Zakaz karmienia gołębi to często podnoszona kwestia, szczególnie w centrach miast. Warto zauważyć, że obecnie taki zakaz nie ma podstaw prawnych i nie może być egzekwowany przez policję ani straż miejską. Dlaczego więc możemy zostać ukarani mandatem za karmienie gołębi? Wynika to z zupełnie innych przepisów.
/ 123RF/PICSEL
Czy w Polsce obowiązuje zakaz karmienia gołębi?
Obecnie w Polsce nie ma prawa , które jednoznacznie zabraniałoby dokarmiania ptaków w miastach . Próby wprowadzenia takiego zakazu do gminnych przepisów o utrzymaniu czystości i porządku zostały nawet unieważnione przez sądy administracyjne. Gmina ma prawo regulować czystość i obowiązki właścicieli zwierząt domowych, ale nie może nakładać ogólnego zakazu dokarmiania dzikich ptaków. Przykładowo, w 2016 roku Wojewódzki Sąd Administracyjny w Łodzi uchylił przepis zakazujący dokarmiania gołębi w Łodzi .
Reklama
Podstawą prawną do tworzenia przepisów lokalnych jest Ustawa o utrzymaniu czystości i porządku w gminach . Ustawa ta upoważnia rady gmin do wydawania przepisów dotyczących porządku publicznego i czystości, po zasięgnięciu opinii Państwowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej. Powiatowe Stacje Sanitarno-Epidemiologiczne regularnie przypominają, że dokarmianie gołębi w miastach zwiększa ryzyko sanitarne . Powoduje to konsolidację dużych stad, sprzyja powstawaniu odchodów i przyciąga gryzonie. Zaleca się zachowanie szczególnej ostrożności w pobliżu szpitali, domów opieki społecznej oraz miejsc, w których przebywają osoby z obniżoną odpornością.
Jak to wygląda w parkach narodowych i rezerwatach? Karmienie dzikich zwierząt jest tu czasami wyraźnie zabronione przepisami lub zarządzeniami dyrektorów parków, a zasady te wynikają z ustawy o ochronie przyrody. Naruszenie tych przepisów może skutkować odpowiedzialnością na podstawie artykułu 54 Kodeksu wykroczeń.
Kara pieniężna za karmienie gołębi. Kiedy jest to możliwe?
Najczęstszą podstawą do nałożenia mandatu za dokarmianie gołębi nie jest rzucanie okruchów, lecz zaśmiecanie miejsca publicznego . Artykuł 145 Kodeksu wykroczeń przewiduje karę grzywny w wysokości nie niższej niż 500 zł. Grzywnę może nałożyć pracownik ochrony lub policjant, a w przypadku skierowania sprawy do sądu, grzywna może osiągnąć ogólną ustawową granicę wykroczeń.
Jak wiemy, dokarmianie gołębi często wiąże się nie tylko z odchodami pozostawionymi przez zwierzęta, ale także z rozsypanym ziarnem w miejscach publicznych. W wielu miejscach, takich jak dworce kolejowe i autobusowe , obowiązują przepisy dotyczące zaśmiecania i zakazujące tego. Karmienie ptaków dużą ilością ziarna może skutkować grzywną .
Karmienie gołębi na balkonie
A co, jeśli dokarmiamy ptaki na własnej posesji? W tym przypadku również nie ma przepisów prawnych, które by tego zabraniały. Jednakże, jak wspomniano powyżej, straż miejska może odwołać się do przepisów dotyczących zaśmiecania . Karmiąc gołębie na balkonie, należy uważać, aby nie zaśmiecać terenu wokół niego. Artykuł 145 Kodeksu wykroczeń stanowi, że kto zanieczyszcza lub zaśmieca miejsca publiczne, w szczególności drogi, ulice, place, trawniki lub ogrody, podlega karze grzywny do 500 zł albo karze nagany .
W związku z tym przepisy nie zabraniają automatycznie karmienia ptaków na prywatnych balkonach. Co ważne, spółdzielnia mieszkaniowa może ustanowić regulamin domu i zobowiązać mieszkańców do powstrzymania się od zachowań, które zanieczyszczają pomieszczenia wspólne. Obejmuje to zakaz karmienia gołębi . Dlatego przed podjęciem próby pomocy ptakom warto zapoznać się z regulaminem spółdzielni lub spółdzielni mieszkaniowej. Ich regulamin może zawierać zapis zakazujący dokarmiania ptaków .
Przeczytaj także :
Rekordowe podwyżki cen ogrzewania. Rachunki wzrosną nawet o 86 procent.
Liczba osób zainteresowanych pożyczkami rośnie. „To efekt rosnących płac”.
Turyści nie chcą już tam wydawać pieniędzy. Sprzedaż spadła nawet o 70%.