1 października wchodzi w życie reforma Kodeksu karnego. Nowe przepisy zaostrzają sankcje dla sprawców najcięższych przestępstw. „Rzeczpospolita” informuje, że rosną kary za jazdę po pijanemu, recydywę, zabójstwo, handel żywym towarem czy szpiegostwo. Za najcięższe zbrodnie grozi do 30 lat więzienia. Będzie także dożywocie bez przedterminowego zwolnienia.
Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro (Getty, Mateusz Wlodarczyk)
Ministerstwo Sprawiedliwości informuje, że w ramach reformy podniesiona zostanie górna granica terminowej kary pozbawienia wolności – z 15 do 30 lat. Do tej pory funkcjonowała jej trzykondygnacyjna struktura (do 15 lat, 25 lat, dożywocie). Zmiany w Kodeksie karnym likwidują instytucję osobnej kary 25 lat więzienia, jednocześnie umożliwiając sądom wymierzanie kary np. 18 lat pozbawienia wolności, jeśli uznają taki wymiar za odpowiedni.
PiS zaostrza kary
Na 30 lat więzienia skazani będą mogli zostać sprawcy zabójstw oraz ciężkiego uszkodzenia ciała ze skutkiem śmiertelnym. Zwiększy się ponadto okres przedawnienia karalności zabójstwa – z 30 do 40 lat.
Wydłuży się również okres próby przy warunkowym zwolnieniu z kary dożywotniego pozbawienia wolności. Po zmianie Kodeksu karnego dla skazanych na dożywocie będzie on dożywotni, podczas gdy przed reformą wynosił 10 lat. Nowelizacja wydłuża także z 25 do 30 lat okres, po którym skazani na dożywocie mogą ubiegać się o warunkowe zwolnienie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz także: "Dlaczego pan mnie zmusza?". Stanowcza riposta ws. Holland
Górna granica kary za rozbój zostanie podwyższona z 12 do 15 lat więzienia. W przypadku rozboju z użyciem broni – do 20 lat. Nowe przepisy zakładają również, że za spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu grozić będzie do 20 lat pozbawienia wolności. Przestępcy dopuszczający się handlu ludźmi czy porwania dla okupu będą podlegać karze od 3 do 20 lat więzienia. W przypadku pozbawienia wolności ze szczególnym udręczeniem okres ten będzie wynosić od 5 do 25 lat.
Za przyjęcie korzyści majątkowej w wysokości ponad 200 tys. złotych górna granica kary zostanie podwyższona z 12 do 15 lat więzienia. W przypadku łapówki o wartości przekraczającej milion złotych kara będzie mogła wynieść do 20 lat pozbawienia wolności. Ponadto, w odniesieniu do przetargów, w które zaangażowane są publiczne pieniądze, prokuratura będzie mogła podejmować działania z urzędu, bez konieczności czekania na złożenie stosowanego zawiadomienia.
Opracowana w Ministerstwie Sprawiedliwości reforma Kodeksu karnego wprowadza instytucję bezwzględnego dożywocia.
Bezwzględne dożywocie będzie mogło być orzekane w dwóch przypadkach. Po pierwsze, może być ono zastosowane w przypadku osób, które poprzednio były prawomocnie skazane na dożywotnie pozbawienie wolności lub karę więzienia co najmniej 20 lat za przestępstwo przeciwko życiu i zdrowiu, wolności, wolności seksualnej, bezpieczeństwu powszechnemu lub za przestępstwo o charakterze terrorystycznym. Po drugie – jeżeli charakter i okoliczności czynu oraz właściwości osobiste sprawcy wskazują, iż pozostawanie go na wolności spowoduje trwałe niebezpieczeństwo dla życia, zdrowia, wolności lub wolności seksualnej innych osób.
Kary surowsze, ale nie dla wszystkich
Reforma zmienia granicę między wykroczeniem a przestępstwem. Podwyższono kwotę – od 500 do 800 złotych – od której kradzież przestaje być wykroczeniem, a staje się przestępstwem.
„Rzeczpospolita” informuje o znaczącym wzroście liczby kradzieży w sklepach w porównaniu z ubiegłym rokiem.
„Z policyjnych statystyk wynika, że w I połowie 2023 r. odnotowano ponad 136 tys. wykroczeń kradzieży w sklepach. To o 22 proc. więcej niż rok temu” – pisze dziennik i przypomina, że jeżeli sprawca będzie odpowiadał jak za wykroczenie, to oznacza maksymalnie 30 dni aresztu.
Ta zmiana tłumaczona jest inflacją i wzrostem wynagrodzeń. W 2018 r. – gdy ustanawiano próg na poziomie 500 zł – kwota minimalnego wynagrodzenia wynosiła 2100 zł. Natomiast obecnie wynosi już 3600 zł – informuje MS.
Maciej Ptaszyński, prezes Polskiej Inspekcji Handlowej w rozmowie z „RZ” tłumaczy, że podniesienie progu wprowadza nowe produkty do listy kradzionych artykułów bez zagrożenia sprawą sądową, według niego to zachęci złodziei do kolejnych rabunków.