„Mały ZUS już nie taki mały” – napisał na swoim koncie na serwisie X/Twitter główny doradca podatkowy w InFakt Piotr Juszczyk. Jak zauważa ekspert, od nowego roku wysokość świadczenia wzrośnie o 20 proc. „To będzie historyczna podwyżka”.
/123RF/PICSEL
Reklama
Z wyliczeń doradcy wynika, że od 1 stycznia 2024 r. wysokość Małego ZUS-u wzrośnie w rok o 71,39 zł do poziomu 402,65 zł. Jednak na tym nie koniec, ponieważ od 1 lipca 2024 r. nową stawką świadczenia będzie 408,16 zł, czyli o 66,44 zł więcej niż wynosi obecnie.
Stawka obowiązująca na ten moment to 341,72 zł, w skład której wchodzą składki: emerytalna (210,82 zł), rentowa (86,40 zł), chorobowa (26,46 zł) oraz wypadkowa w wysokości 18,04 zł. Taką, zsumowaną kwotę muszą zapłacić pracodawcy, którzy łapią się w limit nie przekraczający w ciągu roku 120 tys. zł przychodów z tytułu prowadzonej działalności gospodarczej.
Podwyżka „najniższej krajowej”. Zapłacą za nią głównie mali i średni przedsiębiorcy
To jednak nie jest jedyny warunek. Innymi czynnikami, umożliwiającymi opłacenie niższego ZUS-u jest m.in. okres, w którym rozpoczęto prowadzenie działalności. Jednocześnie wysokość świadczenia jest zależna od ustawowego, minimalnego wynagrodzenia, które w przyszłym roku znacząco wzrośnie.
Zgodnie z zapowiedziami premiera Mateusza Morawieckiego, najniższa płaca w 2024 r. wyniesie 4242 zł brutto w okresie od 1 stycznia do 30 czerwca oraz 4300 zł brutto od 1 lipca. Podwójna podwyżka wynika z przepisów, które wymagają od rządu taką zmianę, jeżeli średnioroczna inflacja przekracza 5 proc. Z ostatniej, lipcowej projekcji Narodowego Banku Polskiego wynika, że tempo wzrostu cen w Polsce w bieżącym roku wyniesie średnio 11,9 proc., natomiast w przyszłym może osiągnąć 5,2 proc.
Dwukrotne podwyższenie „najniższej krajowej” miało zresztą miejsce w tym roku. Jeszcze na początku 2023 r. świadczenie wynosiło 3490 zł brutto, natomiast od 1 lipca br. jest to kwota 3600 zł. Przyszłoroczne podwyżki wyniosą więc kolejno 21,5 proc. oraz 19,4 proc. w skali roku.
Jednocześnie jak wynika z przyjętego przez Radę Ministrów projektu rozporządzenia w sprawie wzrostu płacy minimalnej, taka zmiana będzie największym obciążeniem dla małych i średnich przedsiębiorców. Roczny koszt dla pracodawców z sektora oszacowano na 23,97 mld zł. W przypadku największych firm mowa o wzroście o 6,78 mld zł.
Jeżeli chodzi o beneficjentów podwyżki, to wyższą pensje ma otrzymać ok. 3,6 mln pracowników. Oznacza to kolejny wzrost liczby osób pobierających płacę minimalną. Z rządowych szacunków oraz danych Głównego Urzędu Statystycznego wynika, że w 2021 r. łącznie takie wynagrodzenie pobierało 1,6 mln osób, natomiast w 2022 r. była mowa o 2,7 mln zatrudnionych.
Odtwarzacz wideo wymaga uruchomienia obsługi JavaScript w przeglądarce.