Nigdy wcześniej kakao na rynkach światowych nie było tak drogie jak teraz. W Nowym Jorku pobity został historyczny rekord notowań z 1977 roku. Ekonomiści Commerzbanku spodziewają się poważnego wzrostu ceny czekolady i wielu innych wyrobów cukierniczych.
/123RF/PICSEL
- Mamy trzeci z rzędu sezon globalnego deficytu kakao. Czwarty sezon też może być kryzysowy, gdyż w latach 2024/25 podaż prawdopodobnie znów nie będzie w stanie sprostać popytowi
- Cena kakao poszybowała do poziomu nieobserwowanego od dekad w momencie, gdy na całym świecie rośnie popularność wyrobów czekoladowych. Ich wielkimi admiratorami po zakończeniu pandemii stali się między innymi Chińczycy
- Kakao jest rośliną niestabilną i szczególnie podatną na zmiany klimatyczne. Dlatego każdy, kto prowadzi tę uprawę, nie ma zbyt wiele miejsca na błędy
Reklama
Kakao na rynkach światowych osiąga zawrotne ceny. W Stanach Zjednoczonych za tonę płaci się więcej niż 5 400 dolarów. W ten sposób pobity został rekord wszech czasów z 1977 roku. Surowiec dynamicznie drożał już w zeszłym roku, jednak począwszy od 1 stycznia jego cena w USA poszła w górę o ponad jedną czwartą. Rekordowo wysoka jest też cena kakao na giełdzie w Londynie, gdzie tona kosztuje ponad 4 300 funtów.
KAKAO
4 339,00 +92,00 2,17% akt.: 07.02.2024, 17:54
- 4 353,00
- 4 225,00
- 12,03%
- 23,87%
- 28,15%
- 62,51%
- 113,64%
- 141,86%
Wyjątkowy nieurodzaj
Dorota Sierakowska z Domu Maklerskiego Banku Ochrony Środowiska przypomina, że przyczyną tak wyraźnego ruchu w górę cen kakao są problemy z podażą surowca wynikające z sytuacji przede wszystkim na Wybrzeżu Kości Słoniowej i w Ghanie. W obu krajach, kluczowych z punktu widzenia produkcji kakao, plony w sezonie 2023/24 mają być znacznie niższe od wcześniej prognozowanych. To oznacza, że ten sezon będzie stał pod znakiem trzeciego z rzędu globalnego deficytu surowca.
Rekordowo niskie w 2023 roku zbiory kakao na Wybrzeżu Kości Słoniowej spowodowały, że cena ziarna kakaowca pochodzącego z tego kraju była o 80 proc. wyższa niż w 2022 roku. Nieurodzaj dotyka wszystkich plantatorów w Afryce Zachodniej. Ostatnio musieli oni walczyć z chorobami drzew kakaowych także w Nigerii i Kamerunie.
Jak podkreśla Dorota Sierakowska, niewystarczająca podaż kakao jest oczekiwana również w sezonie 2024/25. Mimo że Światowa Organizacja Kakao (ICCO) spodziewa się większych zbiorów na Wybrzeżu Kości Słoniowej i w Ghanie, to i tak popyt na ten produkt nie zostanie zaspokojony.
Może być jeszcze drożej
Problem polega na tym, że cena kakao poszybowała do poziomu nieobserwowanego od dekad w momencie, gdy na całym świecie rośnie popularność wyrobów czekoladowych. Bardzo poważny popyt na kakao zgłaszają między innymi Chiny. Od zakończenia pandemii konsumenci z Państwa Środka stali się wielkimi admiratorami czekolady.
„Przy obecnym, mocno wykupionym rynku kakao, szanse na cenową korektę spadkową są duże. Jednak warto mieć na uwadze fakt, że nawet jeśli pojawi się krótkoterminowy ruch korekcyjny w dół, to fundamenty rynku kakao ciągle sprzyjają wysokim cenom tego surowca” – napisała Dorota Sierakowska z DM BOŚ.
Z kolei ekonomiści Commerzbanku ostrzegają, że czekolada, jeden z najbardziej uwielbianych smakołyków na świecie, może wkrótce stać się jeszcze droższa. Podobnie może być z innymi wyrobami cukierniczymi.
„Aktualnie obawy dotyczące suchego klimatu podsycanego wiatrami Harmattan mogą wpłynąć na zbiory kakao w Afryce Zachodniej. Zbiory rozpoczną się w kwietniu, a towarzyszyć im będzie obawa o niedostateczne opady deszczu, co może wpłynąć na jakość i ilość zbieranych owoców” – czytamy w raporcie Commerzbanku.
Uprawy dużego ryzyka
Analitycy Commerzbanku przypominają, że szacunki eksporterów wskazują na znaczne opóźnienia w dostarczaniu surowca do portów Wybrzeża Kości Słoniowej. Dostawy te od października do końca stycznia były o 35 proc. skromniejsze niż w tym samym okresie rok wcześniej.
Kakao jest rośliną niestabilną i zwykle rośnie w stałych temperaturach, wysokiej wilgotności, obfitych deszczach, glebie bogatej w azot i osłoniętej przed wiatrem. „Kakao jest szczególnie podatne na zmiany klimatyczne i dlatego każdy kto prowadzi tę uprawę nie ma zbyt wiele miejsca na błędy” – napisał David Branch analityk w Instytucie Rolno-Spożywczym Wells Fargo.
Ekspert przypomina, że za prawie 75 proc. światowych zbiorów ziaren kakaowych odpowiadają cztery kraje – Wybrzeże Kości Słoniowej, Ghana, Kamerun i Nigeria. Tymczasem tamtejszym plantacjom zagraża w tej chwili upał i susza, które są w dużym stopniu skutkiem zjawiska pogodowego nazywanego El Niño.
Jacek Brzeski