
sondaż ukazuje wyrazy ze sfery techniki, przenikające do powszechnego użycia i kształtujące mowę jutra
r c
Reklama
Technika przeobraża glob – jak również język, za pomocą którego go opisujemy. W epoce inteligencji sztucznej, automatyzacji i transformacji cyfrowej pojawiają się nowe definicje, które precyzują nasze otoczenie. Przedsiębiorstwo ING Hubs Poland zorganizowało ogólnopolskie głosowanie na Technologiczne Określenie Roku 2025, by je wyselekcjonować.
Reklama Reklama
Od 15 września użytkownicy sieci zgłaszali swoje propozycje, a gremium złożone z ekspertów z dziedziny technologii i języka wyłoniło 20 najintrygujących terminów. Następnie, od 27 października do 17 listopada, trwało głosowanie na stronie technologicznesloworoku.pl. Rezultaty obwieszczono podczas konferencji Infoshare w Katowicach, której głównym partnerem jest ING Hubs Poland.
Kto zwyciężył w plebiscycie na Technologiczne Słowo Roku 2025?
Zwycięski wyraz? „Halucynować” – termin, który uzyskał 11,6 proc. głosów i został Technologicznym Wyrazem Roku 2025. Wyraz ten określa fenomen „halucynacji” w modelach SI – sytuację, kiedy algorytmy tworzą treści brzmiące przekonująco, jednakże nieprawdziwe lub wprowadzające w błąd.
„Technika nie tylko zmienia nasze życie – zmienia również wyrazy, którymi je charakteryzujemy. Niniejszy plebiscyt ukazuje terminy ze świata techniki, które wnikają do powszechnego użycia i kreują mowę przyszłości” – stwierdza Przemek Furlepa, CEO ING Hubs Poland i przewodniczący gremium plebiscytu.
Reklama Reklama Reklama
TOP 10 wyrazów/zwrotów w głosowaniu:
1. Halucynować – 11,6 proc.
2. Deepfake – 11,11 proc.
3. Promptowanie – 10,63 proc.
4. Chat GPT – 9,31 proc.
5. Zapytać chata – 8,12 proc.
Reklama Reklama Reklama
6. Dezinformacja – 7,79 proc.
7. Cyfrozmęczenie – 4,67 proc.
8. AI agent – 4,38 proc.
9. Automatyzacja – 3,90 proc.
10. LLM – 3,74 proc.
Reklama Reklama Reklama
W specjalnej kategorii „Innowacyjność” gremium plebiscytu wyróżniło wyraz „Cyfrozmęczenie”, które prezentuje drugą stronę cyfrowej rewolucji – wyczerpanie wynikające z nadmiaru techniki w życiu codziennym.
„Decyzje respondentów mogą świadczyć o tym, że w tym roku rozwój techniki łączy się z pewnego typu sceptycyzmem. Konstruktywne, opowiadające o kooperacji „promptowanie” przegrało zarówno z „deepfake’iem”, jak i „halucynowaniem”. Czy oznacza to, że kierunku, w którym podąża technika, jednak trochę się obawiamy?” – oznajmia Maciej Makselon, ekspert językowy.



