KNF w najnowszym komunikacie poinformowała, że składa zawiadomienie do organów ścigania w związku z podejrzeniem popełnienia przestępstwa manipulowania kursem akcji spółki giełdowej. Może chodzić o transakcje grupy osób działających w porozumieniu.
Chodzi o sprawę spółki YetiForce z NewConnect, która w kwietniu zaliczyła iście kosmiczny debiut giełdowy, a jej akcje pierwszego dnia notowań podrożały o 155,7 proc. Już po dwóch dniach handlu wzrost względem kursu odniesienia, z którym akcje wchodziły na giełdę, wynosił 213 proc.
Historia notowań potrwała jeszcze dwa dni, bo po 4 dniach obecności na NewConnect GPW zawiesiła obrót akcjami z uwagi na wniosek KNF. Wtedy jeszcze nie podano przyczyn takiej decyzji, poza możliwym naruszeniem interesów inwestorów, ale po ponad 5 miesiącach, 3 października br., ukazał się komunikat KNF-u tłumaczący, że Urząd podejrzewa popełnienie przestępstwa manipulacji kursem w obrocie akcjami spółki. W związku z tym KNF złożyła odpowiednie zawiadomienie do organów ścigania.
Manipulacja polegała na składaniu zleceń i przeprowadzaniu transakcji wzajemnych, w ramach grupy, a tym samym wprowadzających w błąd innych uczestników obrotu co do ceny, popytu i podaży akcji Spółki – informuje KNF.
Obrót akcjami YetiForce pozostaje zawieszony od 27 kwietnia, ale zgodnie z informacją KNF ma zostać wznowiony, począwszy od drugiego dnia po dniu publikacji komunikatu (a więc 5 października). W tym czasie inwestorzy zaangażowani w akcje spółki będą mogli zapoznać się z ustaleniami KNF i podjąć decyzje inwestycje, mając świadomość, że wzrost kursu mógł być zmanipulowany i nie oddaje rynkowej wyceny spółki.
Jak działa spółdzielnia? Manipulacje na giełdzie wciąż żywe
Często takie transakcje dokonywane są przez porozumienie większej grupy osób, wtedy manipulacja odbywa się poprzez tzw. spółdzielnię (ang. pool), dokonującą serii zaplanowanych i skoordynowanych działań.
Czytaj więcej….
To nie pierwszy w ostatnim czasie komunikat nadzorcy o wykryciu potencjalnych nieprawidłowości w obrocie akcjami spółki giełdowej. Pod koniec sierpnia KNF wydała komunikat o zawiadomieniu prokuratury w sprawie Inno-Gene. We wrześniu dowiedzieliśmy się, że Urząd wykrył nieuprawnione ujawnienie informacji poufnych w przypadku spółki EC Będzin i też powiadomił organy ścigania. W połowie ubiegłego miesiąca Onet rozpisywał się o zawiadomieniu prokuratury z grudnia 2022 r. o podejrzeniu wykorzystania poufnych informacji przy obrocie akcjami ML System. Podejrzenie manipulacji kursem ponad rok temu dotyczyło także obrotu na akcjach Milisystem.
Informacja KNF ma za zadanie „ochronę interesów uczestników rynku finansowego” – czytamy w komunikacie. „Poinformowanie inwestorów o sytuacji dotyczącej obrotu akcjami spółki wpływa na zwiększenie ich świadomości przy podejmowaniu decyzji inwestycyjnych” – puentuje KNF.
W tym celu warto zajrzeć do tekstów opisujących sposoby nieuczciwego wpływania na cenę akcji w artykule „Jak działa spółdzielnia? Manipulacje na giełdzie wciąż żywe” oraz być ostrożnym w angażowaniu się w spółki, których kursy notują spekulacyjną ponadprzeciętną stopę zwrotu w krótkim czasie.
Złamanie zakazu manipulacji jest zagrożone grzywną do 5 mln zł albo karą pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5 albo oboma tymi karami łącznie.