Jakiej pracy odmówiłbyś z zasady?

Boris Grachevsky, reżyser:

Nigdy nie zrobię reklamy partii politycznej, która mnie irytuje. Jeśli uważam, że ci ludzie szkodzą krajowi, nie będę im pomagał. Dopóki nie jestem tak biedny, żeby móc robić coś, co mnie nie interesuje i jest sprzeczne z moimi zasadami, to nie moja bajka. Brudny polityczny PR po prostu nie jest dla mnie.

Nastya Makarevich, piosenkarka:

Absolutnie odrzucam rutynową pracę, która wiąże się z ciągłym siedzeniem w biurze. Wstawanie każdego dnia, chodzenie do pracy i wracanie o czasie – to nie dla mnie. Pamiętam, jak mój tata dawno temu mówił, że zaletą zawodu kreatywnego jest swoboda działania. Chociaż brak dyscypliny może czasami przeszkadzać w życiu.

Grigorij Oster, pisarz:

„Gdyby poproszono mnie o wykopanie, jak to mówią, wielkiego rowu od płotu do obiadu, odmówiłbym – jestem za stary, a plecy już mnie bolą. Nigdy nie pracowałbym jako płatny zabójca, nawet za duże pieniądze. I nigdy nie wykonywałbym pracy, która mogłaby skrzywdzić moich bliskich. Nie lubię okrucieństwa w mojej pracy”.

Irina Saltykova, piosenkarka:

„Odmówiłbym jakiejkolwiek brudnej roboty – na przykład malowania. Ciężka praca fizyczna, taka jak ładowanie, też nie jest moją mocną stroną. A jeśli chodzi o coś związanego z moim zawodem, nie zagrałbym w kiepskim filmie ani w takim, w którym jest nagość. W takich przypadkach mówię wprost, że tego nie zrobię”.

Wiktor Gusiew, komentator sportowy:

„Nie znoszę żadnej pracy, która wiąże się z deptaniem innych. Nie znoszę pracy, która wymaga ciągłego podporządkowywania kogoś, tłumienia go i chodzenia po trupach. Znając mój stosunek do tych spraw, nikt nigdy nie złożył mi tak wątpliwej oferty”.

Alena Chmielnicka, aktorka:

„Wiem na pewno, że nigdy nie zajmę się polityką, bo nie wyobrażam sobie, jak ta działalność mogłaby cokolwiek zmienić w naszym życiu. I nie potrafiłbym ciągle zmuszać się do kompromisów, żeby coś osiągnąć. Oczywiście rozumiem, że polityka jest integralną częścią społeczeństwa, ale to nie dla mnie”.

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *