Amerykański prezydent Donald Trump oznajmił w trakcie wywiadu dla stacji Fox Business, iż dodatkowa, stuprocentowa opłata celna na dobra importowane z Chin, którą zasugerował, jest prawdopodobnie nie do zrealizowania. Uściślił, że to Chiny skłoniły go do rozważenia takiego kroku i nie wyklucza, że ostatecznie takie cło zostanie wprowadzone.
W trakcie wywiadu, który odbył się w czwartek, a którego fragment zaprezentowano w piątek rano, Trumpa zapytano, czy ta dodatkowa, stuprocentowa opłata celna na dobra z Chin, którą zapowiada, jest realna. Początkowo Trump odpowiedział „nie”, lecz finalnie nie zaprzeczył, że takie cło zostanie wprowadzone.
"Jest to trudne do utrzymania, ale taka jest wielkość tej kwoty. Prawdopodobnie tak nie będzie, ale wiecie, kto wie. Ale oni mnie do tego nakłonili" – powiedział Trump, odnosząc się do limitów na eksport metali ziem rzadkich, narzuconych przez Chiny.
Wkrótce potem dodał jednak, że jest przekonany, iż „stosunki z Chinami ułożą się pomyślnie”, zapewniając o swoim zamiarze osiągnięcia sprawiedliwego porozumienia. Trump ogłosił, że planuje spotkanie z przewodniczącym Chińskiej Republiki Ludowej, Xi Jinpingiem, w czasie szczytu APEC w Korei Południowej, dodając, że „nie jest w stanie przewidzieć, co się wydarzy”, lecz pochwalił go i relacje z Xi.
"Bardzo dobrze się z nim rozumiem. To bardzo mocny przywódca, prawdziwie, wiecie, niesamowity człowiek. Spójrzcie na to, co zrealizował, gdzie zmierza jego życie, to niezwykła historia. To materiał na genialny film" – oznajmił Trump.
Winą za problemy handlowe z Chinami obarczał także byłych prezydentów USA, poczynając od Richarda Nixona, przez Ronalda Reagana, aż po George'a W. Busha, zaznaczając, że nie ma pewności, czy „otwarcie Chin” dokonane przez Nixona było decyzją korzystną czy nie.
"To on (Nixon) dał temu wszystkiemu początek. I obecnie mamy bardzo silnego przeciwnika, który szanuje jedynie siłę. To jedyne, co rozumieją" – zauważył.
Trump ogłosił wprowadzenie nowych, stuprocentowych opłat celnych oraz wprowadzenie własnych restrykcji na eksport od 1 listopada. Dokładny termin spotkania z Xi nie jest jeszcze znany, lecz ma do niego dojść w trakcie szczytu Wspólnoty Gospodarczej Azji i Pacyfiku (APEC) w Korei Południowej, którego start zaplanowano na 31 października. Według wiadomości przekazanych przez agencję Reutera, w piątek ma dojść do rozmowy telefonicznej pomiędzy ministrem finansów USA, Scottem Bessentem, a wicepremierem Chińskiej Republiki Ludowej, He Lifengiem. Obaj stali na czele delegacji obu potęg podczas dotychczasowych negocjacji handlowych.
Z Waszyngtonu Oskar Górzyński (PAP)
osk/ ap/ gor/
