Chiny wygryzają Polskę w kryzysowych branżach. Nasz eksport spada

Polski eksport spada. Stworzyliśmy listę 10 branż, które odczuwają to najdotkliwiej. To m.in. produkcja mebli, baterii elektrycznych, części do maszyn i pojazdów. Prawie we wszystkich udziały w Europie zyskują Chiny, w niektórych Hiszpania – pisze w poniedziałek "Puls Biznesu".

Chiny Wygryzaja Polske W Kryzysowych Branzach Nasz Eksport Spada 27ecc4f, NEWSFIN

fot. Aritra Deb / / Shutterstock

Jak oceniono, "naszych producentów czeka trudna walka o rynek".

"Koniunktura na rynkach eksportowych nie sprzyja polskim producentom. Od stycznia do sierpnia eksport towarów z Polski spadł o 2,1 proc. (na podstawie danych bilansu płatniczego liczonych w EUR). Spadek skorygowany o efekt deflacji jest nieco mniejszy – wynosi 0,5 proc. Na tle trendu historycznego jest to jednak wciąż bardzo słaby wynik. W przetwórstwie przemysłowym nastroje są złe, a niektóre firmy zwalniają pracowników. Zatrudnienie w produkcji spada w tym roku o ponad 1 proc. – nie licząc pandemii, najmocniej od czasu kryzysu finansowego w 2009 r." – napisano.

Wyjaśniono, że "recesja w eksporcie jest częściowo efektem niskiego popytu w Niemczech, ale dla niektórych branż może oznaczać też trwałe zmiany perspektyw rozwojowych". "Koszty pracy w Polsce rosną, a w strukturze handlu międzynarodowego następują przetasowania" – czytamy.

"PB" stworzył listę spadkową polskiego eksportu, żeby wyłowić branże, które mogą mieć największy problem z konkurencją na rynku międzynarodowym w długim okresie. "Pokazuje ona, kto nie tylko traci sprzedaż zagraniczną w ujęciu wolumenowym, ale też udział w rynkach europejskich" – podano.

Wśród najbardziej tracących branż w zależności od spadku tonażu eksportu ogółem znalazły się: baterie elektryczne; sprzęt oświetleniowy; pojazdy; urządzenia dźwigowe; wyposażenie elektryczne do pojazdów; łożyska, koła zębate, przekładnie; pompy i sprężarki; produkcja mebli biurowych i sklepowych; materace; urządzenia klimatyzacyjne. (PAP)

ksi/ lm/

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *