Jaki wpływ na budownictwo mieszkaniowe będą miały Zintegrowane Plany Inwestycyjne (ZPI)

Jaką rolę odgrywają Zintegrowane Plany Inwestycyjne (ZPI) w sektorze mieszkaniowym, zastępując dotychczasową specustawę mieszkaniową? Czy deweloperzy zdecydują się na to rozwiązanie? Czy branża rozważa realizację projektów poprzez umowy urbanistyczne? Jakie korzyści i wyzwania generuje nowe narzędzie planistyczne? Analizę przygotował portal dompress.pl.

Mateusz Bromboszcz, wiceprezes zarządu Atal

Stosowanie ZPI to relatywnie nowe zjawisko, które może stać się uniwersalnym instrumentem planistycznym, opartym na współdziałaniu inwestorów z samorządami. Jak wskazała praktyka, mechanizm tzw. lex deweloper okazał się nieskuteczny i nie przyczynił się do powstania nowych projektów.

Obecny wpływ ZPI na rynek pozostaje marginalny, co częściowo wynika z braku zaufania między firmami a władzami lokalnymi. Nie można jednak uogólniać, ponieważ poszczególne gminy różnią się pod względem otwarcia na współpracę.

Nie wykluczamy wykorzystania ZPI w naszych przyszłych projektach. Liczę, że z czasem narzędzie to spełni oczekiwania biznesu: zwiększy elastyczność planowania przestrzennego, usprawni procedury inwestycyjne, skróci czas administracyjnych formalności i uruchomi potencjał partnerstwa publiczno-prywatnego.

Kluczowa jest nie tylko dobra wola współpracy, ale także długofalowa strategia mieszkaniowa państwa, niezależna od politycznych uwarunkowań. Niedawne kontrowersje wokół współczynnika parkingowego dla projektów opartych na lex deweloper pokazują, jak partykularne interesy mogą przeważyć nad rzeczową argumentacją i potrzebami samorządów.

Karol Dzięcioł, członek zarządu Develii 

ZPI mogą znacząco zwiększyć dostępność terenów dotąd wyłączonych z inwestycji. Decydujące znaczenie będą miały decyzje lokalnych władz oraz zgodność planów z gminnymi założeniami przestrzennymi, co w praktyce może ograniczać ich zastosowanie. Choć model ten sprawdza się w dużych projektach, jego upowszechnienie utrudniają skomplikowane procedury oraz koszty wynikające z umów urbanistycznych.

Obecnie trudno ocenić realny wpływ nowych regulacji ze względu na brak szczegółowych wytycznych. Dostrzegamy jednak zainteresowanie branży ZPI i sami rozważamy ich wykorzystanie. Nad przygotowaniem projektów w tym trybie pracuje nasz zespół Develia Land Development.

ZPI umożliwiają szybszą zmianę przeznaczenia terenów pod budownictwo mieszkaniowe. Dzięki konsultacjom społecznym i negocjacjom z miastem możliwe jest wypracowanie kompromisów. Deweloperzy, jako wnioskodawcy ZPI, mogą wspierać rozwój infrastruktury technicznej i społecznej, dostarczając gminom wartościowe realizacje.

Zuzanna Należyta, dyrektor ds. handlowych w Eco Classic

Idealnym scenariuszem dla branży jest pełne pokrycie kraju planami zagospodarowania. Obowiązek tworzenia Planów Ogólnych przez gminy to pozytywny krok, ale niepokoi czasochłonność procesu, szczególnie w dużych aglomeracjach.

W Warszawie ok. 40% terenów przeznaczonych pod mieszkania nie spełniało wymogów ZPI ze względu na braki infrastrukturalne lub problemy prawne. Taka sytuacja może prowadzić do błędnego wyłączenia gruntów z produkcji mieszkaniowej, a w konsekwencji – wzrostu cen działek budowlanych.

Niedoszacowane prognozy demograficzne, pomijające imigrację zarobkową i osiedlanie się Ukraińców, mogą skutkować błędną oceną zapotrzebowania na mieszkania. Współpraca z samorządami to szansa, ale nie wszystkie gminy są do niej przekonane.

Renata Mc Cabe – Kudla, Country Manager w Grupo Lar Polska

Nasz projekt Lizbońska był pionierem w wykorzystaniu specustawy. Obecnie działamy nad dwoma kolejnymi inwestycjami w tym trybie.

Czekamy na wdrożenie ZPI, które mogą stać się efektywnym narzędziem rozwoju warszawskiej infrastruktury mieszkaniowej. Nowe przepisy niosą niewiadome, ale wierzymy, że ZPI przyspieszą budownictwo i rozwój przestrzeni towarzyszących.

Dariusz Skalski, Development Manager, BPI Real Estate Poland

ZPI wprowadzają większą transparentność w planowaniu. Ich skuteczność zależy jednak od otwartości gmin na umowy urbanistyczne. Narzędzie pozwala realizować projekty na terenach bez MPZP, ale kluczowa będzie praktyczna interpretacja przepisów przez samorządy.

Rozważamy ZPI zwłaszcza w lokalizacjach wymagających elastyczności. Szansą jest współtworzenie przestrzeni miejskiej, a wyzwaniem – długie procedury i różnice w podejściu gmin.

Janusz Miller, dyrektor ds. Sprzedaży i Marketingu w Home Invest

ZPI mogą zwiększyć podaż mieszkań poprzez zagospodarowanie terenów poprzemysłowych. W Warszawie, gdzie działamy, ich sukces zależy od współpracy z miastem. W przyszłości planujemy projekty w tym trybie. Zalety to zrównoważone osiedla z infrastrukturą, wady – brak doświadczeń gmin i czasochłonne procedury.

Piotr Byrski, Head of Acquisitions and Development Cracow, Matexi Polska

ZPI mają szansę odgrywać istotną rolę w przypadku dużych projektów. W Krakowie obserwujemy pierwsze wnioski inwestorów. Kluczowe dla popularyzacji narzędzia będą jego efektywność, przejrzyste procedury i uwzględnienie partycypacji społecznej.

Ryzyka obejmują dodatkowe obciążenia finansowe, niejasności dotyczące infrastruktury oraz długotrwałe negocjacje. Ważna będzie też jakość Planów Ogólnych gmin, z którymi ZPI będą musiały być zgodne.

Jesika Mackiewicz, Business Manager Portfolio Warsaw, Matexi Polska

Warszawa opublikowała wytyczne do ZPI, precyzujące m.in. stawki świadczeń inwestycyjnych. Ustalenia następują przed formalnym wnioskiem, co zwiększa przewidywalność. Instrukcja rozszerza też zakres inwestycji uzupełniających, np. o mieszkania komunalne.

Joanna Chojecka, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu na Warszawę i  Wrocław w Grupie Robyg

ZPI mogą znacząco wpłynąć na rynek mieszkaniowy, ale ich użyteczność zależy od współpracy z samorządami. To narzędzie dla dużych projektów na terenach bez MPZP. Proces obejmuje negocjacje i konsultacje, co sprzyja zrównoważonemu rozwojowi, ale wydłuża procedury.

Partycypacja w kosztach infrastruktury podnosi wydatki, ale poprawia jakość przestrzeni. ZPI skracają czas procedur względem tradycyjnych MPZP, co jest kluczowe dla inwestorów.

Tomasz Czuchra, wiceprezes zarządu Waryński S.A. Grupa Holdingowa

ZPI to potrzebne narzędzie dla dynamicznego rozwoju miast. Miejscowe plany często nie nadążają za rzeczywistością. Liczymy, że ZPI uproszczą inwestycje, choć świadomi jesteśmy wyzwań – wydłużonych procedur i negocjacji kosztów.

Narzędzie porządkuje kwestię udziału deweloperów w kosztach infrastruktury, co wcześniej było niejednoznaczne. W obliczu ograniczonej dostępności gruntów, ZPI mogą stać się kluczowym rozwiązaniem.

Damian Tomasik, prezes zarządu Alter Investment

Skuteczność ZPI zależy od praktyki stosowania w gminach. Rozważamy je na terenach bez MPZP. Przewidywalność to szansa, a czasochłonność – główne wyzwanie.

Joanna Launer-Kubik, Kierownik Formalnej Obsługi Inwestycji w Archicom

ZPI mogą przyspieszyć rozwój mieszkaniowy poprzez dostęp do nowych lokalizacji. Kluczowe będą kompetencje gmin i przejrzyste wymogi finansowe. Narzędzie wymaga dopracowania, ale daje szansę na szybsze inwestycje przy partnerskiej współpracy.

 

źródło: dompress.pl

 

REKLAMA: REKLAMA: REKLAMA:

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *