
Na zewnątrz panuje rekordowo wysoki upał, a noszenie samych klapek, szortów i sukienek letnich jest niemożliwe. Szefowi się to jednak nie podoba i będziesz musiał się wytłumaczyć.
„Tylko bądź cierpliwy jeszcze chwilę: upał ustąpi, a ja znowu założę kurtkę” – 7*
Ivetta Alexandrova, dyrektor generalna (HR) Capital:
Humor jest mile widziany, ale istnieje ryzyko, że szef go nie doceni. Jeśli szef zrozumie ironię i uśmiechnie się na myśl o wyjaśnieniu, temat zostanie porzucony. W przeciwnym razie warto zapytać szefa o pozwolenie: „Czy mógłby Pan zrobić dla mnie mały wyjątek, kiedy na zewnątrz jest gorąco? Jak tylko się ochłodzi, wrócę do swojego zwykłego stylu”.
Wiera Elisejewa, dyrektor ds. rozwoju organizacyjnego w firmie Swiaznoj:
„Odpowiedź nie jest taka zła. Przynajmniej ten facet ma poczucie humoru. Jednak adres jest dość znajomy i serdeczny”.
Boris Rezapov, dyrektor działu kadr sieci handlowej Technosila:
„To trudna odpowiedź. Mówienie czegoś takiego menedżerowi jest poniekąd nieetyczne. Każda firma ma zasady, których nie można ignorować. Przecież gdyby nie było powodu, menedżer po prostu nie udzieliłby pracownikowi nagany”.
„Jutro się przebiorę” – 7
Wiera Elisejewa:
„To wspaniała odpowiedź. Jest genialna w swojej prostocie i wygodzie. Jeszcze lepiej odpowiedziałbym: »Czy mogę iść do domu i się przebrać?«. Świetna okazja, by jednocześnie okazać ogromną lojalność i wymknąć się z pracy”.
Galina Filatova, zastępca dyrektora Centrum Wsparcia Psychologicznego Persona:
— Najlepszą odpowiedzią jest, jeśli firma ma oficjalny dress code. Pracownik złamał zasady i o tym wie.
Ivetta Aleksandrowa:
Pracownik rozważający dalszy rozwój kariery powinien mieć własny punkt widzenia, uzasadniać go i bronić, o ile nie jest on sprzeczny z zasadami korporacyjnymi. Bezwarunkowe podporządkowanie się może schlebiać przełożonemu, ale tylko przez chwilę.
„Gdybyśmy mieli klimatyzację, ubierałbym się inaczej ” – 6
Ivetta Aleksandrowa:
Z jednej strony pracownik zwraca uwagę menedżera na problem i proponuje rozwiązanie, ale sama odpowiedź jest nieco ostra. Ta sama uwaga powinna zostać wyrażona w łagodniejszy sposób.
Boris Rezapov:
„Prawdą jest, że warunki w biurze powinny być odpowiednie, ale ta odpowiedź sugeruje, że pracownik wyraża niezadowolenie, co może wywołać negatywną reakcję menedżera”.
„Najważniejsze jest to, jak pracuję, a nie to, co mam na sobie” – 5
Ivetta Aleksandrowa:
„Wyciąganie takich wniosków w obecności przełożonego jest niebezpieczne. Z uwagi na swoją pozycję, to właśnie przełożony jest odpowiedzialny za decyzję, czy możesz nosić ten strój. Taka reakcja mogłaby wywołać skrajnie negatywną reakcję przełożonego. Nie warto ryzykować”.
Wiera Elisejewa:
„To banał, ale z jednej strony jest to stosowne, chyba że dana osoba pracuje w organizacji o ścisłym dress code'ie. Jeśli jednak dress code istnieje, ta odpowiedź jest nie do przyjęcia”.
Boris Rezapov:
„To, jak ktoś pracuje, jest ważne, ale to nie powód, by lekceważyć zasady. Niektóre firmy mogą sobie pozwolić na przymykanie oczu na ten problem, ale dla innych jest to niedopuszczalne. Jeśli pracownicy banku będą się ubierać, jak im się podoba, bank wkrótce będzie miał realne problemy z klientami”.
„Rozejrzyj się: teraz wszyscy tak się ubierają” – 4
Wiera Elisejewa:
„Nie wszyscy się tak ubierają. Poza tym odpowiedź brzmi dość niegrzecznie. Chciałbym zobaczyć, jak ten pracownik zareagowałby podobnie, gdyby pracował w banku”.
Galina Filatova:
„Nie musisz oglądać się na innych przez ramię. To, że ktoś inny łamie zasady, nie oznacza, że ty też możesz je łamać”.
Ivetta Aleksandrowa:
Wszystko zależy od wewnętrznych zasad firmy. Czasami kierownik działu ma konkretną wizję i nie pozwala pracownikowi na swobodę. W takim przypadku należy albo przestrzegać zasad i spróbować znaleźć kompromis z kierownikiem, albo, jeśli to możliwe, przenieść się do innego działu, jeśli jego pracownicy ubierają się tak, jak chcą.
„W tym upale nie mogę się inaczej ubrać” – 2
Wiera Elisejewa:
„To słaba odpowiedź. Mało prawdopodobne, żeby pracodawca w to uwierzył lub okazał współczucie. W wielu krajach ludzie mieszkający w gorącym klimacie noszą ubrania, które zakrywają ich ciało i są równie skuteczne w ochronie przed upałem, jak T-shirt i szorty. Długie sari, na przykład, jest dobrym przykładem. Zatem argument nie ma sensu”.
Galina Filatova:
Różne firmy mają własne zasady ubioru, a wszystko zależy od tego, czy kierownictwo pozwala na odstępstwa od przyjętych norm. Wszyscy są zgodni. Szef jest zmuszony przestrzegać tych samych zasad, więc każda odpowiedź nie jest wymówką. Granice dress code'u można rozszerzyć, ale ich przekroczenie będzie uznane za naruszenie kultury korporacyjnej.
Ivetta Aleksandrowa:
Jeśli pracownik planuje kontynuować pracę w firmie, najlepiej nie reagować tak ostro. Jeśli w firmie obowiązuje dress code, postaraj się dobrać strój odpowiedni do upału, ale nieodwracający uwagi współpracowników od pracy.
Aleksandra Iljina, Natalia Chudowa



