Kontrola PIP przekształci umowę cywilnoprawną w etat? Firmy ostrzegają przed bankructwem.

Organizacje pracodawców, wyrażające swoje opinie na temat projektu zmian w Państwowej Inspekcji Pracy, zwracają uwagę na potencjalne negatywne efekty, w tym ograniczenie swobody działania na rynku pracy. Ministerstwo pracy zapewnia natomiast, że przepisy mają na celu przeciwdziałanie nieprawidłowościom i ochronę pracowników.

Pip Zamieni Umow Zlecenie W Umow O Prac Pracodawcy Alarmuj E Pjd Z Torbami 9ac1db3, NEWSFIN

fot. RikaRahayu / / Shutterstock

Przedsięwzięcie reformy Państwowej Inspekcji Pracy, opracowane w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, stanowi wdrożenie jednego z kluczowych elementów Krajowego Planu Odbudowy (KPO). Projekt nowelizacji przewiduje m.in. nadanie inspekcji uprawnienia do wydawania postanowień o przeobrażeniu wadliwie zawartych umów cywilnoprawnych w umowy o pracę. Rzeczona kompetencja ma zostać przekazana regionalnym inspektorom pracy. Postanowienia te będą podlegać niezwłocznemu wykonaniu.

Na platformie Rządowego Centrum Legislacji upubliczniono zestawienie uwag, wniesionych w trakcie opiniowania projektu reformy. Negatywne stanowisko wobec rozwiązań, zawartych w projekcie, wyraziły m.in.: Pracodawcy RP, Federacja Przedsiębiorców Polskich, Konfederacja Lewiatan, czy Polska Izba Informatyki i Telekomunikacji. Natomiast resort pracy przedstawił odmienne zdanie.

Według Pracodawców RP proponowane rozwiązanie może być „potencjalnie szkodliwe dla polskiego rynku pracy i stabilności gospodarczej”.

Z największą stanowczością oponujemy przeciwko proponowanemu przyznaniu inspektorom PIP uprawnień do jednostronnej i administracyjnej zmiany umów cywilnoprawnych w umowy o pracę – podkreślili.

W opinii Federacji Przedsiębiorców Polskich wprowadzenie w życie projektu spowoduje niekorzystne skutki dla przedsiębiorców, polskiej gospodarki oraz rynku pracy. Federacja zaakcentowała, że przyznanie inspektorom pracy prawa do przekształcania umów może być niezgodne z Konstytucją. Federacja zaznaczyła również, że reforma może prowadzić do eliminacji umów zlecenia z rynku pracy, a w konsekwencji ograniczyć jego elastyczność. Zwróciła przy tym uwagę, że pracownicy często świadomie wybierają tego rodzaju umowy.

– Wzmocnienie finansowe i personalne Państwowej Inspekcji Pracy, co w pełni popieramy, oraz wprowadzenie planów kontroli i analizy ryzyka wraz z uchwalonymi już zmianami dotyczącymi uznawania stażu pracy, mogą być wystarczające do spełnienia wymogów KPO – oceniła.

Konfederacja Lewiatan wraz z Polską Izbą Informatyki i Telekomunikacji podkreśliły natomiast, że potrzeba debaty nad usprawnieniem funkcjonowania Państwowej Inspekcji Pracy oraz ograniczeniem naruszeń przepisów prawa pracy jest zrozumiała, lecz kwestie te powinny być w pierwszej kolejności omawiane w ramach Rady Dialogu Społecznego.

– Projekt ustawy ingeruje w swobodę prowadzenia działalności gospodarczej. Wolność prowadzenia działalności gospodarczej jest kwestionowana poprzez przyznanie organom władzy publicznej kompetencji władczych poza sferą administracji, tj. w dziedzinie, w której realizuje się zasadniczo swoboda umów i to bez zagwarantowania efektywnego nadzoru sądu w wyniku braku możliwości wstrzymania natychmiastowej wykonalności czy przewlekłości procedur sądowych – zaznaczyli.

W odpowiedzi na uwagi wniesione przez reprezentantów strony pracodawców resort zaakcentował, że decyzje inspektorów PIP nie będą „jednostronnym przekształcaniem” umów cywilnoprawnych w umowy o pracę, lecz będą polegać na administracyjnym stwierdzeniu istnienia stosunku pracy, czyli potwierdzeniu, że faktyczne relacje między stronami są zgodne z definicją stosunku pracy.

Resort zaznaczył także, że decyzja okręgowego inspektora pracy będzie podlegać kontroli instancyjnej (odwołanie do Głównego Inspektora Pracy), a następnie kontroli sądowej (przez sąd powszechny, który może wstrzymać jej realizację). System ten ma minimalizować ryzyko samowoli.

Natychmiastowa wykonalność postanowienia w sprawie zmiany umowy – jak podkreślono – ma na celu ochronę słabszej strony stosunku prawnego i zapobieżenie sytuacji, w której osoba faktycznie zatrudniona pozostaje przez długi czas bez ochrony wynikającej z prawa pracy.

Resort zaznaczył także, że regulacja jest zgodna z Konstytucją, zasadą równości i gwarancją prawa do sądu, a ma zapewnić jedynie skuteczniejsze egzekwowanie obowiązującego prawa pracy. Wskazał również, że projekt realizuje konstytucyjny obowiązek państwa ochrony pracy.

Ponadto zdaniem MRPiPS przyznanie PIP kompetencji do wydawania postanowień stwierdzających istnienie stosunku pracy nie będzie ograniczać swobody prowadzenia działalności gospodarczej, a zlikwiduje nadużycia i usprawni uczciwość konkurencji. Skutki gospodarcze według MRPiPS będą pozytywne – podniosą legalność zatrudnienia i stabilność rynku. Jak zaznaczono, projekt nie wyeliminuje również umów cywilnoprawnych, lecz będzie zapobiegać ich niewłaściwemu stosowaniu.

Zgodnie z projektem i uwzględnionymi uwagami od postanowienia okręgowego inspektora pracy podmiotowi kontrolowanemu lub osobie, której praw i obowiązków dotyczy, przysługiwać będzie odwołanie do Głównego Inspektora Pracy w terminie 14 dni od dnia jego doręczenia. Od postanowienia GIP również będzie przysługiwało odwołanie. Jeżeli ten nie uzna jego zasadności, sprawę będzie musiał skierować do sądu pracy. Postępowanie będzie mogło zakończyć się zawarciem ugody przy akceptacji GIP.

Postanowienia wydawane przez PIP w tych sprawach będą podlegały niezwłocznemu wykonaniu, jeśli chodzi o przepisy powiązane ze zmianą stosunku pracy. Z kolei w zakresie konsekwencji podatkowych i tych związanych z ubezpieczeniem społecznym postanowienia będą podlegały zawieszeniu do dnia upływu terminu na wniesienie odwołania, a w przypadku wniesienia odwołania do dnia przekazania odwołania do sądu pracy.(PAP)

kblu/ jann/

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *