrowie Łódzkim, oraz Nokia w Warszawie – wszystkie zapowiedziały zwolnienia. TE Connectivity Industrial w Nowej Wsi Lęborskiej, producent komponentów elektrycznych, również planuje pożegnać część personelu.
W sektorze odzieżowym i tekstylnym zwolnienia zapowiedziały Levi Strauss w Płocku oraz Trixie Tekstylia w Ksawerowie, a także B&M Clothing w Radomiu, związana z produkcją odzieży.
Podobnie jest w sektorz spożywczym i handlowym. Tu plany zwolnień ogłosiły: E.Leclerc w Malborku, Ikea Industry w Wielbarku, PepsiCo w Krakowie oraz Polska Dystrybucja Alkoholi w Pabianicach.
W sektorze finansowym i usługowym redukcje planują: NatWest Bank, ING oraz Grupa Eurocash w Warszawie. W Poczcie Polskiej na liście do zwolnienia jest 9 tys. osób.
Inne firmy, które trafiły na mapę zwolnień to m.in.: Zakłady Porcelany Karolina w Jaworzynie Śląskiej, Walcownia Rur Andrzej w Zawadzkiem, Calfrost w Kaliszu oraz BCUBE Poland Logistics w Tychach i Bielsku-Białej.
Pomimo tych mogących budzić niepokój informacji, sytuacja na rynku pracy pozostaje relatywnie stabilna.
Bezrobocie w Polsce niskie
Poziom bezrobocia w Polsce jest stosunkowo niski. W lipcu osiągnęło ono 4,9 proc., co było wynikiem najniższym od 34 lat. Miesiąc później wzrosło do 5 proc.
Eksperci Santandera w komentarzu do tych danych wskazali, że liczba osób zwolnionych z przyczyn zakładu pracy jest blisko historycznego minimum. Co jest – ich zdaniem – dowodem na to, że osłabienie popytu na pracę widać głównie w redukcji wakatów, a nie po stronie zwolnień.
Robert Kędzierski, dziennikarz money.pl