Odchodzisz z Biedronki? Nie znajdziesz innej pracy. Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) zarzuca firmie działania niezgodne z prawem.

Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) postawił zarzuty Jeronimo Martins Polska, spółce dominującej Biedronki, a także 32 firmom transportowym i ośmiu osobom fizycznym w związku z podejrzeniem zmowy, o której Urząd poinformował w poniedziałek. Zmowa miała na celu utrudnienie kierowcom przemieszczania się między firmami transportowymi obsługującymi sklepy Biedronka.

Odchodzisz Z Biedronki Nie Znajdziesz Innej Pracy Urzd Ochrony Konkurencji I Konsumentw Uokik Zarzuca Firmie Dziaania Niezgodne Z Prawem 51ca21a, NEWSFIN

zdjęcie: alexgo.photography // Shutterstock

Jak wynika z komunikatu prasowego, Tomasz Chróstny, prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, oskarżył Jeronimo Martins Polska, właściciela sieci supermarketów Biedronka, a także 32 firmy transportowe oraz ośmiu dyrektorów i właścicieli spółki, którzy mogą ponosić bezpośrednią odpowiedzialność za porozumienie ograniczające konkurencję wśród pracowników.

Celem tej umowy było ograniczenie możliwości przejazdów kierowców pomiędzy firmami transportowymi obsługującymi centra dystrybucyjne Biedronki.

„W związku z tym przedsiębiorcy mogli starać się zapobiec „podkupywaniu” pracowników” – zauważył Chróstny w komunikacie prasowym. Dla kierowców sytuacja ta stwarzała trudności w szybkim znalezieniu nowego zatrudnienia po odejściu z poprzedniej pracy, a także ograniczała możliwości podwyżek wynagrodzeń, podkreślono w raporcie.

Jako hipotetyczną ilustrację, Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów przytoczył przypadek pana Pawła, który odszedł z firmy transportowej obsługującej sieć Biedronka z powodu stagnacji płac. Szukał lepszych możliwości zatrudnienia u innego przewoźnika obsługującego to samo centrum dystrybucyjne Biedronka, ale spotkał się z odmową, pomimo swoich kwalifikacji i doświadczenia. Nieoficjalnie dowiedział się, że jego wniosek został zablokowany, ponieważ firmy transportowe zawarły porozumienie o zakazie zmiany pracy kierowców, a sieć handlowa zapewniła jego przestrzeganie. W rezultacie pan Paweł nie mógł znaleźć nowego zatrudnienia w tym regionie przez trzy miesiące.

Urząd podkreślił, że porozumienia mające na celu ograniczenie konkurencji wśród pracowników, potocznie zwane porozumieniami zakazującymi przejęcia kontroli nad pracownikami, są nielegalne. „Takie postępowanie jest nie tylko sprzeczne z prawem konkurencji, ale także niedopuszczalne z ludzkiego punktu widzenia. Każdy powinien mieć prawo do swobodnego wyboru i zmiany miejsca pracy” – stwierdził Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

Urząd podejrzewa, że firmy transportowe koordynowały między sobą działania antykonkurencyjne w poszczególnych centrach dystrybucji, a właściciel sieci Biedronka nadzorował te porozumienia w różnych centrach

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *