
Prawdopodobnie wiele osób słyszało tę popularną piosenkę:
„Pu-pu-pu-niech wszyscy się nie zgodzą,
Że u nas jest tak fajnie…
Ale to nie powód do smutku!”
Ale zamieszczanie postów jest powodem!
Dlaczego nie wszyscy wiedzą o Twoich wielkich osiągnięciach i wyjątkowo wysokim profesjonalizmie? Osobisty pamiętnik (blog) to właśnie to, co powinno przekonać tych dysydentów. Ale co, jeśli ci… dysydenci – cóż, po prostu się nie zgodzą? Jak możemy ich przekonać?
Oczywiście, nie przekonasz wszystkich, ale całkiem możliwe, że uda ci się pozyskać dla swojej sprawy część sceptyków.
Własny blog jest dziś integralną częścią wizerunku specjalisty IT. I to w wielu innych dziedzinach, zwłaszcza związanych z IT! A jutro ten blog prawdopodobnie będzie oglądany obok CV i portfolio. Jak powiedział kiedyś pewien sprytny, burżuazyjny bloger, zaproszony później do „The Times”: „Jutro nikt nie będzie potrzebował twojego CV. Google powie ci o tobie o wiele więcej niż nawet najbardziej obszerne CV!”.
O czym więc pisać, żeby nie bolało… A więc… Przecież „tego, co napisane piórem, nie wytniesz siekierą!”. Zwłaszcza w umysłach przyszłych klientów, współpracowników i po prostu czytelników.
1. Przede wszystkim o Twoich sukcesach! Również tych zawodowych. Ukończenie złożonego (lub innego) projektu to po prostu konieczność dla Twojego bloga, chyba że jest to tajemnica zawodowa. Twoje sukcesy nie tylko kształtują Twoje portfolio (mam nadzieję, że nie muszę wyjaśniać, na czym ono polega), ale także budują aurę profesjonalizmu i zaufania wśród Twoich czytelników. Oczywiście nie dla każdego, ale dla wielu.
2. Twój osobisty blog, najlepiej w widocznym miejscu lub na osobnej stronie, powinien zawierać Twoje credo – zbiór zasad życiowych i wartości. Potrzebujesz klientów. A klienci potrzebują niezachwianej pewności, że rozwiążesz ich problemy. Decyzja o wyborze Ciebie, a nie kogoś innego, jest częściowo podyktowana znajomością Twojego systemu wartości. Dlaczego więc klient miałby je wymyślić? Oto ono, zapisane… Czytaj dalej!
3. Wypowiedzi profesjonalistów z Twojej branży o nich samych, o ich ulubionym „ja”. Unikaj skromności, bo nie płaci się za nią, i nie przechwalaj się, bo przechwalaczom nie ufa się. A każda reputacja opiera się na zaufaniu!
4. Referencje od zadowolonych klientów są również pomocne. Należy jednak uzyskać osobistą lub oficjalną zgodę na ich publikację oraz, również za zgodą klienta, podać jego dane kontaktowe.
5. Jeśli udzieliłeś wywiadu renomowanej (lub nie tak renomowanej) publikacji, nie publikuj go w całości na swoim blogu, nawet z linkiem do źródła. Większość ludzi jest leniwa i nie kliknie w link. Po co się męczyć? Wszystko jest tutaj napisane… A Twoje osobiste opinie i odpowiedzi na pytania „korespondenta” po prostu się w nim zakodują. A to zazwyczaj nie buduje zaufania. Ogranicz się do stwierdzenia faktu i podania linku. Pozwól czytelnikowi zweryfikować jego prawdziwość. Jego zaufanie do Ciebie będzie tylko rosło.
6. Publikuj kontrowersyjne tematy w swojej dziedzinie i uzasadnij swoje stanowisko. Najlepiej jest rozpocząć dyskusję, nawet online, z guru w swojej dziedzinie. W czym się zgadzasz, a co ważniejsze, w czym się nie zgadzasz? Podkreśl różnice zdań. Możesz następnie udostępnić ten post w profesjonalnych społecznościach internetowych (specyficznych dla Twojej dziedziny) i często do niego wracać, komentując komentarze.
7. Skandale, ataki i oskarżenia o brak profesjonalizmu są integralną częścią dzisiejszej etyki zawodowej. Niestety… Nigdy nie należy milczeć o skandalach i drobnych aferach. To tylko pogorszy sprawę, bo w końcu wyjdą na jaw. Działaj z wyprzedzeniem – opisz sytuację tak neutralnie, jak to możliwe i wyraź swój punkt widzenia. Nawiasem mówiąc, z odrobiną praktyki możesz nawet sam wywołać takie skandale! To doskonała reklama! Tylko nie przesadzaj…
8. Ludzie są nieufni… Zawsze wątpią, nawet jeśli tego nie okazują. Dlatego umożliwcie sobie kontakt osobisty, a może nawet spotkanie. Określcie, jak i kiedy to będzie możliwe. Im więcej kanałów komunikacji ma klient, tym lepiej!
9. I nie zapomnij o sprawach osobistych. Rozmowa o rodzinie, nawykach i hobby też nie zaszkodzi.
Oto podsumowanie.
Wpisy na osobistym blogu zawodowym powinny odpowiadać na następujące pytania:
1. Jaki jest mój system wartości?
2. Co wiem i potrafię, czego nie potrafią inni? Jakie problemy potrafię rozwiązać lepiej (skuteczniej) niż inni?
3. Jakie są moje osiągnięcia zawodowe?
4. Które autorytety w mojej dziedzinie mogą to potwierdzić?
5. Kto i w jaki sposób może potwierdzić jakość moich towarów (produktów, usług)?
6. Na czym powinieneś się skupić, a co powinieneś odrzucić?
7. Jak (i w jaki sposób) reaguję na „machinacje” konkurentów i osób nieżyczliwych?
8. Gdzie, jak i kiedy mogę z Tobą porozmawiać osobiście?
9. Co jeszcze mówi ludziom o mnie jako o wyjątkowej osobie?
No cóż, na tym poprzestanę. Kluczem jest umiar! Mam nadzieję, że cię nie zawiedzie!



