Niemcy spotkali się z niezadowoleniem. Twierdzą, że ich uprzedzenia do Polski się potwierdziły.

Po lutowych wyborach do Bundestagu, znaczący sukces AfD w Meklemburgii-Pomorzu Przednim podobno wywołał falę odwołań wakacji w kurortach nadbałtyckich w tym regionie. Ostatnie obserwacje sugerują, że ten trend osłabł, ponieważ obecnie nie ma obaw o niską frekwencję na wyspie Uznam. Jednak turyści przybywający obecnie wyrażają mieszane uczucia, kierując frustrację nie na urzędników, ale na koszty, innych podróżnych, mieszkańców i subtelne odniesienia do Polaków. Zdjęcie

Niemcy Spotkali Si Z Niezadowoleniem Twierdz E Ich Uprzedzenia Do Polski Si Potwierdziy 4f4dfc2, NEWSFIN

Heringsdorf – miasto na wyspie Uznam. To tutaj zatrzymali się Niemcy po kradzieży rowerów. / Eryk Stawinski/REPORTER / East News Reklama

Dane Urzędu Statystycznego Meklemburgii-Pomorza Przedniego pokazują, że w 2024 roku wyspę Uznam odwiedziło około 1,2 miliona turystów. Pomimo niesprzyjającej pogody w tym sezonie, media regionalne podkreślają duże zapotrzebowanie na wakacje nad niemieckim wybrzeżem Bałtyku.

Turyści krytykują przeludnienie linii brzegowej

Jak zauważa dziennik „Nordkurier”, opinie wśród turystów są podzielone: zarówno ci, którzy przyjeżdżają tu regularnie, jak i ci, którzy są tu po raz pierwszy. Niektórzy wyrażają niezadowolenie z powodu wysokich cen i postrzeganego braku gościnności ze strony miejscowych.

Reklama

Skargi dotyczą również zachowania współwakujących w przestrzeniach wspólnych. „Ostsee Zeitung” odnotował rosnącą liczbę przypadków „wkraczania na plażę”, gdzie grupy zajmują rozległe odcinki wybrzeża, używając namiotów, barier i konstrukcji dających cień – co jest kontrowersyjną praktyką w okresach wzmożonego ruchu.

Relacja gościa z Niemiec Zachodnich wywołuje debatę

Relacja z podróży Stefana, mieszkańca Lubeki, wywołała dyskusję wśród czytelników Nordkurier. Opisał on nieuprzejme traktowanie przez gospodarza i ograniczony dostęp do udogodnień na wyspie z powodu niedoborów kadrowych.

„Niemcy Zachodni zawsze znajdą coś do krytyki” – zauważył jeden z czytelników. Inny autor podzielił jego opinię, opisując miejscowych jako zdystansowanych i zwracając uwagę na domniemane sympatie AfD.

Kradzież roweru na wyspie Uznam namierzona przez GPS do Polski

W innym raporcie opisano parę z Münsterlandu, która zatrzymała się w Heringsdorfie, niedaleko Świnoujścia. Chwalili gościnność okolicy, ale jednocześnie padli ofiarą kradzieży, w którą pośrednio zamieszani byli Polacy.

Turyści przywieźli drogie rowery elektryczne i przechowali je na noc w zamkniętej piwnicy. Po odkryciu kradzieży żałowali, że zignorowali zalecenie wypożyczalni, aby wyjąć baterie. Lokalizatory zlokalizowały rowery w Polsce. „To przygnębiające, że stereotypy się potwierdzają” – zauważył jeden z nich. Policja rzekomo odmówiła pomocy transgranicznej, powołując się na bariery jurysdykcyjne.

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *