Koszty odpadów spadną dzięki ROP? „Potencjalnie niższe opłaty”

Rosnące wydatki związane z zagospodarowaniem odpadów stanowią coraz większe wyzwanie dla lokalnych władz i obywateli. Ministerstwo Klimatu i Środowiska deklaruje, że w dłuższej perspektywie przewiduje się redukcję tych kosztów dzięki wdrożeniu systemu rozszerzonej odpowiedzialności producenta (ROP). – Mechanizm ten zakłada realne finansowe obciążenie przedsiębiorców za utylizację odpadów generowanych przez ich opakowania, bazując na zasadzie „zanieczyszczający płaci” – wyjaśniała podczas briefingu prasowego wiceminister MKiŚ Anita Sowińska. System ROP wprowadzi także dodatkową opłatę za opakowania.

Zdjęcie

Koszty Odpadw Spadn Dziki Rop Potencjalnie Nisze Opaty 2071523, NEWSFIN

System ROP ma przenieść odpowiedzialność za koszty przetwarzania odpadów na producentów /Marek Bazak /Reporter Reklama

W marcu br. Najwyższa Izba Kontroli opublikowała raport zatytułowany „Porażka w gospodarowaniu odpadami”. Dokument krytycznie ocenił działania administracji publicznej w zakresie ograniczania powstawania śmieci oraz ich ponownego przetwarzania. Zaznaczono m.in., że resort klimatu nie zapewnił prawidłowego wdrożenia unijnych regulacji dotyczących systemu ROP, co doprowadziło do wszczęcia postępowania przez Komisję Europejską wobec Polski.

Reklama

Rząd podjął ostatnio kroki przyspieszające prace – 13 sierpnia na stronie RCL udostępniono projekt ustawy o opakowaniach i odpadach opakowaniowych, który wprowadza system ROP. Szczegółów nowych rozwiązań dostarczyła podczas konferencji prasowej wiceszefowa MKiŚ Anita Sowińska.

System ROP – trzy kluczowe filary

Jak podkreśliła wiceminister, ROP opiera się na trzech fundamentalnych zasadach: przejęciu odpowiedzialności za odpady przez producentów, powiązaniu kosztów wprowadzenia produktów na rynek z wydatkami na gospodarowanie odpadami oraz zachęcaniu firm do stosowania rozwiązań przyjaznych środowisku.

– Ten mechanizm jest bardziej sprawiedliwy, ponieważ koszty pokrywają podmioty decydujące o projektowaniu opakowań – zaznaczyła Sowińska. – Producenci mogą obniżać swoje wydatki, np. poprzez stosowanie opakowań wielorazowego użytku.

Wiceminister przywołała przykład branży kosmetycznej. – Niektóre kremy pakowane są w słoiczki niemające wartości recyklingowej, z dodatkowymi elementami jak podwójne dno, metalizowane powłoki czy foliowe owijki. Takie rozwiązania generują wyższe koszty zarówno produkcji, jak i utylizacji.

ROP ma zachęcić przedsiębiorców do projektowania opakowań łatwiejszych w recyklingu – wyjaśniła. – Firmy mogą np. zrezygnować z metalizowanych elementów na rzecz zwykłego kartonu lub ograniczyć masę opakowań, redukując ilość odpadów.

Dodała, że system premiować będzie także rozwiązania wielokrotnego użytku.

Nowa opłata opakowaniowa w ROP. Jakie stawki?

Wprowadzana przez ROP opłata opakowaniowa – zdaniem resortu – nie wpłynie istotnie na ceny detaliczne. W pierwszym roku jej maksymalna wartość wyniesie 0,5 grosza za jedno opakowanie. Zgodnie z projektem, opłaty mają skłonić producentów do ograniczania masy opakowań i wyboru ekologicznych alternatyw.

Stawki ROP będą ustalane przez NFOŚiGW po konsultacjach z Radą Dialogu, skupiającą przedstawicieli biznesu, samorządów, firm recyklingowych i organizacji pozarządowych.

Stopniowa implementacja systemu ROP

Wdrażanie systemu odbywać się będzie etapowo – zaplanowano 2-letni okres przejściowy, a pełna funkcjonalność nastąpi w 2028 r. Od tego momentu opłata opakowaniowa osiągnie „kilka groszy” za jednostkę.

Po 2028 r. producenci przejmą pełną odpowiedzialność za koszty utylizacji odpadów opakowaniowych. NFOŚiGW będzie zarządzać środkami przekazywanymi przez firmy na specjalny rachunek, dystrybuując je między gminy i inne podmioty uczestniczące w systemie.

MKiŚ zapowiada możliwe obniżenie stawek dla mieszkańców

Wiceminister podkreśliła, że ROP oznacza uczciwszy podział kosztów – wydatki na odpady ponosić będą ich twórcy. Od 2026 r. gminy otrzymają pierwsze dotacje (6 zł rocznie na mieszkańca) za przygotowanie do selektywnej zbiórki. W kolejnych latach finansowanie wzrośnie w zależności od ilości przekazanych do recyklingu odpadów, a od 2028 r. system obejmie wszystkich uczestników rynku.

– Dzięki temu mieszkańcy mogą liczyć na stabilniejsze, a z czasem niższe opłaty za odbiór śmieci – stwierdziła Sowińska. – Obecne rosnące koszty stanowią problem zarówno dla samorządów, jak i obywateli. ROP ma stabilizować te wydatki, a długofalowo – realnie je zmniejszać, uwzględniając inflację.

Wskazała również korzyści ekologiczne – większą ilość wysokiej jakości surowców w obiegu zamkniętym oraz redukcję ogólnej masy odpadów.

Wideo Odtwarzacz wideo wymaga uruchomienia obsługi JavaScript w przeglądarce. „Szczerze o pieniądzach”: Kolej do naprawy Polsat News

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *