Najwyższy Sąd opublikował deklarację majątkową prezydenta Karola Nawrockiego. Przedstawiciele Kancelarii Prezydenta RP przekazywali wcześniej, że prezydent skieruje pismo do Pierwszej Prezes Sądu Najwyższego Małgorzaty Manowskiej, w którym da przyzwolenie na jego udostępnienie.

Dokument, udostępniony na stronach internetowych Sądu Najwyższego, oznaczony jest datą 6 sierpnia; do SN wpłynął 4 września.
Prezydent zawiadomił w nim, że jest właścicielem lokalu mieszkalnego spółdzielczego własnościowego o obszarze całkowitym 57 metrów kwadratowych z tytułem prawnym jako własność. Do tego fragmentu dopisał wzmiankę o apartamencie własnościowym o powierzchni 58 metrów kwadratowych z tytułem prawnym – współposiadanie, wielkość udziału 50 proc.
Prezydent oświadczył ponadto, iż posiada 130 tys. zł, jak również kredyt hipoteczny z całościową kwotą do spłaty w wysokości 199 981 zł. Dodał, że w minionym roku dzięki Programowi Rodzina 800 plus osiągnął przychód w kwocie 11,2 tys. zł.
Sprawa z liczbą mieszkań
W połowie października rzecznik medialny prezydenta Rafał Leśkiewicz zakomunikował na platformie X, że stan majątkowy prezydenta nie uległ zmianie. „Prezydent nie ma nic do zatajenia, co również zamanifestował w trakcie kampanii wyborczej, przedstawiając swoje raporty z wcześniejszych lat” – uzupełnił Leśkiewicz.
W maju roku bieżącego, w czasie trwania kampanii przed głosowaniem prezydenckim, przedłożono oświadczenie majątkowe Nawrockiego z roku 2021, gdy sprawował funkcję prezesa IPN. Wyszczególniono w nim dwa gdańskie mieszkania, z których każde zajmowało 57 m kw. (pierwsze należące do Nawrockiego i jego małżonki, drugie we współposiadaniu z siostrą), a także trzecie – małe mieszkanie o powierzchni około 30 m kw.
„Karol Nawrocki wraz z żoną są dysponentami dwóch mieszkań. Zawsze te fakty uwzględniał w składanych zeznaniach majątkowych” – pisała na X przedstawicielka Nawrockiego w czasie trwania kampanii Emilia Wierzbicki, publikując oświadczenie majątkowe ówczesnego pretendenta. Dodała, że „z sugestii doradców prawnych, dla pewności i zapewnienia pełnej przejrzystości, w raportach majątkowych uwzględniał również informację o zapisanym w testamencie 50-procentowym udziale w nieruchomości, której właścicielką jest jego żyjąca mama”. Dotyczy to wspomnianego w deklaracji, zlokalizowanego w Gdańsku, lokalu mieszkalnego o powierzchni 57 m kw., przy którym w charakterystyce prawnej wyszczególniono współwłasność 50 proc. z siostrą.
Udostępnienia oświadczenia majątkowego Nawrockiego, który z pomocą PiS ubiegał się o fotel prezydenta, domagali się w tym czasie m.in. politycy KO. Nastąpiło to po jego deklaracji w dyskusji „Super Expressu”, iż posiada tylko jedno lokum, oraz po publikacji Onetu, że przejął kawalerkę od Jerzego Ż. w zamian za opiekę. Jeszcze w trakcie kampanii Nawrocki oznajmił o oddaniu kawalerki w Gdańsku na cele dobroczynne.
Zgodnie z regulacjami oświadczenie majątkowe głowy państwa przechodzi do I prezesa SN. Dane zawarte w oświadczeniu prezydenta są utajnione, chyba że osoba składająca oświadczenie wyrazi zgodę na jego odtajnienie. Wtedy oświadczenie zostaje opublikowane na stronie Sądu Najwyższego. Na stronie SN – w powiązaniu z pisemnym przyzwoleniem na ich publikację – umieszczone są na przykład deklaracje majątkowe dotychczasowego prezydenta Andrzeja Dudy z ostatnich sześciu lat. (PAP)
nno/ sdd/ mhr/



