Minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska zapowiedziała, iż beneficjenci bonu energetycznego będą zwolnieni z podatku. Rozwiązanie takie sugerowało wcześniej Ministerstwo Finansów.
/Tomasz Jastrzębowski /Reporter
– Nie ma planów opodatkowania beneficjentów bonu energetycznego – poinformowała w Radiu Zet minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska.
– Będzie to uzupełnione w ustawie, nie jest celem naszym, by był podatek od bonu energetycznego. Były takie uwagi ministerstwa, ale naszym celem nie jest opodatkowanie bonu. Wystarczy drobny zapis w ustawie wyłączający to obciążenie – powiedziała Hennig-Kloska.
Rozwiń
Opinia Ministerstwa Finansów. Resort miał zastrzeżenia
Zastrzeżenie takie zgłosiło wcześniej Ministerstwo Finansów.
„Projekt nie przewiduje zmian w ustawie z dnia 26 lipca 1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych, zwanej dalej „ustawą PIT”. Oznacza to, że w obecnym stanie prawnym po wejściu w życie proponowanych uregulowań bon energetyczny (w przeciwieństwie do dodatku osłonowego) będzie podlegał opodatkowaniu podatkiem PIT” – napisał resort finansów w opinii do projektu ustawy o bonie energetycznym.
Reklama
„W związku z tym, jeżeli taka byłaby intencja projektodawcy, pod rozwagę poddaję kwestię ewentualnego objęcia bonu energetycznego zwolnieniem z opodatkowania podatkiem PIT, tj. zmianę w art. 52 ustawy PIT oraz jego wprowadzenie do katalogu dochodów niebranych pod uwagę przy ustalaniu kryterium dochodowego umożliwiającego skorzystanie z ulgi rehabilitacyjnej osobie bliskiej osobie niepełnosprawnej, tj. zmianę w ust. 7e w art. 26 ustawy PIT” – dodano.
Bon energetyczny. Oto główne założenia ustawy
W ubiegły wtorek przedstawiono założenia ustawy o bonie energetycznym. Mają się w niej znaleźć przepisy, na mocy których w II połowie 2024 r. będzie obowiązywać maksymalna cena energii elektrycznej dla gospodarstw w wysokości 500 zł za MWh.
Zgodnie z projektem, bon energetyczny będzie świadczeniem dla gospodarstw domowych, których dochody nie przekraczają 2500 zł na osobę w gospodarstwie jednoosobowym albo 1700 zł na osobę w gospodarstwie wieloosobowym. Obowiązywać będzie tzw. zasada złotówka za złotówkę co oznacza, iż bon energetyczny będzie przyznawany także po przekroczeniu kryterium dochodowego, ale kwota bonu będzie pomniejszana o kwotę tego przekroczenia.
Bon będzie miał wartość 300 zł dla jednoosobowego gospodarstwa domowego, dla gospodarstwa 2-3-osobowego będzie miał wartość 400 zł, dla 4-5-osobowego – 500 zł, a dla sześcio- i więcej osobowego – 600 zł.
W przypadku gdy główne źródło ogrzewania danego gospodarstwa domowego jest zasilane energią elektryczną i jest wpisane lub zgłoszone do Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków, bon ma mieć wyższą wartość. Ma to być 600 zł dla gospodarstwa jednoosobowego, 800 zł dla gospodarstwa 2-3-osobowego, 1000 zł dla gospodarstwa 4-5-osobowego i 1200 zł dla sześcio- i więcej osobowego.