Rosyjskie ciężarówki zablokowane na granicy kazachskiej. Sankcjonowane produkty wstrzymane.

Rosyjskie Ciarwki Zablokowane Na Granicy Kazachskiej Sankcjonowane Produkty Wstrzymane F01b21c, NEWSFIN

Foto: Adobe Stock

Iwona Trusewicz

Reklama

Kazachskie organy celne zapoczątkowały weryfikacje 99 procent samochodów ciężarowych transportujących artykuły z Chin do Rosji. Z tej przyczyny od połowy września na pograniczu kazachsko-rosyjskim formują się ciągnące się kilometrami sznury pojazdów, zawiadomili operatorzy transportu drogowego w rozmowie z dziennikiem „Kommiersant”.

Reklama Reklama

Szoferzy oczekują „stosownego momentu”

– Mnóstwo spedytorów, w obawie przed kontrolami, staje w obszarach oczekiwania, ażeby wyczekać właściwego momentu na przejazd – spostrzegł Maksym Jemelin, zastępca szefa oddziału logistyki w firmie spedycyjnej SLK. Według niego nawet ładunki niepodlegające sankcjom przekraczają granicę średnio w ciągu 3-5 dni, czyli dłużej niż poprzednio.

– Utrudnienia w transporcie ładunków przez granicę kazachską są powiązane ze wzmożonymi inspekcjami na punktach granicznych, albowiem kazachscy celnicy typują nieuczciwych spedytorów i przewoźników – relacjonuje Jarosław Biełousow, dyrektor ds. działalności transportu międzynarodowego w FM Logistic w Rosji.

„Rzeczona kontrola w mniejszym zakresie dotyka większych klientów, u których przez granicę kazachsko-rosyjską przemieszcza się 30-50 aut tygodniowo” – uzupełnia Biełousow.

Reklama Reklama Reklama

Relacjonuje, że rosyjskie ciężarówki zajmują aktualnie wszystkie pobliskie miejsca postojowe i stoją na poboczach szos nieopodal przejść granicznych. Źródło w „Kommiersancie” zaznajomione z sytuacją odnotowało, że na pograniczu kazachsko-rosyjskim stoi aktualnie blisko 7500 (siedem i pół tysiąca) samochodów ciężarowych.

Celnicy wyłuskują chipy oraz obrabiarki

– Istnieje wykaz ładunków, których transport przez Kazachstan jest ryzykowny. To m.in. mikroprocesory, wszelkiego typu obrabiarki sterowane numerycznie. Zdajemy sobie sprawę, że w ich wypadku 100 procent nie zostanie przepuszczonych przez granicę – oznajmia Aleksander Azatian, dyrektor ds. logistyki w YM Trans Group. Uważa on, że zatory na granicy w najbliższym czasie jeszcze bardziej się nasilą. Towary obłożone sankcjami będą nadal opóźniane i będą piętrzyć się w kolejkach, podczas gdy zwykłe towary będą stopniowo przekraczać granicę, przyznaje Jemelin z SLK.

W tym kontekście rosyjskie spółki mogą zapoczątkować transport „wrażliwych” ładunków poprzez Daleki Wschód i Mongolię, konstatuje Aleksiej Czernyszew, dyrektor handlowy AKFA. Towary mogą być importowane poprzez przejścia graniczne Manżołusko-Zabajkalsk i Erlian (Chiny)–Zamyn-Uud (Mongolia). Jednakże jak sądzi Czernyszew, na tych przejściach również mogą formować się sznury pojazdów, ponieważ wszyscy przewoźnicy koncentrują się właśnie na nich. „Oczywistym jest, że to nie chwilowa awaria, lecz nowa rzeczywistość – zaostrzone inspekcje i coraz częstsze przestrzeganie zachodnich sankcji” – skonkludował Maksym Jemelin.

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *