Wiele Polek nie orientuje się w swoich zasobach. Taki jest obraz ich sytuacji finansowej.

Blisko dziesiąta część Polek (9,5 proc.) nie jest pewna, czy posiada jakiekolwiek zasoby finansowe, 14,3 proc. potwierdza, że nie ma ich w ogóle, a jedna trzecia pań nie lokuje żadnych środków pieniężnych – wynika z analizy platformy Raisin. Zasięgnęliśmy opinii specjalistów od finansów „dedykowanych kobietom”, aby dowiedzieć się, jak przedstawia się orientacja finansowa Polek, jakie niepokoje wzbudzają w nich kwestie finansowe i co symbolizuje dla nich stabilność finansowa.

Nie Wiedz Czy Maj Oszczdnoci Tak Wyglda Finansowa Rzeczywisto Wielu Polek 159ce5d, NEWSFIN

fot. Grzegorz Klatka / / Forum

Najświeższe dane ujawniają, że w naszym kraju wciąż rysuje się wyraźna przepaść w udziale finansowym kobiet i mężczyzn. Odmienności w podejściu do zarządzania finansami między płciami są dostrzegalne zarówno w wartości zgromadzonych aktywów, jak i w sposobie wykorzystywania produktów finansowych. Zgodnie z wynikami badania UCE Research na zlecenie Raisin, ponad 62 proc. panów deklaruje posiadanie oszczędności przekraczających 5 tys. zł, podczas gdy wśród pań ten odsetek wynosi jedynie 51,2 proc. Wyraźne są też rozbieżności w zaufaniu do innowacyjnych rozwiązań finansowych – zaledwie 39,6 proc. kobiet ufa platformom finansowym online, w porównaniu do ponad połowy mężczyzn.

Raisin

Czy kobiety nie gromadzą oszczędności?

Nierówności między płciami widać również przy metodach oszczędzania. Z klasycznych lokat lub pokrewnych instrumentów skorzystało choć raz 56,7 proc. kobiet w porównaniu do blisko 70 proc. mężczyzn. Panie częściej rezygnują również z regularnego odkładania środków – 14,5 proc. deklaruje, że wcale tego nie robi. Aż 35,9 proc. nie inwestuje jakichkolwiek aktywów, podczas gdy wśród mężczyzn ten wskaźnik wynosi 25,5 proc.

Z kolei z danych NBP oraz raportu OECD Financial Literacy in Poland wynika, że Polki gorzej oceniają swoją wiedzę z zakresu ekonomii niż panowie, co może tłumaczyć bardziej zachowawcze nastawienie do korzystania z nowoczesnych instrumentów finansowych.

Coraz więcej Polek rozważnie zarządza swoimi finansami

– Jak wynika z raportów, w obszarze finansów kobiety wykazują większą ostrożność niż mężczyźni – rzadziej podejmują ryzyko, częściej skrupulatnie analizują wydatki. Taką postawę można porównać do kierowania samochodem: niektórzy siadają za kółkiem i po prostu jadą, a Polki najpierw sprawdzają plan trasy, poziom paliwa i zapięcie pasów bezpieczeństwa. W ten sposób budujemy nasze poczucie bezpieczeństwa – tłumaczy dla Bankier.pl Joanna Przetakiewicz, przedsiębiorczyni, aktywistka, inicjatorka kampanii społecznych, założycielka ruchu społecznego Era Nowych Kobiet. – Niemniej jednak, odkąd zainicjowałam ogólnopolską akcję społeczną „Pieniądze szczęście dają”, podróżuję po Polsce, spotykam się z kobietami i poznaję ich życiorysy. Dlatego wiem, że coraz więcej z nich rozważnie gospodaruje swoimi środkami. Częściej oszczędzamy, kontrolujemy wydatki i wnikliwie czytamy umowy, co wcale – niestety – nie jest standardem.

Odejście od „jakoś to będzie” na rzecz „chcę mieć realny wpływ”

Według przedsiębiorczyni, świadomość finansowa Polek z pewnością uległa zmianie w niedawnym okresie.

– Gdy w 2022 roku rozpoczęliśmy naszą akcję, jej poziom był doprawdy zatrważająco niski. Obecnie kobiety w Polsce dążą do budowania swojej niezależności. Wykazują większą aktywność w sferze finansów. Można zaobserwować przesunięcie od „nie wiem, ale jakoś to będzie” do „chcę wiedzieć i pragnę mieć realny wpływ” – zauważa Joanna Przetakiewicz.

Jej zdaniem, aby kwestie finansowe nie wywoływały stresu, kluczowe są trzy elementy.

– Po pierwsze, rezerwa finansowa. Regularnie odkładane, choćby niewielkie sumy, zapewniają poczucie bezpieczeństwa. Po drugie, wiedza i świadomość finansowa. Nie trzeba być specjalistą od rynku giełdowego, ale warto wiedzieć, czym różni się lokata od konta oszczędnościowego lub jak funkcjonuje kredyt hipoteczny. Ostatni element to plan na przyszłość, nawet prosty. Chodzi o określenie, co posiadamy, jakie wydatki nas czekają, które są priorytetowe i z czego ewentualnie możemy zrezygnować. Taki bazowy zestaw działa jak tarcza ochronna. Daje poczucie kontroli i sprawczości, likwiduje chaos i nerwowość – argumentuje Joanna Przetakiewicz.

Kobiety borykają się bardziej z brakiem pewności siebie niż wiedzy

– Na podstawie moich rozmów z kobietami jasno wynika, że nasze podejście do pieniędzy różni się od męskiego głównie tym, na co przykładamy większą wagę. Mężczyźni częściej postrzegają finanse „biznesowo” – wynik, zysk, szybkie działanie. Z kolei kobiety traktują pieniądze bardziej życiowo – mają stanowić źródło spokoju, stabilizacji i poczucia, że sprawujemy kontrolę nad własnym życiem – wyjaśnia dla Bankier.pl Diana Litwin Dolezińska, prowadząca blog finansowy „Pieniądz jest Kobietą”. – Częściej niż mężczyźni regularnie odkładamy środki, jesteśmy systematyczne i doskonale planujemy. W ostatnich latach obserwuje się znaczny wzrost zainteresowania inwestowaniem. Mimo to, wiele kobiet wciąż wyraża obawy: „boję się podjąć decyzję”, „nie jestem pewna, czy dobrze spożytkuję nadwyżkę”, „co, jeśli poniosę stratę?”. To zrozumiałe – brakuje nam raczej wiary we własne siły niż wiedzy.

Według blogerki kobiety zazwyczaj wykazują większą rozwagę w podejściu do finansów.

– Nie działamy pod wpływem impulsu. Wolimy najpierw przeanalizować, przemyśleć i zaplanować. I choć czasem proces ten zajmuje więcej czasu, efektem są często bardziej rozsądne i dogłębnie przemyślane decyzje – twierdzi Diana Litwin Dolezińska.

Czy finanse są zbyt skomplikowane?

Natomiast zdaniem Marii Ożóg i Madiny Turavy, które stworzyły społeczność „Finansowe Latte” i na co dzień spotykają się z uczestniczkami w różnym wieku i na różnych etapach kariery, występuje spore zróżnicowanie, jeśli chodzi o świadomość finansową Polek.

– Z jednej strony coraz więcej kobiet pragnie się rozwijać, planować, inwestować i budować swoją niezależność finansową. Dołączają do nas kobiety o wysokiej świadomości, które nie chcą „przekazywać” kontroli nad finansami partnerowi, lecz brać odpowiedzialność za swoje życie zawodowe i finansowe. Z drugiej strony wciąż spotykamy te, które wprost przyznają, że „finanse są trudne” lub że zajmuje się nimi mąż, bo tak jest wygodniej – mówi dla Bankier.pl Maria Ożóg.

Ekspertki w dziedzinie edukacji finansowej wyrażają zadowolenie z kierunku zmian i z faktu, że odsetek Polek, które regularnie lub sporadycznie inwestują, wyraźnie wzrasta. Jednocześnie uważają, że sam wzrost aktywności inwestycyjnej nie jest jeszcze równoznaczny z pełnym poczuciem kompetencji.

– Ponad 40 proc. Polek nie czuje się pewnie w podejmowaniu decyzji finansowych, pomimo coraz częstszych inwestycji. To silny sygnał, że edukacja i praktyczne wsparcie są wciąż potrzebne, nawet wśród kobiet, które już podjęły działania – podkreśla dla Bankier.pl Madina Turava.

Kobiety z małych miejscowości coraz chętniej poszerzają swoją wiedzę

Według założycielek „Finansowego Latte” kobiety potrzebują edukacji finansowej i coraz częściej zdają sobie z tego sprawę. Ponadto, chętnie się uczą, lecz równocześnie obawiają się obszernych konferencji zdominowanych przez mężczyzn, boją się zadać „banalne” pytanie lub nie chcą odczuwać nacisku sprzedażowego czy słyszeć specjalistyczny żargon.

– Dlatego tak ważne są inicjatywy, które oferują bezpieczne i pozbawione ocen środowisko. W Finansowym Latte nie prowadzimy sprzedaży produktów finansowych, jednoczymy kobiety, zapraszamy ekspertki i tworzymy przestrzeń, w której edukacja odbywa się we własnym tempie. Przy filiżance kawy i w kameralnej scenerii kobiety otwierają się na zagadnienia, o które nie zapytałyby na dużej, formalnej konferencji, budując swoją przyszłość, pewność siebie i nawiązując relacje. Cieszy nas zainteresowanie tematem w mniejszych miejscowościach. Kobiety same się do nas zgłaszają i proszą o organizację wydarzeń – opowiada Madina Turava.

Konieczna poduszka finansowa oraz plan na przetrwanie kilku miesięcy

Zdaniem Joanny Przetakiewicz, bezpieczeństwo finansowe to nie tylko konkretna kwota oszczędności na rachunku bankowym, ale również poczucie kontroli oraz pewność, że w niekorzystnych sytuacjach można sobie poradzić.

– Kobieta może czuć się bezpiecznie, jeśli dysponuje stabilnym źródłem dochodu, wie, jak odpowiedzialnie zarządzać zadłużeniem oraz posiada plan awaryjny na kilka miesięcy życia – argumentuje przedsiębiorczyni. – Poczucie bezpieczeństwa wzmacniają także kompetencje finansowe, czyli wiedza o tym, jak działają kredyty lub jak radzić sobie z nieoczekiwanymi wydatkami i bieżącymi zobowiązaniami. Polecam naszą bezpłatną publikację „Pieniądze szczęście dają” – tam znajduje się szczegółowy opis tych kwestii.

Również zdaniem założycielek „Finansowego Latte”, kobieta czuje się finansowo bezpieczna, gdy posiada zabezpieczenie finansowe, zna swoje wskaźniki i wie, że jej środki pracują – choćby małymi krokami.

Potrzeba zmiany mentalności

Według założycielek „Finansowego Latte”, poczucie bezpieczeństwa finansowego to połączenie kilku elementów.

– Przede wszystkim zaczyna się od nastawienia, od świadomości, że finanse nie są „skomplikowane” ani „nie dla mnie”, ale mogą stanowić obszar, w którym każda kobieta ma wpływ i decyzyjność – argumentuje Maria Ożóg. – Drugim aspektem jest zrozumienie własnej sytuacji finansowej: skąd pochodzą pieniądze i na co są przeznaczane. Sama ta wiedza daje znaczne poczucie stabilności, jeszcze zanim zostaną zastosowane bardziej zaawansowane narzędzia. Kolejny filar to sprawczość, czyli przekonanie, że jestem w stanie pytać, planować i podejmować decyzje, a w razie potrzeby skorzystać z pomocy ekspertów. Dopiero na takim fundamencie następują konkretne działania, w tym edukacja finansowa i podnoszenie kwalifikacji zawodowych, budowanie rezerwy finansowej, dywersyfikacja źródeł dochodu czy inwestowanie.

Jak przekonują przedstawicielki „Finansowego Latte”, dla kobiet bezpieczeństwo finansowe to nie tylko wartości liczbowe, ale także komfort emocjonalny: przeświadczenie, że „wiem, co robię”, „rozumiem”, „mam kontrolę”.

– Bezpieczeństwo zaczyna się tam, gdzie pojawia się świadomość, że to my podejmujemy decyzje dotyczące naszych finansów, a nie okoliczności za nas – dodaje Maria Ożóg.

Wciąż zbyt mało wiary we własne możliwości

Jak twierdzi Joanna Przetakiewicz, kobietom wciąż brakuje pewności siebie.

Nadal mamy trudności z właściwą wyceną naszej pracy, w tym tej wykonywanej na rzecz domu i rodziny. Wciąż napotykamy trudności w swobodnym poruszaniu tematów finansowych, sukcesów czy oczekiwań materialnych. Bez wątpienia czeka nas jeszcze wiele pracy do wykonania, ale dostrzegamy również większą odwagę kobiet oraz świadomość problemu i chęć wprowadzenia zmian. To daje nadzieję – podsumowuje przedsiębiorczyni.

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *