Najbliższe dni dla nowego rządu jawią się jako niezwykle pracowite. Zapowiedź tego złożył premier, który stwierdził, że jednym z punktów agendy na wtorek jest odwołanie Jacka Kurskiego z Waszyngtonu. Donald Tusk potwierdził to także na konferencji prasowej i wskazał, kto będzie zastępcą.
Rok temu pojawiła się informacja na temat tego, że kojarzony z TVP Jacek Kurski otrzymał stanowisko w Banku Światowym w Waszyngtonie. Co więcej, mówimy o bardzo korzystnej z punktu finansowego posadzie, ponieważ rocznie jego pensja wynosiła mniej więcej milion złotych.
Po wyborach koalicja 15 października stwierdziła, że ma plan na to, jak odwołać Jacka Kurskiego z Banku Światowego. Nowi rządzący chcieli powołać się na art. 11 pkt 3 ustawy regulującej działalność banku centralnego.
W jego myśl prezes NBP "reprezentuje interesy Rzeczypospolitej Polskiej w międzynarodowych instytucjach bankowych oraz, o ile Rada Ministrów nie postanowi inaczej, w międzynarodowych instytucjach finansowych".
Wiele wskazuje na to, że nastał właśnie ten sądny dzień dla Jacka Kurskiego. Poinformował o tym premier Donald Tusk we wpisie na X (dawniej Twitter).
No to zapinamy pasy. Nowi szefowie służb, w tym CBA, przyjęcie budżetu, odwołanie Kurskiego z Waszyngtonu – to na początek dnia. Długiego dnia.
— Donald Tusk (@donaldtusk) December 19, 2023
Decyzja zapadła
Okazało się, że te zapowiedzi nie były bezpodstawne. Podczas konferencji prasowej, która odbyła się o 19 grudnia o 13:00, potwierdził to premier Donald Tusk.
"Uchwałę Rady Ministrów, na mocy której Minister Finansów, a więc minister właściwy dla finansów publicznych, będzie przedstawicielem państwa polskiego w instytucjach międzynarodowych finansowych, w tym w Międzynarodowym Banku Odbudowy i Rozwoju, w tzw. Banku Światowym, co oznacza odwołanie Jacka Kurskiego i przywołanie go z Waszyngtonu z powrotem do kraju" – powiedział na konferencji Donald Tusk.
"Tak, decyzja zapadła, dwie godziny temu. Akurat ta sprawa nie wymaga żadnego uzasadnienia, tzn. odwołanie pana Kurskiego z Banku Światowego" – dodał premier.
Kto będzie zastępcą?
"Na razie nie ma problemu, bo przedstawicielem Polski w tych instytucjach jest minister właściwy do spraw finansów publicznych, więc pan minister Domański" – powiedział Donald Tusk.
"Wskażemy zastępcę w odpowiednim czasie. Mogę zapewnić, że będzie to ktoś, kto ma zielone pojęcie o bankowości i ekonomii, kto nie jest hejterem i nie był szefem kampanii politycznej żadnej partii. Nie spodziewajcie się państwa gorącego nazwiska politycznego, bo tam nie chodzi o politykę, tylko o kompetentne i godne reprezentowanie polskich interesów w instytucjach międzynarodowych" – dodał premier.
"Bardzo szybko wskażemy nazwisko" – stwierdził minister Andrzej Domański.
Komentarz NBP
Departament Prawny NBP informuje, że reprezentacja interesów Rzeczypospolitej Polskiej w międzynarodowych instytucjach bankowych w tym Banku Światowym i EBOiR jest wyłączną kompetencją Prezesa NBP. Kwestie te jednoznacznie reguluje ustawa z dnia 29 sierpnia 1997 roku o Narodowym Banku Polskim – art. 11 ust. 3:
„Prezes NBP reprezentuje interesy Rzeczypospolitej Polskiej w międzynarodowych instytucjach bankowych oraz, o ile Rada Ministrów nie postanowi inaczej, w międzynarodowych instytucjach finansowych”.
To oznacza, że Rada Ministrów ma jedynie kompetencje do ewentualnego wskazania reprezentanta RP w międzynarodowych instytucjach mających status instytucji finansowych.
Wraz z uchwaleniem Ustawy o NBP uchwała Rady Ministrów z 1986 r., która regulowała wskazywanie nominatów do Banku Światowego i Międzynarodowego Funduszu Walutowego, straciła rację bytu w zakresie przedmiotowym.
Uchwały Rady Ministrów oraz zarządzenia Prezesa Rady Ministrów nie są źródłami powszechnie obowiązującego prawa. Mają one charakter wewnętrzny i obowiązują tylko jednostki organizacyjnie podległe organowi wydającemu taki akt (art.93 ust.1 Konstytucji). Tym samym nie mogą odnosić się do NBP.
PB