Obecnie przestępcy mogą potencjalnie „zarobić” znacznie więcej na oszustwach na Allegro niż na włamaniach do domów lub lokali handlowych. Ta zmiana prowadzi do spadku „tradycyjnych” przestępstw, podczas gdy przestępstwa internetowe rosną, jak zauważył dr Paweł Ostaszewski z Instytutu Sprawiedliwości w wywiadzie dla PAP.
PAP: Z raportu „Atlas przestępczości” wynika, że chodzenie nocą po ulicach jest bezpieczniejsze, niż korzystanie z komputera.
Paweł Ostaszewski, szef działu analiz ekonomicznych Departamentu Sprawiedliwości: Rzeczywiście, „tradycyjna” przestępczość uliczna z użyciem przemocy wyraźnie spada, podczas gdy przestępczość internetowa, zwłaszcza oszustwa, rośnie. Obejmuje to fałszywe transakcje na stronach aukcyjnych, gdzie „sprzedawca” pobiera zapłatę, ale nie dostarcza zakupionych przedmiotów, a także oszustwa z podszywaniem się, takie jak „oszustwa na wnuki”, „oszustwa policyjne” i „oszustwa na pracowników banków”.
PAP: Wygląda na to, że nasi przestępcy zmienili zawód – nie są już twardzielami z kijami baseballowymi, ale raczej „białymi kołnierzykami”?
PO: Obecnie na Allegro można „zarobić” znacznie więcej dzięki oszustwom niż włamaniom. Jednak jeśli chodzi o kradzieże detaliczne, to nadal utrzymują się one na stabilnym poziomie, zapewniając pewne źródło „dochodu” dla niektórych osób.
PAP: W przypadku kradzieży sklepowej nie zawsze jednak jest to przestępstwo. Zgodnie z obowiązującymi przepisami za wykroczenie uznaje się zabranie rzeczy o wartości do 800 zł.
PO: To prawda, a to powoduje pewnego rodzaju zniekształcenie statystyczne w krajobrazie przestępczości – kradzieże przedmiotów o wartości poniżej 800 zł są klasyfikowane jako wykroczenia, które często nie są zgłaszane. Co ciekawe, próg ten był podnoszony kilkakrotnie, co za każdym razem prowadziło do zmniejszenia częstości występowania takich przestępstw.
PAP: Byłem zaskoczony, widząc spadek uczestnictwa w bójkach. Co spowodowało tę zmianę?
PO: Przede wszystkim istnieje społeczny trend wskazujący, że nasze życie coraz bardziej przenosi się do sieci, szczególnie wśród młodzieży. Bójki są typowym zachowaniem wśród młodych mężczyzn w wieku 16-30 lat, a obecnie są oni bardziej zaangażowani w działania online niż w gromadzenie się w miejscach publicznych, takich jak parki lub przed blokami mieszkalnymi, co sprawia, że mają mniej okazji do spotkania rówieśników i wdawania się w bójki. Co więcej, kluczowe jest zauważenie zmiany demograficznej, która doprowadziła do mniejszej liczby młodych mężczyzn w tej grupie wiekowej niż w