Czy ceny prądu wzrosną? Decyzja w rękach prezydenta

Oficjalne zamrożenie cen energii elektrycznej, które ma się zakończyć pod koniec września, generuje spekulacje dotyczące możliwych podwyżek cen. Chociaż środki mające na celu przedłużenie zamrożenia cen zostały włączone do ustawodawstwa dotyczącego farm wiatrowych, jego przyszłość pozostaje niejasna. Nie jest pewne, czy ustępujący czy przyszły prezydent poprze ustawę, co budzi obawy dotyczące rachunków za prąd, z którymi Polacy borykają się od października.

Zdjęcie

Czy Ceny Prdu Wzrosn Decyzja W Rkach Prezydenta 5c18d84, NEWSFIN

Czy rachunki za prąd wzrosną w październiku? Zdjęcie ilustracyjne / 123RF/PICSEL Reklama

Obecny krajobraz rynku energii ujawnia stały spadek cen, spadający nawet poniżej ustawowego poziomu zamrożenia 500 zł/MWh. Urząd Regulacji Energetyki wskazuje, że średnia cena sprzedaży energii elektrycznej na rynku konkurencyjnym w pierwszym kwartale 2025 r. spadła do 474,68 zł/MWh.

W roku poprzednim (uśrednione dla całego 2024 r.) przekroczyła ona 518 zł/MWh, jednak po przeanalizowaniu danych cząstkowych staje się oczywiste, że w drugim kwartale 2024 r. spadła poniżej 500 zł/MWh (497,89 zł/MWh). Szczytowe ceny energii na rynku konkurencyjnym odnotowano w 2023 r. (przekroczyły one 750 zł/MWh w całym roku).

Reklama

Ceny energii spadają. Czy to uchroni Polaków przed rosnącymi rachunkami za prąd?

Średnie hurtowe ceny energii elektrycznej (bez kosztów sieciowych i systemowych) w Polsce oscylują wokół 430 zł/MWh na rynku dnia następnego i wahają się od 420 do 450 zł/MWh na lata 2026-2028 na rynku terminowym. Tym samym te liczby pozostają poniżej obecnego progu ochronnego” – zauważył Kamil Moskwik, niezależny konsultant rynku energii, w wywiadzie dla Business Insider Polska.

BI zwraca uwagę na raport Towarowej Giełdy Energii (TGE) dotyczący tzw. rynku dnia następnego. Najnowszy raport ilustruje spadek średnioważonej miesięcznej wartości indeksu TGeBase z 416,28 zł/MWh w maju do 350,58 zł/MWh w czerwcu. Business Insider cytuje Piotra Maciołka, analityka rynku energii i byłego członka zarządu Polenergii, który jasno stwierdza, że jesteśmy świadkami efektu cenowego ze względu na wyjątkowo korzystne warunki dla najtańszych źródeł zależnych od pogody ( OZE ).

Coraz większy udział energii elektrycznej ze źródeł odnawialnych. To obniża ceny.

Mimo że krytycy odnawialnych źródeł energii podkreślają ich zawodność i zależność wydajności od pogody, nie da się zaprzeczyć, że ponad 40% naszej energii pochodzi ze źródeł odnawialnych.

„Większy wolumen energii odnawialnej w systemie przekłada się na niższe ceny na rynku spot. W dłuższej perspektywie przekłada się to na taryfy konsumenckie , które również powinny zostać obniżone” – tłumaczy Piotr Maciołek, cytowany przez BI, podkreślając, że dyskusja dotyczy konkretnie cen energii elektrycznej, a nie kosztów przesyłu czy dystrybucji (poszczególni odbiorcy mogą zaobserwować, jak bardzo te ostatnie wpływają na ich rachunki końcowe).

Najbardziej przekonującym dowodem na znaczący wpływ odnawialnych źródeł energii na ceny są wybrane oferty biznesowe niektórych operatorów, których ceny są już niższe niż próg 500 zł/MWh (ustawowa granica zamrożenia cen dla gospodarstw domowych).

Czy postęp w dziedzinie systemów magazynowania energii będzie miał znaczący wpływ na ceny?

Zdaniem ekspertów powszechne przyjęcie i rozwój technologii magazynowania energii może stanowić punkt zwrotny na rynku energetycznym.

Analitycy cytowani przez Business Insider przewidują, że dzięki wsparciu rynku mocy i programowi dotacji dla firm inwestujących w rozwiązania magazynowe, Polska jest gotowa stać się znaczącym centrum budowlanym w przyszłym roku. Z kolei duża liczba obiektów magazynowych pomoże obniżyć koszty bilansowania; korzyści z niższych cen dzięki energii odnawialnej będą zatem bardziej widoczne dla użytkowników końcowych.

Niemniej jednak jest możliwe — jak wspomniał wcześniej Kamil Moskowik w wywiadzie dla BI — że w październiku możemy spodziewać się wyższych rachunków . „Podwyżki rachunków po październiku nie są pewne, ale też nie są nieprawdopodobne” — stwierdza ekspert, przypominając, że polski sektor energetyczny pozostaje i będzie nadal zależny od paliw kopalnych, a podpisanie ustawy o farmach wiatrowych (która utrzymuje zamrożenie cen) nie jest gwarantowane.

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *