Na południu Ukrainy, gdzie trwa kontrofensywa, Rosjanie pokrywają pola minowe środkami łatwopalnymi i podpalają je pociskami zrzucanymi z dronów, gdy Ukraińcy zaczynają rozminowywać teren – opisuje dziennik "New York Times" w reportażu opublikowanym w sobotę.
O tej nowej taktyce poinformowali dziennikarzy żołnierze ukraińskiej piechoty morskiej. Relacjonują oni, że gdy zaczynają rozminowywać tereny, Rosjanie zrzucają granaty z dronów, a pole minowe zmienia się w morze ognia i detonujących min.
W reportażu, który omówił niezależny rosyjski portal Ważnyje Istorii, "NYT" opisuje walki o Urożajne w obwodzie donieckim przy granicy z obwodem zaporoskim. Bitwa o tę wieś trwała dziewięć dni, Ukraińcy wyzwolili ją 16 sierpnia. Jak powiedział dziennikarzom żołnierz ukraiński o imieniu Denys, najważniejszym zadaniem było opanowanie pierwszej ulicy. Potem walki toczyły się dosłownie o każdy dom. Urożajne otoczone było okopami i tunelami, które pozwalały Rosjanom atakować w jednym miejscu i zaraz pojawiać się w innym punkcie.
Ukraiński żołnierz o imieniu Maksym w rozmowie z dziennikarzami wyraził pewność, że gdy Ukraińcy przedrą się przez dwie linie obrony Rosjan, droga do Morza Azowskiego będzie przed nimi otwarta.
ISW: Siły ukraińskie kontynuują kontrofensywę na Zaporożu. Rosjanie podpalają pola minowe
Siły ukraińskie kontynuują kontrofensywę w obwodzie zaporoskim; armia rosyjska zdalnie podpala pola minowe, by utrudnić działania Ukraińców – pisze w niedzielę Instytut Badań nad Wojną (ISW) w podsumowaniu sytuacji na froncie.
Armia ukraińska kontynuuje działania kontrofensywne w zachodniej części obwodu zaporoskiego; według doniesień w sobotę 2 września posunęła się do przodu – pisze ISW w najnowszym raporcie.
Analitycy przytaczają też wypowiedzi rosyjskich blogerów wojskowych, według których oddziały rosyjskie miały wycofać się z południowych przedmieść miejscowości Robotyne dalej na południe.
Według wypowiedzi wiceminister obrony Ukrainy Hanny Malar z 1 września Ukraińcom udało się przerwać "pierwszą linię obrony" wroga na niektórych odcinkach na Zaporożu, ale sytuacja pozostaje trudna ze względu na dodatkowe fortyfikacje betonowe oraz gęste pola minowe.
ISW przytacza publikację "New York Times", w której ukraińscy wojskowi informują, że Rosjanie podpalają pole minowe – najpierw umieszczają na nich środki łatwopalne, a potem zrzucają z dronów granaty.
Według ocen szefa estońskiego wywiadu wojskowego płk. Margo Grosberga zdolności artyleryjskie Ukraińców "zrównały się lub są lepsze" niż rosyjskie i udało im się odepchnąć artylerię wroga bezpośrednio od linii styczności. ISW ocenia, że opinia ta nie rozciąga się na wszystkie odcinki frontu. "Ukraińskie oddziały regularnie informują, że trafiły pod silny ogień artylerii, korygowanej przez drony" – zaznacza ISW.
rsp/ zm/
awl/ mms/