Akcje dawnego GetBack znów na giełdzie. Strata sięga prawie 80 proc.

Komisja Nadzoru Finansowego zgodziła się na wznowienie obrotu akcjami spółki Capitea S.A. – dawniej GetBack SA. Akcje straciły 80 proc. w stosunku do ostatniego notowania. Zdjęcie

Akcje Dawnego Getback Znoacutew Na Gieldzie Strata Siega Prawie 80 Proc 63746b1, NEWSFIN

KNF zezwoliła na obrót akcjami Capitea (dawniej GetBack) /Polsat News

Reklama

Jak podano w komunikacje KNF, 1 października 2023 roku skierowano do GPW żądanie odwieszenia obrotu akcjami wyemitowanymi przez spółkę Capitea SA.

„Wznowienie obrotu akcjami spółki nastąpiło w związku z opublikowaniem przez spółkę zaległych raportów okresowych. Odwieszenie nastąpi 2 października 2023 r.” – poinformowano.

Olbrzymia strata wartości akcji

Ostatnim razem akcje GetBack były dopuszczone do obrotu w kwietniu 2018 roku. Wówczas kosztowały 3,75 zł. Dziś za jedną akcję trzeba zapłacić 79 groszy – to niecałe 80 proc. mniej. W międzyczasie, w 2021 roku spółka zmieniła nazwę na Capitea S.A

GETBACK

0,7100 -3,0500 -81,12% akt.: 02.10.2023, 16:55

  • Otwarcie 0,7900
  • Max 0,7900
  • Min 0,7100
  • Kurs odniesienia 3,7600
  • Suma wolumenu 709 423
  • Suma obrotów 511 297,7700
  • Widełki dolne 0,6450
  • Widełki górne 0,7850

Zawieszenie obrotu papierami wartościowymi nastąpiło wskutek wybuchu tzw. „afery GetBack”. Spółka borykała się z problemami z płynnością finansową, nie mogąc spłacić swoich inwestorów. Jak szacowało w 2020 roku Stowarzyszenie Poszkodowanych Obligatariuszy GetBack, straty osób fizycznych mogły sięgać 2,5 mld zł. 

Sprawa GetBack od dawna toczy się w sądach

11 maja 2018 r. dokonano pierwszych przeszukań i zabezpieczeń dokumentów, nośników informacyjnych i mienia, a w czerwcu 2018 r. zatrzymano byłego prezesa GetBacku. W związku ze śledztwem zabezpieczono kwotę 400 mln zł, w tym kosztowności, biżuterię, nieruchomości, papiery wartościowe i pieniądze na rachunkach bankowych.

Prokuratura Regionalna w Warszawie w śledztwie dotyczącym afery GetBack skierowała do sądów sześć aktów oskarżenia przeciwko ponad 61 osobom, zaś w aktualnie prowadzonych wątkach status podejrzanych posiada ponad 100 osób. Jedną z nich jest przedsiębiorca Leszek Czarnecki, któremu, oprócz dokonania oszustw na szkodę ponad 1,1 tys. klientów Idea Bank S.A. na kwotę 227 milionów złotych, zarzuca się także wyrządzenie bankowi szkody w wielkich rozmiarach na kwotę 9 milionów złotych.

W czerwcu br. warszawski sąd ponownie oddalił wniosek prokuratury o aresztowanie Leszka Czarneckiego. „Sąd kolejny raz stwierdził, że materiał dowodowy nie wskazuje na duże prawdopodobieństwo tego, żeby popełnił on czyn zabroniony” – powiedział po wyjściu z sali rozpraw adwokat Krzysztof Pawlak, jeden z pełnomocników biznesmena. Prokuratura zapowiedziała zażalenie w tej sprawie.

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *