Polska zamierza wykonać progres w stronę ekonomii bazującej na erudycji, a doświadczenia, które nasi obywatele sprowadzają z obczyzny, mogą usprawnić tę przemianę – oznajmił w czwartek minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski, prezentując w Senacie informacje dotyczące polityki polonijnej.
Minister zaprezentował się w Senacie w tej formie po raz drugi – jak zaakcentował pragnie, aby stało się to trwałym, corocznym wydarzeniem. Zapewnił, że Polska będzie kreować okoliczności do tego, by nasi ludzie żyjący poza granicami państwa powracali do kraju.
Sikorski przypomniał, że w zeszłym roku przedstawił nową koncepcję kooperacji rządu z Polonią i Polakami mieszkającymi za granicą. Jak dodał, nakreślił w niej modyfikację nastawienia i modernizację narzędzi, którymi zarządza MSZ. Zasygnalizował również skierowanie systemu subsydiowania polskich społeczności poza granicami kraju na kierunek skutecznego przeznaczania publicznych środków pieniężnych dla realizacji konkretnych interesów Polski.
Według szefa MSZ, Polska „mocą swojego społeczeństwa, udanej transformacji i uzyskiwanymi rezultatami gospodarczymi toruje sobie drogę do dalszych zamierzeń, między innymi uczestnictwa w grupie G-20”.
Jak wspomniał Sikorski, Polska znalazła się w kręgu krajów, których PKB przekroczył kwotę biliona dolarów. Minister wychwalał także wzrost ekonomiczny Polski, który według niego w ciągu ostatnich 35 lat wzrósł o ponad 300 proc. Podkreślił, że następnym miernikiem powodzenia naszego kraju jest to, że według najnowszej edycji "Henley Passport Index" brytyjskiej firmy doradczej Henley & Partners, polski paszport plasuje się na siódmym miejscu w rankingu najczęściej pożądanych paszportów na świecie, górując w nim nad Wielką Brytanią i USA.
„Ten historyczny triumf ma wpływ również na politykę polonijną. Umożliwia wykreowanie atrakcyjnej propozycji dla naszych rodaków za granicą, aby powrócili do kraju. Polska chce zrealizować skok w stronę gospodarki opartej na wiedzy. Doświadczenia, które nasi rodacy wnoszą z zagranicy, mogą tę metamorfozę przyśpieszyć” – oznajmił szef MSZ.
Przekazał, że zachowano na dotychczasowym poziomie zasoby finansowe, które państwo rokrocznie wydatkuje na popieranie Polonii.
Zauważył, że polska diaspora jest zróżnicowana: są wśród niej polscy obywatele w UE lub na tymczasowych kontraktach, którzy znajdują się w odmiennej sytuacji niż rodacy na Wschodzie, zwłaszcza ci, którzy funkcjonują w warunkach wojny, żyjący w krajach autorytarnych czy neototalitarnych. Dlatego – podkreślił – w kontaktach z tą drugą grupą wciąż będzie realizowana polityka wsparcia rodaków w potrzebie.
„Niestety, wciąż spoczywa na nas ogromny obowiązek uwolnienia więźniów politycznych, takich jak niezłomny Andrzej Poczobut (dziennikarz i działacz polonijny więziony przez białoruski reżim). Nie zapominamy o nim i o innych prześladowanych rodakach” – zapewnił szef MSZ.
Zaznaczył, że trwa proces repatriacji, na którą ma być przeznaczone 70 mln zł. Zapowiedział dodatkowo, że w nadchodzącym kwartale do konsultacji międzyresortowych trafi projekt poprawek w ustawie o Karcie Polaka. „Pragniemy zachować ten istotny instrument. Jego twórcom przewodziła słuszna idea umacniania więzi naszych rodaków z zagranicy z ojczyzną. Musimy jednak przystosować zapisy legislacyjne do bieżących wyzwań, szczególnie tych odnoszących się do obszaru bezpieczeństwa państwa” – podkreślił Sikorski.
Mówiąc o Polonii z Zachodu, Sikorski wspomniał, że relacje z nimi zamierza widzieć w kategorii nie tyle pomocy, co współdziałania ukierunkowanego na obopólny profit. Zapewnił, że podtrzyma pomoc dla tych z nich, którzy wyjechali z Polski „za chlebem”, lecz nie osiągnęli sukcesu, jednakże będzie koncentrować się na tym, by „raczej dawać wędkę niż rybę”, wspomagając organizacje polonijne w zdobywaniu funduszy z programów dostępnych w krajach zamieszkania.
Akcentował chęć aktywizowania młodych przedstawicieli Polonii, którzy mogą łączyć z Polską swoją przyszłość. Dla nich – dodał szef MSZ – zorganizowano Światowe Spotkania Młodej Polonii – Polonia Camp 2025, a także pilotażowy program stypendialny MSZ „Poland. Business Adventure”, wpisujący się w politykę powrotową. Sikorski powiadomił, że uczestniczy w nim niemal stu młodych ludzi.
Według wicepremiera, Polska będzie realizować również najlepsze przedsięwzięcia zmierzające do: wzmocnienia kompetencji przywódczych, wykorzystania nowych technologii, propagowania oferty organizacji pozarządowych funkcjonujących w Polsce w obszarze edukacji obywatelskiej i dialogu społecznemu, a także poparcia organizacji działających na rzecz Polaków w kryzysie – udzielających poradnictwa prawnego, wsparcia socjalnego, psychologicznego i pracujących na rzecz ich aktywizacji zawodowej.
„Polska chce być potężna mocą swojej diaspory – zamożnej, wpływowej, zintegrowanej z krajem pobytu, lecz pamiętającej o swoich korzeniach i lobbującej na korzyść ojczyzny. Mocą diaspory będzie natomiast państwo polskie – dobrze zorganizowane, wspierające Polonię swoim autorytetem i, w miejscach gdzie to konieczne – działaniami dyplomatycznymi” – oznajmił szef MSZ.
Podkreślił, że pragnąłby, by zwiększył się społeczny i polityczny wpływ Polonii na politykę miast i krajów zamieszkania oraz że marzy mu się, aby pewnego dnia „był polski burmistrz Chicago”.
Sikorski przypomniał, że rządowa strategia kooperacji z Polonią na lata 2025–2030 opiera się na szeregu założeń, w tym wspieraniu nauczania języka polskiego, który coraz częściej nie jest językiem ojczystym, oraz polityki powrotowej. Akcentował potrzebę otwarcia administracji państwowej na absolwentów renomowanych zagranicznych uczelni i uregulowania spraw związanych z certyfikacją znajomości języka polskiego, tak, aby ułatwić studiowanie obcokrajowym studentom. Jednak – zastrzegł – chodzi o tych z nich, którzy autentycznie pragną studiować, a nie pracować w Polsce na czarno. Aby umożliwić taką modyfikację, zaznaczył szef MSZ, należy bezzwłocznie znowelizować ustawę o języku polskim.
Elementami rządowej strategii – mówił szef MSZ – są również wsparcie społeczno-humanitarne rodaków przebywających za granicą, upowszechnianie ofert turystycznych zwiększających liczbę przyjazdów turystycznych do Polski, polityka podtrzymania tożsamości i przemiana finansowania projektów polonijnych, tak, aby ich twórcy opracowywali profesjonalne kosztorysy i harmonogramy oraz zapewniali finansowy wkład własny. (PAP)
wni/ mok/
