Ponad 40% osób sądzi, że procedura znalezienia etatu pochłania więcej czasu niż 2-3 lata wstecz, kobiety częściej niż mężczyźni zauważają, że okres poszukiwania zatrudnienia się wydłużył – wynika z październikowego „Barometru Polskiego Rynku Pracy” Personnel Service. Pierwsze oznaki ostudzenia koniunktury na rynku pracy widać również w danych GUS.
Chociaż większość Polaków – jak wskazują wyniki Barometru – względnie prędko znalazła swoje obecne zatrudnienie, to przeszło 40% uważa, że proces ubiegania się o posadę wymaga więcej czasu niż 2-3 lata temu. Tego rodzaju zdanie podziela 81% ankietowanych w wieku 18-24 lat.
– W momencie, gdy rynek pracy zaczyna przejawiać objawy spowolnienia, pierwsi, którzy to odczuwają, to ludzie młodzi. I jest to sygnał alarmowy, ponieważ generacja, która powinna bezproblemowo wchodzić na rynek, natrafia na przeszkody na starcie – podkreślił ekspert rynku pracy i założyciel Personnel Service, Krzysztof Inglot. Wspomniał, że bezrobocie w tej grupie jest dwucyfrowe i kształtuje się na poziomie 11,3%.
Z październikowego „Barometru Polskiego Rynku Pracy” wynika także, że kobiety częściej niż mężczyźni postrzegają wydłużenie procesu ubiegania się o pracę. 45% z nich twierdzi, że aktualnie zajmuje to więcej czasu niż 2-3 lata temu, podczas gdy pośród mężczyzn ów odsetek wynosi 40%.
Dane statystyczne Głównego Urzędu Statystycznego uwidaczniają, iż obawy Polaków mają swoje uzasadnienie. Na koniec II kwartału 2025 roku w Polsce zarejestrowano 95,7 tys. wakatów, co w zestawieniu z I kw. oznacza redukcję o 5,3 tys. i aż o 15,1 tys. mniej niż rok wcześniej.
W badaniu wzięło udział 1095 osób w wieku 18 lat. Okres realizacji to 3-6 października 2025. (PAP)
ewes/ mmu/