Donald Tusk zabiera głos ws. programu „Kredyt na start”. „Poszukamy wspólnie takiego rozwiązania, które realnie przyspieszy budowę mieszkań”

Jeśli chodzi o kredyty mieszkaniowe i generalnie budownictwo, to nie będziemy się kłócić, tylko poszukamy najlepszego, optymalnego rozwiązania – powiedział w piątek podczas konferencji premier Donald Tusk. Nic na siłę – dodał szef rządu, dopytywany o tzw. "Kredyt na start".

Donald Tusk Zabiera Glos Ws Programu Kredyt Na Start Poszukamy Wspoacutelnie Takiego Rozwiazania Ktoacutere Realnie Przyspieszy Budowe Mieszkan 4bfb914, NEWSFIN

fot. Włodzimierz Wasyluk / / FORUM

"Jest problem, ponieważ są zasadnicze rozbieżności, jeśli chodzi o kredyt zero. Nic na siłę, ja nie wierzę w to, że ktoś ma głupi, a ktoś ma mądry pomysł. Poszukamy wspólnie takiego rozwiązania, które realnie przyspieszy budowę mieszkań, bo to właściwie jest jedyny sens tych działań" – powiedział Tusk zapytany, czy zamierza "forsować" przygotowany przez Ministerstwo Rozwoju i Technologii projekt ustawy ws. "Kredytu na start".

Premier zaznaczył, że będzie otwarty na sugestie koalicjantów, a kredyty mieszkaniowe będą pierwszym podjętym tematem podczas systematycznych spotkań liderów innych partii.

Przekazał, że rząd będzie szukał "najlepszego, optymalnego rozwiązania". "Nie będziemy się kłócili, tylko poszukamy najlepszego, optymalnego rozwiązania, jeśli chodzi o kredyty mieszkaniowe i generalnie budownictwo" – powiedział Tusk.

Przeczytaj także

Po czasie "oczyszczania państwa" premier zapowiada nową agendę koalicji. Mieszkalnictwo na pierwszy ogień

"Jestem optymistą, jeśli chodzi o gotowość do szukania wspólnych rozwiązań. Wszyscy jedziemy na jednym wózku i moi partnerzy dokładnie o tym wiedzą" – podsumował Tusk.

Z niedawnej wypowiedzi ministra rozwoju i technologii Krzysztofa Paszyka wynika, że ostateczny projekt ustawy ws. kredytu ma być gotowy w sierpniu. Jak mówił, resort chce wprowadzić rozwiązania zwiększające podaż mieszkań.

Założenia programu "Kredyt na start"

Nowy kredyt mieszkaniowy autorstwa Ministerstwa Rozwoju i Technologii ma zastąpić bezpieczny kredyt 2 proc. i rodzinny kredyt mieszkaniowy, łącząc w sobie finansowe wsparcie w formie dopłat do rat. Wyższa pomoc ma być kierowana do wieloosobowych gospodarstw domowych, w szczególności rodzin z dziećmi.

Zgodnie z projektem, Rządowy Fundusz Mieszkaniowy przeznaczyłby na dopłaty do kredytów kwotę umożliwiającą udzielenie w latach 2024-2025 łącznie ok. 100 tys. kredytów o średniej wartości 410 tys. zł. Z projektu wynika, że koszt dopłat do kredytów mieszkaniowych w przyszłym roku miałby wynieść ponad 1,15 mld zł, a w ciągu 10 lat łącznie prawie 19,4 mld zł.

Warunkiem uzyskania dopłat w ramach projektu miałoby być spełnienie kryterium dochodowego, które oparto o pierwszy próg podatkowy, czyli roczny dochód na poziomie 120 tys. zł brutto. W programie kryterium miałoby być modyfikowane wraz ze wzrostem liczby członków gospodarstwa domowego. Przekroczenie limitów nie byłoby jednak oznaczać wykluczenia z programu – kredytobiorcy, których gospodarstwa domowe przekroczą limit, będą mogły również otrzymać nowy kredyt, jednak w ich przypadku dopłata będzie pomniejszana.

Bezdzietni – zgodnie z planem – uzyskaliby dopłatę do rat z oprocentowaniem 1,5 proc. Rodziny z jednym dzieckiem – 1 proc., z dwojgiem 0,5 proc., a z trojgiem i więcej – 0 proc. "Kredyt na start" miałby być udzielany na okres co najmniej 15 lat, ze stopą oprocentowania na poziomie stałym ustalonym na okres 60 miesięcy.

Liczne zastrzeżenia do projektu ustawy o "Kredycie na start" przedstawiły wcześniej ministerstwa: finansów, funduszy, klimatu, sprawiedliwości, a także Narodowy Bank Polski. Propozycja została też skrytykowana przez Polskę 2050 oraz Lewicę.

"Kredyt na start" do zmiany. Jest nowy projekt ustawy. Analizujemy szczegóły

W Rządowym Centrum Legislacji opublikowano nową paczkę dokumentów związanych z przygotowywanym "Kredytem na start". Limity dochodów uprawniające do korzystania z dopłat mają być płynne – to najważniejsza nowość w projekcie ustawy o „Kredycie na start”. Sposób wyliczania progów ma uwzględniać kilka czynników – m.in. koszty kredytów oraz ceny transakcyjne nieruchomości. Koszt dla sektora finansów publicznych  szacowany jest na 19,358 mld zł w 10 lat.

czytaj dalej…

fos/ pad/ js/

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *