Tylko 24% pracodawców w Polsce opowiada się za wykorzystaniem sztucznej inteligencji do personalizacji listów motywacyjnych lub CV, a co piąty całkowicie odrzuca AI w procesie rekrutacji. Ta niechęć jest szczególnie widoczna wśród małych firm (24%) i mikroprzedsiębiorstw (23%), co wynika z analizy przeprowadzonej przez firmę rekrutacyjno-technologiczną Experis. Przeanalizowaliśmy opinie specjalistów rynku pracy.
Nie wszyscy pracodawcy w Polsce są otwarci na kandydatów wykorzystujących sztuczną inteligencję w procesie poszukiwania pracy, jak wynika z analizy przeprowadzonej przez Experis. Wyniki pokazują, że akceptacja dla wsparcia technologicznego maleje, gdy przeprowadzana jest rzeczywista ocena umiejętności.
Badania wskazują, że wśród pracodawców:
- 28% firm pozwala na wykorzystanie sztucznej inteligencji do zbierania informacji o pracodawcach.
- 25% kandydatów popiera wykorzystanie sztucznej inteligencji w przygotowaniu do rozmów kwalifikacyjnych.
- 24% pozytywnie ocenia pomoc w personalizowaniu listów motywacyjnych i CV.
- 16% nie ma nic przeciwko temu, aby kandydaci rozszerzyli swoje portfolio.
- 20% dopuszcza zastosowanie sztucznej inteligencji w testach rekrutacyjnych.
- 18% uważa, że kandydaci mogą liczyć na pomoc sztucznej inteligencji w trakcie rozmowy rekrutacyjnej.
Reklama Zobacz także: Dołącz do naszego multithlonu giełdowego! Wydarzenia obejmują sprint po akcje, zanurzenie się w ETF-y i wydawanie pieniędzy na nagrodę.
Jak zauważa Aleksandra Żak, ekspertka rynku pracy w Experis, wyniki badania pokazują, że pracodawcy coraz bardziej dostrzegają potencjał sztucznej inteligencji w rekrutacji, jednocześnie wyznaczając jasne granice jej zastosowania .
„Sztuczna inteligencja może znacznie zwiększyć skuteczność kandydatów. Od analizy ofert pracy, personalizacji dokumentów aplikacyjnych, po przygotowywanie się do rozmów kwalifikacyjnych” – twierdzi Aleksandra Żak. „To szansa na stworzenie równych szans, zwłaszcza dla kandydatów z mniejszym doświadczeniem lub tych, którzy przechodzą na