Napięcia w regionie Bliskiego Wschodu narastają, a globalne rynki z niepokojem śledzą przebieg wydarzeń. Wezwanie Donalda Trumpa do ewakuacji Teheranu spowodowało gwałtowny wzrost cen ropy, podczas gdy inwestorzy mają nadzieję na dyplomatyczne rozwiązanie konfliktu i starają się oszacować jego dalszy wpływ na światowe giełdy oraz rynek surowców.
/ANGELA WEISS/AFP/East News /East News
W obliczu narastającego konfliktu między Izraelem a Iranem, światowe rynki surowcowe oraz giełdy finansowe reagują na kolejne wydarzenia z niepewnością i zmiennością. Intensyfikacja walk, operacje militarne oraz dyplomatyczne sygnały z obu stron tworzą skomplikowany obraz sytuacji, który wciąż budzi wiele pytań o przyszłość stabilności regionu oraz globalnej gospodarki.
Ceny ropy rosną po ostrzeżeniu Trumpa o ewakuacji Teheranu
We wtorek na rynkach globalnych zarejestrowano wyraźny wzrost cen ropy naftowej po wezwaniu prezydenta USA Donalda Trumpa do ewakuacji mieszkańców Teheranu. Ostrzeżenie to podsyciło obawy o eskalację konfliktu między Izraelem a Iranem, który trwa już czwarty dzień i obejmuje wzajemne ataki rakietowe na obiekty energetyczne obu krajów. Informację tę przekazała agencja AFP, podkreślając, że nastroje inwestorów są niestabilne, a ceny ropy chwilowo wzrosły o około 2 proc.
Trump w mediach społecznościowych napisał: „Iran powinien był podpisać to ‘porozumienie’, o które ich prosiłem. Co za wstyd i strata ludzkiego życia. Mówiąc krótko: IRAN NIE MOŻE POSIADAĆ BRONI NUKLEARNEJ. Powtarzałem to wielokrotnie! Wszyscy powinni natychmiast opuścić Teheran!„. Jego apel o ewakuację stolicy Iranu, gdzie mieszka blisko 10 milionów ludzi, wywołał natychmiastową reakcję na rynkach.
Reklama
Ropa Brent natychmiast
76,65 0,20 0,26% akt.: 18.06.2025, 14:25
- Max 77,33
- Min 75,31
- Stopa zwrotu – 1T 15,26%
- Stopa zwrotu – 1M 17,42%
- Stopa zwrotu – 3M 8,16%
- Stopa