W przyszłym tygodniu na Komitecie Ekonomicznym Rady Ministrów zostanie przedstawiony projekt ustawy zmieniający zasady naliczania podatku od dochodów z lokat i inwestycji – podaje „Puls Biznesu”. Według nieoficjalnych informacji projekt ustawy ograniczający tzw. podatek Belki jest już gotowy.
/Wojciech Olkuśnik /Reporter
Likwidację lub poważne zmiany w tzw. podatku Belki nowy rząd obiecywał w trakcie kampanii wyborczej – postulat znalazł się w „100 konkretach” Koalicji Obywatelskiej (KO). Przedwyborcze obietnice zakładały zniesienie podatku Belki do kwoty 100 tys. zł powyżej 1 roku.
Do tej pory obietnicy nie udało się spełnić – jednak jak ustalił „Puls Biznesu” – minister finansów, który w przeszłości pracował na rynku kapitałowym, „zmianę korzystną dla inwestorów zrealizuje”.
Zmiany w podatku Belki przesądzone. Projekt ustawy już czeka
W przyszłym tygodniu, w środę, na Komitecie Ekonomicznym Rady Ministrów, minister finansów Andrzej Domański ma przedstawić projekt zmian w ustawie o tzw. podatku Belki.
Reklama
Nowa wersja podatku ma dotyczyć zarówno lokat, jak i zysków z inwestycji na rynku kapitałowym. Projekt ma również zawierać zapisy wspierające oszczędzanie długoterminowe.
Wcześniejsze zapowiedzi mówiły o wprowadzeniu limitu wartości inwestycji – oznaczałoby to, że inwestorzy z dużymi portfelami płaciliby wyższy podatek niż drobni.
Podatek Belki od ponad dwóch dekad
Podatek Belki, jak potocznie nazywany jest podatek od zysków kapitałowych, wynosi 19 proc. i jest płacony od zysków z inwestycji na giełdzie, ale także np. od zysków z lokat, obligacji czy kont oszczędnościowych.
Został wprowadzony w 2002 roku z inicjatywy Marka Belki, ówczesnego ministra finansów. To właśnie od jego nazwiska wziął swoją potoczną nazwę.
W pierwszych jedenastu miesiącach 2023 roku wpływy z tzw. podatku Belki wyniosły 8 mld 510 mln zł – wynika z danych Ministerstwa Finansów. Było to o 47,9 proc. więcej niż w całym 2022 r., kiedto to wpływy wyniosły 5 mld 752 mln zł.