Czeski operator RegioJet powiększa obszar funkcjonowania połączeń kolejowych w Polsce
Adam Woźniak
Reklama
Z tego artykułu się dowiesz:
- Jaką propozycję zaoferował czeski operator RegioJet dla klientów w Polsce?
- Jakie szlaki będą obsługiwane przez nowe trasy RegioJet?
- Jakie kategorie podróży proponuje RegioJet i jakie wygody są dostępne na pokładzie?
- Jacy inni zagraniczni operatorzy zamierzają wdrożyć swoje usługi na polskim rynku?
Podróż ekspresem już od 9 zł, wagon nie z dwoma, lecz aż z czterema klasami podróży oraz opcja bezpłatnego odwołania rezerwacji kwadrans przed startem, a do tego zadośćuczynienie za spóźnienie się składu – z takim pakietem wkracza na polskie szyny RegioJet. Prywatny czeski operator od połowy grudnia rozpocznie planowe kursy na trasach Warszawa–Poznań, Kraków–Warszawa–Gdynia i Warszawa–Ostrawa–Praga. To na początek, gdyż w grudniu 2026 r. ilość obsługiwanych relacji ma się potroi. W tym pojawią się relacje zagraniczne do Berlina, Wiednia i Pragi.
Reklama Reklama
W przemieszczaniu się pociągami po Polsce będzie to punkt zwrotny, bo RegioJet stanie się poważnym rywalem dla PKP Intercity. Czeska firma już ogłasza, że zamierza konkurować o klienta nie tylko ceną. – W Polsce chcemy łączyć korzystne ceny biletów z wysoką jakością podróży, żeby RegioJet stał się przewoźnikiem pierwszego wyboru na trasach między głównymi polskimi miastami – zaznacza Radim Jančura, pomysłodawca RegioJet. Czeskie ekspresy będą miały takie same czasy jazdy jak EIP Pendolino.
Fotele ze skóry, kawa i Wi-Fi
Pasażerowie będą mogli wybierać spośród czterech wariantów: Business z obszernymi skórzanymi siedzeniami w przedziale dla czterech podróżnych, a do tego sok, napój kawowy i woda w cenie biletu; Relax z fotelami ze skóry w wagonie bez przedziałów oraz bezpłatnym napojem kawowym i wodą, Standard z miejscami w wagonie dla sześciu osób i Low Cost będącą najbardziej budżetową opcją dostępną zarówno w wagonach przedziałowych, jak i bezprzedziałowych. Podczas podróży pasażerowie będą mogli kupić gotowe dania i przekąski, a we wszystkich kategoriach będzie dostępne bezpłatne Wi-Fi. By nakłonić pasażerów, czeski operator do 13 grudnia proponuje bilety na trasie Kraków – Warszawa w promocyjnych cenach rozpoczynających się od 9 zł.
Reklama Reklama Reklama
Ogłoszone na wtorkowej konferencji prasowej nowe połączenia to pierwsze rozwinięcie dotychczasowej testowej relacji na trasie Kraków–Warszawa, zapoczątkowanej w drugiej połowie września tego roku. Kolejne zwiększenie liczby relacji obejmie 11 nowych, krajowych i międzynarodowych: w tym z Warszawy przez Poznań do Wrocławia, Berlina i Szczecina, z Gdyni przez Warszawę i Katowice do Wiednia i Pragi, z Przemyśla do Wiednia i Pragi, a także do Gdyni z Krakowa, Gliwic i Rybnika.
Jednocześnie z rozbudową siatki połączeń RegioJet będzie szkolił polskie ekipy pokładowe. Finalnie każdy pociąg z 7-8 wagonami ma być obsługiwany przez maksymalnie siedmiu członków załogi: maszynistę, kierownika pociągu, dwóch baristów i czterech stewardów. Podczas podróży udzielą informacji, pomogą z bagażem, a także będą serwować napoje. Dla obsługi polskich relacji operator chce docelowo stworzyć zespół liczący ok. 300 osób. Płaca doświadczonego maszynisty wyniesie 16 tys. zł.
Własne kasy RegioJet na stacjach
Od 4 listopada firma rozpocznie dystrybucję biletów na uruchamiane relacje w Wielkopolsce i na Pomorzu. Wszystkie trasy będą obsługiwane w modelu tzw. otwartego dostępu, inaczej bez subsydiów publicznych. Wraz z zapoczątkowaniem nowych relacji RegioJet otworzy własne punkty sprzedaży biletów na stacjach w Krakowie, Warszawie i Poznaniu. Po otrzymaniu zgody PKP zostaną także zainstalowane automaty do sprzedaży biletów.
Do niedawna monopol PKP Intercity w krajowych przewozach dalekobieżnych był skutecznie chroniony: zagraniczni operatorzy byli zniechęcani długotrwałym postępowaniem i późnym wydawaniem pozwoleń lub administracyjnym ograniczaniem składanej oferty, albo także blokowani brakiem akceptacji. Dopiero w zeszłym roku PKP Intercity przestało blokować potencjalnych konkurentów wnioskami o analizę równowagi finansowej. Tymczasem o istotnej konieczności konkurencji w przewozach dalekobieżnych mówi się od lat: przyniosłaby zwiększenie liczby połączeń, ulepszenie wygody podróży, nowe usługi na pokładzie, a nade wszystko racjonalne ceny. Ich redukcja mogłaby spowodować, że dotowane pociągi TLK/IC, zamiast realizować kursy na dochodowych szlakach biznesowych, mogłyby obsługiwać relacje nie mogące obejść się bez pomocy dotacjami z budżetu państwa.
RegioJet od dawna przygotowywał się do działania na polskich torach. Jedynie w minionym roku złożył do regulatora rynku – Urzędu Transportu Kolejowego 9 zapytań w sprawie pasażerskich połączeń komercyjnych na polskich trasach krajowych. Jednocześnie do Polski szykują się także inni zagraniczni operatorzy. Decyzje dotyczące otwartego dostępu odebrali od UTK LeoExpress (przewozy na trasach Kraków–Praga, Praga–Medyka, Praga–Terespol, Wrocław–Praga, Kraków–Warszawa), FlixTrain (Warszawa–Berlin) oraz Gepard Express (przewozy na trasach Praga–Medyka, Split–Wilno, Praga–Terespol, Praga–Wilno).
